U mnie wyjątkowo dobrze, prawie w ogóle żadnych bóli a zazwyczaj umieram ale to pewnie przez to że przez zęby od wtorku regularnie biorę przeciwbólowe
Ja nie używam testów, wg moich obserwacji domniemaną owu powinnam mieć około 15dc (wtedy zazwyczaj boli mnie któryś z jajników, czasem nawet dość mocno), więc jakoś koło 12.03. A termin @ 26.03, ale z tym może być różnie, podobno po covidzie nie tylko pierwszy cykl może być rozjechany ale też kolejne więc ciężko przewidzieć zarówno co do owu jak i @, dlatego działać będziemy cały cykl, jak się tylko
skończy
Po @ planuje się wybrać do położnej na kontrolę podwozia, bo w poprzednim cyklu miałam jakąś małą infekcję i chcę się upewnić że na pewno już wszystko tam w porządku
Też liczę na wysyp kreseczek