reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

reklama
Podczas brania clo po prostu cała owulacja jest bardziej jakby podatna na zapłodnienie z tego co Mój gin tłumaczył. No i większa pewność kiedy dokładnie jest poprzez monitoring co też pomaga. Ja prócz clo i zastrzyku na pęknięcie witaminy dla starających się pluj olej z Wiesiołka i omega 3 6 9. Mój mąż też miał wtedy jakieś specjalne witaminy ale nazwy nie kojarzę. Teraz narazie je sobie odpuściliśmy bo miesięczna kuracja tymi witaminami to coś około 150euro(mieszkamy w Niemczech)
No i jeszcze żel wspomagający plemniki. Prócz tego Mój mąż zimny(chłodny) prysznic na jądra z zalecenia androloga. No i częstszy sex. Androlog tłumaczył, że plemniki po 4 dniach zaczynają się po prostu starzeć. Ich struktura się zmienia przez co są leniwsze No i mają problem z dotarciem do jajeczka. U Nas morfologia była bodajże na poziomie 1% . Teraz tylko Ja siebie badałam. Jeżeli nie uda Nam się w przeciągu 3 cykli z clo to wtedy będziemy znów robić badanie nasienia.
My o wynikach męża, że są słabe wiedzieliśmy już dawno. Ale dodatkowo każdy gin bo aż 4 ich miałam w Polsce na podstawie tylko usg wmawiali Mi PCOS dostawałam wiecznie hormony, a to na uregulowanie miesiączki, a to coś tam jeszcze. I tak leciał rok za rokiem. Kasy nie było na jakieś konkretniejsze badania.
Dziękuję za wskazówki ❤️ zimny prysznic na pewno dorzucimy, myślałam też o tym zelu wspomagającym plemniki, chyba musimy go zakupić. My właśnie zamówiliśmy suplementy dla męża i dla mnie do moich rodziców w Polsce, wydaliśmy ponad 900zł 🙄i właśnie mama wczoraj przesłała do nas. Wiem, że te suple można też kupić w Niemczech ale wychodzą strasznie drogo, dlatego tak pokombinowaliśmy 🙂 dałaś mi nadzieję, że z tak słabą morfologią, może się udać naturalnie. My dajemy sobie 3 miesiące i zrobimy badania ponownie. Wtedy zadecydujemy co dalej 🙂
 
Bodajże między 60 a 70% przypadków problemów z ciążą są właśnie plemniki. Tacy są wrażliwi Ci Nasi faceci[emoji1787]
Żel polecam chociażby przez to, że kwasowość w macicy może być też złowroga dla plemników, a te żele pomagają przetrwać tym małym wojownikom.
Dziękuję za wskazówki [emoji3590] zimny prysznic na pewno dorzucimy, myślałam też o tym zelu wspomagającym plemniki, chyba musimy go zakupić. My właśnie zamówiliśmy suplementy dla męża i dla mnie do moich rodziców w Polsce, wydaliśmy ponad 900zł [emoji849]i właśnie mama wczoraj przesłała do nas. Wiem, że te suple można też kupić w Niemczech ale wychodzą strasznie drogo, dlatego tak pokombinowaliśmy [emoji846] dałaś mi nadzieję, że z tak słabą morfologią, może się udać naturalnie. My dajemy sobie 3 miesiące i zrobimy badania ponownie. Wtedy zadecydujemy co dalej [emoji846]
 
Bodajże między 60 a 70% przypadków problemów z ciążą są właśnie plemniki. Tacy są wrażliwi Ci Nasi faceci[emoji1787]
Żel polecam chociażby przez to, że kwasowość w macicy może być też złowroga dla plemników, a te żele pomagają przetrwać tym małym wojownikom.
Kurcze ja używam, żelu już chyba 4 cykl z rzędu i niestety nie zaskoczyło przy jego pomocy, ale fajny poślizg daje więc używamy dalej ☺️
 
Twój M to ma wyniki jak jakiś Superman[emoji16][emoji1]
A Twoje wyniki jak?
To fakt żelik dalej niezły poślizg [emoji16][emoji16][emoji16]
Jaki używacie?
My używamy Ritex Kinderwunsch. 8 tubek jest w zestawie.
Kurcze ja używam, żelu już chyba 4 cykl z rzędu i niestety nie zaskoczyło przy jego pomocy, ale fajny poślizg daje więc używamy dalej [emoji3526]
 
Bodajże między 60 a 70% przypadków problemów z ciążą są właśnie plemniki. Tacy są wrażliwi Ci Nasi faceci[emoji1787]
Żel polecam chociażby przez to, że kwasowość w macicy może być też złowroga dla plemników, a te żele pomagają przetrwać tym małym wojownikom.

Ja nigdy bym nie powiedziała, że będziemy mieć problem właśnie po stronie męskiej, jak tylko dopadały mnie jakieś wątpliwości, to tylko z mojej strony, że może brak owulacji, policystyczne jajniki, problem z hormonami. Daje sobie rękę uciąć, że w większości przypadków, czynnik męski jest brany pod uwagę gdzieś tam na samym końcu ścieżki diagnozy, chyba, że ginekolog wcześniej zasugeruje..
 
Twój M to ma wyniki jak jakiś Superman[emoji16][emoji1]
A Twoje wyniki jak?
To fakt żelik dalej niezły poślizg [emoji16][emoji16][emoji16]
Jaki używacie?
My używamy Ritex Kinderwunsch. 8 tubek jest w zestawie.
Ja niestety nie jestem Superwoman 😜 mam dość dużo chorób, hormonalnych, kardiologicznych, psychicznych długo by wymieniać 😅 ale stricte ginekologicznych nie, nigdy nie stwierdzono u mnie PCOS albo endometriozy lub torbieli etc. 😉 My używamy żelu Fertilsafe, już powoli się kończy więc planuję się przerzucić na Conceive Plus
 
reklama
Do góry