Gryfin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2020
- Postów
- 3 956
Oni tam sobie leżaki rozkładająJestem pewna,że w przypadku Waszych żołnieżyków siłaczy, 7 dni to nie jest żaden wyczyn
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oni tam sobie leżaki rozkładająJestem pewna,że w przypadku Waszych żołnieżyków siłaczy, 7 dni to nie jest żaden wyczyn
Myślę, że jeśli chodzi o badanie nasienia przed staraniami to warto je zrobić jeśli są przesłanki ku temu, np. zły styl życia partnera, używki, brak ruchu, zła dieta, jakiś uraz mechaniczny może? Jeśli jednak partner jest okazem zdrowia to moim zdaniem warto zrobić po pół roku starań albo po roku zależy ile kto wytrzyma i jaką ma psychikęZgadzam się z Tobą w zupełności. Na pewno psychika odgrywa dużą rolę w staraniach o dzieciątko ale w naszym przypadku, idąc tym tokiem myślenia, to jeszcze szmat czasu staralibyśmy się o ciążę miesiąc w miesiac, mając nadzieję, że to właśnie ten cykl. Nie mówię, że starania są niefajne natomiast kiedy za każdym przychodzi rozczarowanie pod koniec cyklu to już jest dołujące trzeba się badać, mój M stwiedził teraz, że takie badanie nasienia to się powinno na samym starcie badać, aby wiedzieć w ogóle z czym się startuje. To wydaje mi się bardzo mądre i świadome podejście do tematu.
Dziewczyny, chciałabym w kolejnym cyklu wdrożyć macę, macie może jakąś, którą polecacie i Wam się sprawdziła? wiem, że krajem pochodzenia powinno być Peru, bo można wiele spotkać też z Chin i na tym moja wiedza się kończy czy lepiej, by była w formie tabletek czy proszku itd?
Tak- obecnie oboje jesteśmy na diecie zimowej z „Akademii płodności” (znajdziesz ich na fb)Czy oprócz suplementów była też zmiana diety itd?
Świat i ludzie ...Powiem Wam, że zbłądziłam gdzieś w internecie na różnych innych forach ciążowych (kafeteria etc.) i aż się coś we mnie zagotowało Przykład: Dziewczyna pyta czy 10 nieudanych cykli to bardzo źle i czy powinni się z partnerem martwić? I faktycznie było parę normalnych odpowiedzi, że rok to standardowy czas jaki zdrowa para może się starać o dziecko, ale było mnóstwo też odpowiedzi typu: za dużo o tym myślisz i Ci nie wychodzi ja poszłam na żywioł i zaszłam w pierwszym cyklu bo nie myślałam, albo daj sobie spokój, nakręcasz się i przez to ciąży nie ma, my wyjechaliśmy na wakacje i zaszłam w 3 cyklu bo nie myślałam o ciąży bla bla bla Nosz kur...Sorki, ale musiałam się z Wami tym podzielić Bardzo mnie takie rady wkurzają.
Oni tam sobie leżaki rozkładają
My tez jestesmy z mezem na diecie z Akademii juz od wrzesnia, polecam bardzo. U mnie duza poprawa przy @, brzuch nie boli w ogole, a kiedys bywalo roznie.Tak- obecnie oboje jesteśmy na diecie zimowej z „Akademii płodności” (znajdziesz ich na fb)
Bogata w kielki, pestki dyni, czarnuszkę, buraki, ryby, siemię lniane
Jest bardzo smaczna-
ta dieta podobno jest tez dobra na owulacje
Co planujesz dalej? Wizytę u lekarza? Może betę? Kurcze 7 dni spóźniania to już testy sikane powinny coś pokazaćJa się witam w 39dc , okresu dalej brak. Nigdy nie miałam tak długiego cyklu