reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

reklama
Ja mu nie bronię lecieć, jak chce to super niech leci, ale sama oczywiście musiałam się upomnieć o podwyżkę, mimo że jestem jego najdłużej pracującym pracownikiem ponad 2 lata oraz tak naprawdę jedynym, bo rotacja jest bardzo duża, mniej więcej co 3-5 miesiący szkole kolejne osoby 🤦‍♀️ firma jest mała rodzinna ale bardzo dobrze prosperującą, w czasach pandemii nie zamknęliśmy się na ani jeden dzień, nic nie straciliśmy, obroty zmniejszyły się minimalnie w porównaniu do roku poprzedniego
Niestety większość patrzy, żeby jak najwięcej zatrzymać u siebie w kieszeni. Może myśli, że jakbyś się zwolniła to szybko znajdzie kogoś na Twoje miejsce skoro taka rotacja? Pandemia to dla większości wymówka, żeby pracownikom jeszcze bardziej obniżyć pensje. Mojego szwagra szef wziął pieniądze z rządu, firma pracowała cały czas normalnie, a oni nawet złotówki więcej nie zobaczyli 🤷‍♀️ Znam też przypadki, gdzie pracownicy w takiej samej sytuacji mieli dodatkowo pensje 80%
 
Dziewczyny też macie takie skoki nastrojów? Ja miesiąc temu byłam przekonana, że się udało, bolał mnie jajnik, piersi... wyobrażałam sobie już ciążę, obliczałam termin porodu 🙈 w tym miesiącu jest odwrotnie - jestem przekonana, że się nie udało a @ dopiero za tydzień... jestem sfrustrowana i mam dość. Myślę już o następnym cyklu. Chciałabym nabrać dystansu i nie myśleć, ale to się dzieje samo z siebie. Istna sinusoida
Mam tak samo niestety. Im bliżej terminu @ tym gorzej. A jak @ przychodzi to myślę co mogę zrobić w nowym cyklu inaczej 🤷 W obecnym cyklu mam nowe motto 😉 "pierwszym objawem ciąży jest brak @" i tego będę się trzymać 😀
 
Mam tak samo niestety. Im bliżej terminu @ tym gorzej. A jak @ przychodzi to myślę co mogę zrobić w nowym cyklu inaczej [emoji1745] W obecnym cyklu mam nowe motto [emoji6] "pierwszym objawem ciąży jest brak @" i tego będę się trzymać [emoji3]
Ale ten brak @ to tez musi być konkretny żeby uznać go za objaw[emoji6] u mnie po 3 dniach spóźnienia i tak małpiszon wredny się przyplątał [emoji3061]
 
Ale ten brak @ to tez musi być konkretny żeby uznać go za objaw[emoji6] u mnie po 3 dniach spóźnienia i tak małpiszon wredny się przyplątał [emoji3061]
Moim mottem jest też, najlepszy test ciążowy to nasz brak okresu (oczywiście nie w każdym przypadku, mówię tu o prawidłowych cyklach bez chorób 😉)
 
reklama
Do góry