reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Hej dziewczyny, podczytuję Was już chwilę, a wcześniej staraczki 2020. Od maja staramy się z mężem o dziecko, tabletki odstawiłam w lutym. Pierwsze cykle w normie (ok. 27 dni), później zaczęły się cykle 35, 54 i 61 dni - najprawdopodobniej bezowulacyjne. Obecnie jestem w 24 dniu cyklu, 12 dpo i czuję, że okres się zbliża. Jest to drugi cyklu stymulowany Lamettą, nie mam problemu z pękaniem pęcherzyków.
Choroby: IO, PCOS, niedoczynność tarczycy. 28 lat, waga w normie. Mąż ma w przyszłym tygodniu badanie nasienia.
Serce pęka, bo liczyłam na ten cykl - był monitoring, czułam owulację, staraliśmy się z mężem i nie mogliśmy jej ominąć.
Test zrobię najprawdopodobniej w sobotę lub niedzielę (14/15 dpo), żeby mieć pewność przed odstawieniem duphastonu. Nie robię sobie jednak żadnych nadziei, bo temperatura spadła już z 36,8 na 36,73 i wszystkie dolegliwości związane z nadchodzącym okresem bardzo się nasiliły.
Nie wiem już sama co mogę zrobić więcej żeby się wreszcie udało...
Trzymam bardzo kciuki za Was wszystkie i mam nadzieję, że rok 2021 przyniesie nam ukochane dzieciątko.
 
reklama
Tzn u mnie pęcherzyki rosły już od pierwszego stymulowanego cyklu. A udało się w 2 (biochemiczna) oraz w 3 (teraz maly ma 10 miesięcy). Ja w zależności od cyklu brałam po 1 lub
2 przez 5 dni. O ile dobrze kojarzę to płaciłam za clo coś ok 40 zł za 10tabl. Jeżeli cykle masz nieregularne, to zadzwoń do gina po duphaston na wywołanie @, jeśli będziesz bardzo długo czekała. 😉
Gratuluję serdecznie kochana i bardzo dziękuję Ci za informację. Cieszę się że szybko się udało :*. Głupia byłam bo rok chodziłam na nfz i rok zajęło ustalenie bezowulacyjnych cykli. W przeciwnym wypadku może miałabym już dzidzie lub była chociaż w ciąży. Ale człowiek płyty, zazerny.. A nie zawsze to popłaca jak w tym przypadku. Teraz czekam tylko na @ na wyniki pędzę i do gina prosto. Młodsza już nie będę, nie ma na co czekać. Naczytałam się że ze stymulowanych cykli często zdarzają się ciąże mnogie. Ale nie płakałabym z tego powodu tak szczerze, jedne nieprzespane noce i nie martwiłabym się już o spłodzenie drugiego. Kurcze, no tak już bym chciała @ jak nigdy haha:)
 
Hej dziewczyny, podczytuję Was już chwilę, a wcześniej staraczki 2020. Od maja staramy się z mężem o dziecko, tabletki odstawiłam w lutym. Pierwsze cykle w normie (ok. 27 dni), później zaczęły się cykle 35, 54 i 61 dni - najprawdopodobniej bezowulacyjne. Obecnie jestem w 24 dniu cyklu, 12 dpo i czuję, że okres się zbliża. Jest to drugi cyklu stymulowany Lamettą, nie mam problemu z pękaniem pęcherzyków.
Choroby: IO, PCOS, niedoczynność tarczycy. 28 lat, waga w normie. Mąż ma w przyszłym tygodniu badanie nasienia.
Serce pęka, bo liczyłam na ten cykl - był monitoring, czułam owulację, staraliśmy się z mężem i nie mogliśmy jej ominąć.
Test zrobię najprawdopodobniej w sobotę lub niedzielę (14/15 dpo), żeby mieć pewność przed odstawieniem duphastonu. Nie robię sobie jednak żadnych nadziei, bo temperatura spadła już z 36,8 na 36,73 i wszystkie dolegliwości związane z nadchodzącym okresem bardzo się nasiliły.
Nie wiem już sama co mogę zrobić więcej żeby się wreszcie udało...
Trzymam bardzo kciuki za Was wszystkie i mam nadzieję, że rok 2021 przyniesie nam ukochane dzieciątko.
Kochana to dopiero drugi stymulowany cykl, nie martw się :* może masz niedrozne jajowody? Stara nie jesteś, mimo swoich schorzeń wagę masz w normie więc to świetnie. Lekarz ma pewno wie co robi. I nie załamuj się, wiem co czujesz ale myśl pozytywnie bo płacz nie pomaga :*
 
[QUOTE="natka2307,Dziewczyny, sama w to nie mogę uwierzyć, ale beta pozytywna! 😍🤩 wskazuje na 4-ty tydzień. Boję się cieszyć, bardziej niż przy pierwszej ciąży. Ale jest 😊😊
To wspaniałe wieści! 😍 Kiedy idziesz na pierwszą wizytę do gin.? Będziesz robiła przyrost bety?
[/QUOTE]
Bardzo się cieszę! Wspaniała wiadomość. Z czym się borykałaś po drodze i ile zajęły Wam starania? Życzę dużo zdrowia i powodzenia :*
 
Kochana to dopiero drugi stymulowany cykl, nie martw się :* może masz niedrozne jajowody? Stara nie jesteś, mimo swoich schorzeń wagę masz w normie więc to świetnie. Lekarz ma pewno wie co robi. I nie załamuj się, wiem co czujesz ale myśl pozytywnie bo płacz nie pomaga :*
Zastanawiałam się właśnie nad badaniem drożności jajowodów i muszę zapytać o to moją panią doktor na najbliższej wizycie.
 
Gratulacje!

testy robilas, jakie wychodziły? Sorry, pytam bo łapie watki z doskoku za duzo na glowie.
Dzisiaj zrobiłam pierwszy test (@ miałam dostać 9-10.01) - 29 dc. Wyszła tak niewidoczna, że ze zdjęcia ledwo co by ktoś zauważył. Ale tak samo miałam przy pierwszej ciąży, więc poleciałam od razu na betę. No i beta potwierdziła :) brzuch jak na okres, więc nie spodziewałam się w ogóle. Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze 🙏
 
reklama
Do góry