Cześć dziewczyny! Pozdrawiam z Zakopanego! Wczoraj zajechaliśmy, pojechaliśmy wszyscy razem z dzieciakami i psem. Najpierw spacer po Krupówkach, obiadek, a potem dzieciaki z psem zostały w domku, a my rozpoczęliśmy świętowanie Naszej rocznicy ślubu. Najpierw kolacja z góralską muzyką na żywo, wypite kilka kieliszków dereniówki (toastów było wiele
), a potem wizyta w Piwnym Spa
A po powrocie do domku, to już same wiecie co było
Zrelaksowaliśmy się bardzo, mimo iż ten cykl jest mega dziwny, bo do wczoraj wciąż miałam śluz płodny (trochę przydługo) i co jakiś czas ciągnie brzuch
Podsyłam Wam trochę zdjęć