Staraczki 2021

[coca]

Hej dziewczyny, nie chce robić żadnej reklamy ani nie mam żadnych profitów , ale mogę Wam polecić OvuFriend. Jest bardzo prosta i przejrzysta. Używam jej od 2 lat i jestem bardzo zadowolona[emoji3526]

Ciagle się wylogowuje sama, wykres jest mało czytelny i pisze bzdury (jak przestałam wpisywać objawy to i tak mnie powiadamiała, ze na podstawie wpisanych objawów - zaleca coś tam coś tam). Ale po czasie jak już się nauczyła cyklu bardzo dobrze radziła sobie z przewidywaniem owu [emoji106] Używałam jej rok do ubiegłego miesiąca, gdzie jak musiałam ponownie się logować, bo najpierw się zawiesiła a później wylogowala to wywalilam w kosmos [emoji16] zbyt często się to działo (iOS).

 

[Moonstone]

Domowe laboratorium lub testeo. Testeo się najbardziej opłaca. Kupisz na allegro (opakowanie 7 sztuk za niecałe 14zł)

Dzięki

 

[hachette]

Jeszcze dopytam o jedną rzecz. Coś mi się wcześniej kliknęło i zmienił mi się kolor tego tła z fioletowego na jasny. Da się to jakiś przestawić? Dla mnie to naprawdę czarna magia z tą appką

Pokaz jak to wyglada? Nie wydaje mi się, żeby była tam opcja zmiany tła, może coś zhakowałaś

 

[Peauela]

Cześć dziewczyny

Dołączam do Waszego grona staraczek w tym miesiącu po raz pierwszy zaczęłam robić testy owulacyjne i właśnie dziś wypada dzień owu, także kiedy lepiej dołączyć jak nie dzisiaj

Staramy się o pierwszego malucha i chociaż dopiero w tym miesiącu robię testy, to już ostatnie dwa można zaliczyć jako próby, mam mniej więcej regularne cykle więc celowaliśmy w dni płodne

Nie nadrobię chyba wszystkich Waszych wpisów, bo jest ich już 2768, więc jeżeli chciałybyście w jednym zdaniu „przedstawić” siebie i etap na jakim jesteście w staraniach byłoby mi bardzo miło

Trzymam kciuki za nas wszystkie

 

[juustyna94 (k27im37)]

Wywołano mnie do tablicy, więc opiszę moją sytuację: raz na kilka miesięcy mam spore bóle menstruacyjne, takie, że zwijam się z bólu, ale nigdy nie miałam zastrzyków ani nic z tych rzeczy. Staramy się już 2,5 roku o dziecko, po drodze były dwie ciąże biochemiczne, z czego ostatnia w marcu 2020. W kwietniu br zmieniłam lekarza, chciałam by wykonał mi drożność na NFZ. Powiedział, że po takim czasie starań wykona mi dodatkowo histeroskopię i laparoskopię. Najpierw chciał wykluczyć problemy genetyczne, więc kazał zbadać kariotypy mój i partnera. Kariotypy wyszły prawidłowe, więc w czerwcu wykonał laparo która uwidoczniła mikroskopijne ogniska endometriozy rozsiane po całym pęcherzu a absolutnie czegoś takiego nie widać na usg. Dostałam steryd i walczę. Póki co bezskutecznie.

Te sporadyczne bóle to jedyny objaw, który miałaś?

 

[Maarimbaa]

Pokaz jak to wyglada? Nie wydaje mi się, żeby była tam opcja zmiany tła, może coś zhakowałaś

U Ciebie jest na fioletowo, u mnie się rozjaśniło najwyżej jeszcze raz ją zainstaluje, może to coś da.

 

[Passtelova]

Cześć dziewczyny. Miłej niedzieli nie odzywałam się za dużo w tym miesiącu, bo sama oprócz mierzenia temperatury nie zwracałam uwagi na ten cykl. Jak może cześć z was kojarzy, moje fazy lutealne trwały max. 9-10 dni. TSH w lipcu miałam 2,4, więc od tego czasu jestem na Euthyroxie 25. Oprócz tego biorę Pregna Start, niepokalanka i witaminę D. Odrzuciłam słodycze. Na początku września przyjęłam propozycje pracy. Taką ze snów. Wypowiedzenie złożyłam dwa tygodnie temu. Podjęliśmy decyzję,, że to ostatni cykl starań i że względu na pracę robię około pół roku przerwy. Staramy się od maja, a przez te fazę lutealną nie robiłam sobie żadnych nadziei. Cykl był więc tylko monitorowany temperaturą, ale miałam w nosie kiedy się kochamy. Nie mogłam powiedzieć, że wyłączyłam głowę, ale podeszłam do tego bardziej na luzie. Jako ostatnia iskra nadziei przed zmianą pracy. I cóż. Dziś patrząc na krótką fazę, okres spóźnia mi się 5 dzien. Od trzech mam metaliczny posmak w ustach. Brzuch w ogóle nie boli na okres. Piersi bywały bardziej tkliwe. Zrobiłam rano test. Dwie kreski

 

[Passtelova]

 

[NattNatt]

Cześć dziewczyny. Miłej niedzieli nie odzywałam się za dużo w tym miesiącu, bo sama oprócz mierzenia temperatury nie zwracałam uwagi na ten cykl. Jak może cześć z was kojarzy, moje fazy lutealne trwały max. 9-10 dni. TSH w lipcu miałam 2,4, więc od tego czasu jestem na Euthyroxie 25. Oprócz tego biorę Pregna Start, niepokalanka i witaminę D. Odrzuciłam słodycze. Na początku września przyjęłam propozycje pracy. Taką ze snów. Wypowiedzenie złożyłam dwa tygodnie temu. Podjęliśmy decyzję,, że to ostatni cykl starań i że względu na pracę robię około pół roku przerwy. Staramy się od maja, a przez te fazę lutealną nie robiłam sobie żadnych nadziei. Cykl był więc tylko monitorowany temperaturą, ale miałam w nosie kiedy się kochamy. Nie mogłam powiedzieć, że wyłączyłam głowę, ale podeszłam do tego bardziej na luzie. Jako ostatnia iskra nadziei przed zmianą pracy. I cóż. Dziś patrząc na krótką fazę, okres spóźnia mi się 5 dzien. Od trzech mam metaliczny posmak w ustach. Brzuch w ogóle nie boli na okres. Piersi bywały bardziej tkliwe. Zrobiłam rano test. Dwie kreski

Gratulacje!

 

[jotte]

Te sporadyczne bóle to jedyny objaw, który miałaś?

Jeszcze odczuwam czasem ból podczas stosunku.