reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Też się cieszę bo widzę jakieś światełko w tunelu [emoji3526] trzymam kciuki żeby szybko do Ciebie przyszła albo i nie [emoji4] a będziesz czymś stymulowana od następnego cyklu?
Nieee. Bo u mnie owulacja jest. Pecherzyki ładnie rosną i pękają. Tylko u mnie waha. bo raz jest w 10 dc. raz w 16dc a raz 19dc. I to jest loteria. Ale zapytam nowa ginekolog o to :)
 
reklama
Nieee. Bo u mnie owulacja jest. Pecherzyki ładnie rosną i pękają. Tylko u mnie waha. bo raz jest w 10 dc. raz w 16dc a raz 19dc. I to jest loteria. Ale zapytam nowa ginekolog o to :)
Aaa, no to chyba faktycznie Ci nie niepotrzebna [emoji846] u mnie przy PCOS prawdopodobnie to była loteria z tą owulacja, była 1 na kilka cykli, albo wcale jej nie było [emoji53] kurcze, to jeśli co miesiąc rosną i pękają, to nie wiesz gdzie u Ciebie leży problem?
 
Aaa, no to chyba faktycznie Ci nie niepotrzebna [emoji846] u mnie przy PCOS prawdopodobnie to była loteria z tą owulacja, była 1 na kilka cykli, albo wcale jej nie było [emoji53] kurcze, to jeśli co miesiąc rosną i pękają, to nie wiesz gdzie u Ciebie leży problem?
Prawdopodobnie był stres w pracy. Mąż jeszcze raz bedzie szedł niedlugo sprawdzić swoje nasienie czy sie nie pogorszyło przez pandemie. Teraz zmienilam prace i wogole sie nie stresuje. Jestem spokojniejsza psychicznie. Moze to coś da 🤭
Stres związany z odejściem pracy, zmianą i przeprowadzką dał mi tak w kości ze się spóźnił nawet okres przez 2 tygodnie. Dopiero jak rozluźniłam się i po 3 dniach przyszedł.
 
Hej, dziewczyny mam pytanie do Was. Staramy się z mężem o dziecko ponad rok, w 21 dc zrobilam badania hormonalne
Tsh 2,32 norma do 4,9
Prolaktyna 19, 40 norma do 29
Progesteron 20 norma do 16
Wszystkie badania wychodzą ok...nie wiem co może być przyczyną tego, że tak długo to wszystko trwa....
Ja się leczę na niedoczynność tarczycy i moja Pani endokrynolog powiedziała mi kiedyś że TSH powinno być jak najbliżej 1 żeby można było zajść w ciążę ale nie wiem czy to się tyczy też osób które mają zdrowa tarczycę i nie przyjmują leków.
 
normy dla staraczek i ciężarnych są inne niż te podane, ale ogólnie ok, progesteron wskazuje że była owulacja więc wx21dc może tyle wynieść później spada. Miałam tsh 2,6 i mam zbijane (obecnie 0,8)
Dokladnie. Ja choruje na niedoczynność i moja Pani endokrynolog powiedziała że TSH przy staraniach powinno być w okolicach 1.
 
Ja się leczę na niedoczynność tarczycy i moja Pani endokrynolog powiedziała mi kiedyś że TSH powinno być jak najbliżej 1 żeby można było zajść w ciążę ale nie wiem czy to się tyczy też osób które mają zdrowa tarczycę i nie przyjmują leków.
Dlatego w poniedziałek szukam endokrynologa :)
 
Dzień dobry 🙂
Dziewczyny mam pewien problem. Choć w tej sytuacji wszystko może być możliwe bo odstawiłam antykoncepcję po wielu latach. Aktualnie jestem w 1 cyklu po odstawieniu i właśnie chyba dobiega końca. I wybaczcie że tak ze szczegółami, ale wolę dokładnie opisać jak jest. We czwartek rano poszłam zrobić cytologie, a wieczorem zauważylam śluz w niedużej ilości w kolorze biało brunatnym. Było to jednorazowe więc nie przejęłam się zbytnio, stwierdziłam że może to po cytologii. W piątek koło południa wyleciał ze mnie czerwony skrzep? Wielkości groszka. Pomyślałam że okres sie zaczyna. Tak więc włożyłam tampon. Po wyciągnięciu było już na nim więcej śluzu brunatnego i trochę zywej krwi. Dzisiaj 21dc już mam uczucie że się zaczyna rozkręcać. Ale nie tak żeby ze mnie leciało, tylko mam wrażenie że wszystko siedzi w pochwie. Gdyby nie tampony to bym się nie domysliła. Od czwartku brzuch boli jak na okres. Ten cykl był na 99% bezowulacyjny. Podpowiedzcie mi od kiedy liczyć 1dc? Czwartek (19dc) , piątek (20dc) czy dzisiaj (21dc) ? Bo ja się totalnie pogubiłam. Jeszcze nie ogarniam swojego organizmu po antykoncepcji.
 
Gin kazał mi przychodzić w różnych dniach cyklu, po moim pytaniu czy powodem może być endometrioza powiedział, że nie. Wiem że cos mierzył...ogólnie on jest małomówny...także w jaki sposób to wykluczył do konca nie wiem...może radzicie jakie badania jeszcze wykonac??
Wywołano mnie do tablicy, więc opiszę moją sytuację: raz na kilka miesięcy mam spore bóle menstruacyjne, takie, że zwijam się z bólu, ale nigdy nie miałam zastrzyków ani nic z tych rzeczy. Staramy się już 2,5 roku o dziecko, po drodze były dwie ciąże biochemiczne, z czego ostatnia w marcu 2020. W kwietniu br zmieniłam lekarza, chciałam by wykonał mi drożność na NFZ. Powiedział, że po takim czasie starań wykona mi dodatkowo histeroskopię i laparoskopię. Najpierw chciał wykluczyć problemy genetyczne, więc kazał zbadać kariotypy mój i partnera. Kariotypy wyszły prawidłowe, więc w czerwcu wykonał laparo która uwidoczniła mikroskopijne ogniska endometriozy rozsiane po całym pęcherzu a absolutnie czegoś takiego nie widać na usg. Dostałam steryd i walczę. Póki co bezskutecznie.
 
reklama
Do góry