reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Za pieniądze bez skierowania, tak samo jak chyba w innych krajach [emoji6]

A dziewczynom, które nie wymagają leków nikt nie broni robić bety, wiele się uspokaja i nie ma co tego demonizować.
no jasne. uwazam ze kazdy ma prawo robic to co chce. jak wyzej napisalam, ze po prostu beta nie jest konieczna przed pojsciem na pierwsza wizyte gin jezeli oczywiscie nie ma do tego wskazań :)
 
reklama
Ja już nic nie rozumiem robię testy owulacyjne i z dnia na dzień coraz słabsza kreska ... 12 dzień cyklu a do owulacji niby 6 dni ...
 
A wy wiecie, ze niektóre dziewczyny musza zażywać leki jak tylko się okaże, ze są w ciąży? I wówczas dla większości lekarzy nie test, a właśnie beta jest tego miarodajnym potwierdzeniem?

Nie ma za bardzo co tu dyskutować. Jedni robią, bo musza, inni robią, bo chcą, a jeszcze inni nie robią [emoji2368] nie ma tu czarno-białej sytuacji, żadna z tych rzeczy nie jest ani najlepsza, ani najgorsza, żadna tez nie jest błędem.
Dlatego napisałam, ze beż zlecenia od lekarza bety robic nie będę. Sama muszę potwierdzić cien cienia betą bo biorę progesteron na niedomogę i muszę widzieć czy odstawiać czy zwiększać dawkę. Ale nie mam zamiaru jej powtarzać co 48h i się stresować bo jej wynik zupełnie nic nie zmieni... Chodzi o nie nakręcanie się, nie szukanie problemow na siłę i cieszenie się z ciazy zamiast się denerwować czy wszystko jest ok, czy wzrost jest prawidłowy etc.
 
Dlatego napisałam, ze beż zlecenia od lekarza bety robic nie będę. Sama muszę potwierdzić cien cienia betą bo biorę progesteron na niedomogę i muszę widzieć czy odstawiać czy zwiększać dawkę. Ale nie mam zamiaru jej powtarzać co 48h i się stresować bo jej wynik zupełnie nic nie zmieni... Chodzi o nie nakręcanie się, nie szukanie problemow na siłę i cieszenie się z ciazy zamiast się denerwować czy wszystko jest ok, czy wzrost jest prawidłowy etc.
Ale zrozum, że jak ktoś się stara o to dziecko 1, 2 czy 4 lata to rady o nienakręcaniu się są o kant dupy rozbić :). Ja po prostu uwielbiam te rady z cyklu nie myśl o tym, nie nakręcaj się, nic nie możesz zrobić itp. a nigdy jeszcze mnie nic złego związanego z ciąża nie spotkało. A co dopiero jak czyta to dziewczyna, która starała się ileś lat i ma na koncie na przykład trzy biochemy czy poronienia.

Większość kobiet zachodzi w ciążę na tyle szybko, że nie ma kiedy się nakręcić. Te, które szukają pomocy na takim forum zazwyczaj mają jakiś problem zdrowotny. Wiele z nich, gdyby nie szukało tego problemu na siłę i nie latało po lekarzach, nigdy by mamami nie zostało.
 
Dalej wyników brak a miały być miedzy 14 a 15:(
W końcu jest wynik. Dzisiaj BetaHCG 166,4, przyrost 152%. Dziękuję Dziewczyny, że trzymałyście kciuki, przez te wszytkie miesiące a nawet lata byłyście zawwsze dla mnie przeogromnym wsparciem. Całuje Was mocno:* każdej z Was oczywiście zycze wymarzonych dwóch kreseczek:*
 
Dlatego napisałam, ze beż zlecenia od lekarza bety robic nie będę. Sama muszę potwierdzić cien cienia betą bo biorę progesteron na niedomogę i muszę widzieć czy odstawiać czy zwiększać dawkę. Ale nie mam zamiaru jej powtarzać co 48h i się stresować bo jej wynik zupełnie nic nie zmieni... Chodzi o nie nakręcanie się, nie szukanie problemow na siłę i cieszenie się z ciazy zamiast się denerwować czy wszystko jest ok, czy wzrost jest prawidłowy etc.
Pamietam jak kilka miesięcy temu robiłaś testy od 6 dpo. To tyle w kwestii Twojego „nienakręcania się” 😁
 
Dawno takich bzdur nie czytałam, ale nawet nie chce mi się tłumaczyć dlaczego to bzdury bo i tak nie zrozumiesz [emoji2296][emoji854]
Mam nadzieję, że szybko pójdziesz na wątek musiowy żeby staraczki nie musiały tego czytać [emoji2272]
Każdy ma swoje problemy, i po swojemu wszystko przeżywa. Na wątku staraczek jest dużo "dziwnych" dziewczyn, które zamiast pogratulować szukają dziury w całym "ty się jeszcze nie ciesz", "ty sobie najpierw sprawdz betę bo jeszcze wszytko może się zdazyc", "sprawdz betę bo to może być pozamaciczna" PO CO PISZECIE TAKIE RZECZY? Dziewczyna po 2ch latach zobaczyła wreszcie 2 kreski, dajcie jej s cieszyć a nie podsowacie czarne scenariusze. Również mam nadzieje ze szybko zajdę i tym razem będzie wszytko ok. Ponoc do 3ch razy sztuka. Każdy ma swój rozum i robi co uważa. Jak kogoś betę uspokaja to niech sobie robi, ale trzeba mieć świadomość że ciaza to nie matematyka.
 
reklama
Hej Dziewczyny mam pytanie jak to jest z dhupastanem u was przy staraniu się czy on faktycznie zatrzymuje owulacje? Ja go biorę od 16DC do 25 DC na uregulowanie cykli (Od dwóch miesiecy mam już regularne)ale się zastanawiam czy przy okazji nie hamuje mi owulacji
 
Do góry