K
Kropka.88
Gość
To ze jestes osoba wierząca wcale nie jest dziwne, ja sama sie modle codziennie. Znalazlam nawet taka modlitwę i codziennie ja odmawiam (oprocz tej od Gryfin)Hej! U mnie dziś 25 dc, 11 dpo owulacji, chciałam jutro za testować, ze względu na odstawienie Duphastonu. W tym cyklu od owulacji pobolewa mnie podbrzusze cały czas jak na miesiączkę, nie wiem czym to jest spowodowane Tak czytam i widzę, że nie tylko ja mam jakiegoś dołka w tym cyklu, z każdym następnym cyklem jest mi coraz bardziej obojętne...
Może to dziwne, ale jestem osobą wierzącą i zaczęłam się codziennie modlić o tego maluszka, mam gdzieś tam żal do Boga, że jest jak jest... Ehh...
Dodatkowo w pracy kierownik mi tak zalazł za skórę, że to jakieś nieporozumienie, najchętniej bym poszła stąd w siną dal... Grr...
Chyba jednak okres się zbliża, bo stan psychiczny temu sprzyja i kolejny cykl spisany na straty...
Mimo wszystko, miłego poniedziałku dla Was!
Co do dołka emocjonalnego , to mysle ze kazda z nas z kolejnym nieudanym cyklem przezywa to na swoj sposób. Ale najwazniejsze to sie nie poddawać i wierzyc Ze kazdej z nas w koncu sie uda!
Milego dnia Dziewczyny