Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona.
Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie.
Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc.
Zrób, co możesz.
dziewczyny głupio mi o tym pisać. Postaram się delikatnie,ale precyzyjne. Na tyłku tuż przy odbycie wyskoczyła mi jakas odstająca jakby krosta m jest dość duża. Piecze, swędzi.. ciągle ją czuję. Nie mogę nawet usiąść na rower. Co to może być ? Jak sobie z tym poradzić bez wizyty u lekarza? Gdy nie dam rady sama sobie z nią poradzić to już trudno, pójdę do lekarza. Może był ktoś w podobnej sytuacji i ma jakiś sposób?
. Ale słyszałam coś o nasiadówkach z kory dębu. Przy okazji innej dolegliwości tez szukałam właśnie sposobów i ta metoda akurat, jeżeli się nie mylę, jest również pomocna przy różnych innych schorzeniach. Poczytaj, poszukaj, jakichś właśnie ziolek.
tak mi się niefortunnie zaczął cykl, że środa wypada w 10 i 17 dc, a miałam się zgłosić między 12 a 16 :/ więc jeden za późno a drugi za wcześnie. Chyba lepiej wcześniej niż później, co myślicie?
u nas na razie bez zmian, nie chodzę już na monitoringi, odpuściłam wszystko poza lekami - meta i suplami skoro według lekarzy wszystko jest w jak najlepszym porządku 
po prostu będziemy się starać ale też bez spin, mąż w lipcu chce się wybrać na badanie nasienia i zobaczymy co i jak, jeśli będzie wszystko ok to będziemy cierpliwie czekać 
