Miałaś może łyżeczkowanie macicy ?Hej dziewczyny, wiem, ze może był podobny wątek na grupie.
Po poronieniu mam bardzo krótkie miesiaczki 3-4 dniowe.Cykle bez zmian 30dniowe Zero boli brzucha napięcia itd. Wczesniej 7-8 dni bolesne
Czy krótka miesiączka powinna mnie niepokoić?
reklama
K
Kropka.88
Gość
Ja staram sie nie testować przed terminem spodziewanej @ bo nie bardzo widze sens i potrzebę. Jak mam byc w ciazy to bede a szybsze testowanie nic nie zmieni Po co dodatkowe nerwy, stres i rozczarowanie.Dzień dobry Dziewczyny, jak tam się macie, jak czujecie? Nie mogę uwierzyć ze za cztery dni lipiec tak się zastanawiam czy uda mi się powstrzymać i nie zrobić testu w tym miesiącu tylko po prostu czekać na miesiączkę - wątpię Ktoś ma cierpliwość praktykowac? Ja przed terminem miesiączki mam taki niepokój (potrzebuje w ciąży heparynę), ze zawsze bym chciała wiedzieć ASAP ale tak realnie pewnie te dwa, trzy dni nic by nie zmieniły, a nie byłoby wgapiania się w zasikany pasek z jedna kreska
Sonka123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2021
- Postów
- 331
Hej!! Ja dzis objazd po rodzinie, fajna niedziela, udało mi się dostosować wyjazd do USG I od dziś zaczynam stymulacja, to już 3 cykl będzie, dzis 3 dc Udało mi sie na pt umówić partnera do lekarza, naciskam żeby poprosił o USG, mam nadzieję, że się czegoś dowiemy
@Stelle bardzo mi przykro, pamiętam jak się cieszyłaś Trzymaj się!! Przytulam mocno!!! ❤
Miłej niedzieli dla wszystkich!!!
@Stelle bardzo mi przykro, pamiętam jak się cieszyłaś Trzymaj się!! Przytulam mocno!!! ❤
Miłej niedzieli dla wszystkich!!!
matkaniewariatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2021
- Postów
- 8 666
Ja mam dokładnie na odwrót. Mam stres ze przegapię ten pierwszy moment potencjalnej ciąży kiedy muszę włączyć leki i strach o to, ze będę mieć do siebie pretensje ze zrobiłam to za późno. To jest dużo silniejsze niż stres związany z rozczarowaniem. Staram się sobie powiedzieć, że kilka dni nic nie zmieni i być bardziej „wyluzowana”, ale po poronieniu i zeswiadomoscia ze potrzebuje leków w miarę możliwości najszybciej jak to możliwe nie jest prosta ta beztroska.Ja staram sie nie testować przed terminem spodziewanej @ bo nie bardzo widze sens i potrzebę. Jak mam byc w ciazy to bede a szybsze testowanie nic nie zmieni Po co dodatkowe nerwy, stres i rozczarowanie.
Passtelova
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2021
- Postów
- 3 533
A ja nie wiem czy testować i kiedy w tym miesiącu. Założyłam, że będę zawsze czekać na @ i robić test dopiero kiedy będzie się spóźniał. Teraz mam jednak przesunięta owulację. Normalnie dostałabym @ 30.06, ale to może byc dopiero 7-9 dni od owu. Już zaczynają mi ciążyć piersi, a im bliżej okresu będę, tym będę bardziej nakręcona i zła.
lady_in_blue
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2021
- Postów
- 16 444
Myślę że jak potrzebujesz brać leki to zupełnie co innego . Dużo dziewczyn testuje, bo po prostu je kusi i nie mogą wytrzymać a potem przeżywają.Ja mam dokładnie na odwrót. Mam stres ze przegapię ten pierwszy moment potencjalnej ciąży kiedy muszę włączyć leki i strach o to, ze będę mieć do siebie pretensje ze zrobiłam to za późno. To jest dużo silniejsze niż stres związany z rozczarowaniem. Staram się sobie powiedzieć, że kilka dni nic nie zmieni i być bardziej „wyluzowana”, ale po poronieniu i zeswiadomoscia ze potrzebuje leków w miarę możliwości najszybciej jak to możliwe nie jest prosta ta beztroska.
Ja się zastanawiałam ostatnio o ilu biochemach nie wiedziały nasze mamy i babcie, bo nie było po prostu jak się o nich dowiedzieć. Okres spóźnił się tydzień, to się spóźnił i tyle. Widziałam tu dziewczyny, którym się udało wykrywać ciążę na poziomie bety 5-10 i potem okazywał się to biochem.
matkaniewariatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2021
- Postów
- 8 666
Mam wrażenie ze dla jednych test to stres a dla drugich ma działanie „terapeutyczne”. Nie ma co się wiele sugerować tylko każda z nas musi robić tak jak czuje ze jest dla niej lepiejA ja nie wiem czy testować i kiedy w tym miesiącu. Założyłam, że będę zawsze czekać na @ i robić test dopiero kiedy będzie się spóźniał. Teraz mam jednak przesunięta owulację. Normalnie dostałabym @ 30.06, ale to może byc dopiero 7-9 dni od owu. Już zaczynają mi ciążyć piersi, a im bliżej okresu będę, tym będę bardziej nakręcona i zła.
matkaniewariatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2021
- Postów
- 8 666
Tez tak myśle bo przez pierwsze dwa lata starań w ogóle mnie nie kusiło żeby robić test przed terminem miesiączki. Mało ich robiłam. Dopiero po poronieniu mam ten strach żeby nie przegapić, żeby nie czuć się winna więc zwykle robię tak 13-14 dpo żeby nie czuć tego strachu i odsapnąć. A 15tego dnia od owulacji przychodzi okresMyślę że jak potrzebujesz brać leki to zupełnie co innego . Dużo dziewczyn testuje, bo po prostu je kusi i nie mogą wytrzymać a potem przeżywają.
Ja się zastanawiałam ostatnio o ilu biochemach nie wiedziały nasze mamy i babcie, bo nie było po prostu jak się o nich dowiedzieć. Okres spóźnił się tydzień, to się spóźnił i tyle. Widziałam tu dziewczyny, którym się udało wykrywać ciążę na poziomie bety 5-10 i potem okazywał się to biochem.
Ogólnie dawniej kobietki nie zdawały sobie sprawy z miliona zagrożeń. Z jednej strony dobrze ze teraz jest łatwy dostęp do wiedzy, a z drugiej… można wpędzić się w wariactwo wiedząc tak dużo
coca
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2020
- Postów
- 11 051
A ja nie wiem czy testować i kiedy w tym miesiącu. Założyłam, że będę zawsze czekać na @ i robić test dopiero kiedy będzie się spóźniał. Teraz mam jednak przesunięta owulację. Normalnie dostałabym @ 30.06, ale to może byc dopiero 7-9 dni od owu. Już zaczynają mi ciążyć piersi, a im bliżej okresu będę, tym będę bardziej nakręcona i zła.
Ja bym testowała zgodnie z terminem owulacji, jeśli masz ja potwierdzona [emoji6] ale to tylko ja, miałam już podobna sytuacje ze sporo przesunięta owu i faktycznie @ przyszła o tyle później, o ile owu się przesunęła.
reklama
Passtelova
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2021
- Postów
- 3 533
Dokładnie. Każda ma swoje racje ja ten cykl tylko mam taki, że nie wiem co zrobić. Najgorzej jak @ przyjdzie zanim się zastanowięMam wrażenie ze dla jednych test to stres a dla drugich ma działanie „terapeutyczne”. Nie ma co się wiele sugerować tylko każda z nas musi robić tak jak czuje ze jest dla niej lepiej
Podziel się: