reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

reklama
Ja mam dokładnie tak samo, wszyscy mówią że pozycje od tyłu są super na tyłozgięcie a dla mnie to męczarnia 😣 no i oczywiście toaleta ze 3 razy przed samym okresem 😜
Ja przed łyżeczkowaniem gdy miałam "normalne" okresy i co 28 dni, to najpierw miałam zatrzymanie wody i nie mogłam pójść do toalety przez jakieś 2-3 dni przed okresem, a w dniu okresu biegunka. Teraz kurcze wszystko jest inaczej i już nie mam objawów zwiastujących @ więc tak średnio "ogarniam" obecnie mój cykl. A apropo pozycji to te w typie na pieska są 👎 ale pozostałe są zwykle bezproblemowe :D

@XxAniaa jeśli o mnie chodzi to po prostu powodują dyskomfort i uczucie ucisku na odbytnicę i ogólnie mało wtedy czuję/brak jakiejkolwiek przyjemności.
 
Ja przed łyżeczkowaniem gdy miałam "normalne" okresy i co 28 dni, to najpierw miałam zatrzymanie wody i nie mogłam pójść do toalety przez jakieś 2-3 dni przed okresem, a w dniu okresu biegunka. Teraz kurcze wszystko jest inaczej i już nie mam objawów zwiastujących @ więc tak średnio "ogarniam" obecnie mój cykl. A apropo pozycji to te w typie na pieska są 👎 ale pozostałe są zwykle bezproblemowe :D

@XxAniaa jeśli o mnie chodzi to po prostu powodują dyskomfort i uczucie ucisku na odbytnicę i ogólnie mało wtedy czuję/brak jakiejkolwiek przyjemności.
Mam tak samo, to tylu niestety nie dokonać mi sprawiają przyjemność. Mam tylozgiecie
Po poronieniu @ przychodzi, ale objawów zwiastujących nie ma, wczesniej bóle menstruacyjne teraz nic. W dzień @ lekkie pobolewanie
 
No to jak wyniki nasienia super to ja jestem przekonana ze do końca roku na bank Wam siw uda! 🍀U nas jest tak, że wie najbliższą rodzina. Tzn wiedza ze jesteśmy pod opieką Kliniki Leczenia Niepłodności. A tak w miarę na bieżąco (jakie badania, co tam idzie nie tak) to w zasadzie tylko moja mama. Ona też przede mną miała jedna poroniona ciążę wiec rozumie wszystko jak nikt inny 😉 a tak to zjaomym raczej nie mówimy. Chyba ze się pojawiają jakieś glupi komentarz typu a kiedy u Was bobo to wtedy mówimy ze narazie sprawdzamy czy to w ogóle możliwe. A jak u Was?
My nikomu nic nie mówimy. Mówimy że jeszcze mamy czas. Nie odpowiadamy ani rodzinie, ani nikomu. Tylko ta jedna koleżanka wie 😁 i jak w tej klinice niepłodności? Spoko jest? Czytałam że lepiej być pod opieką niezależnego ginekologa. W klinikach niby kasą bardziej podchodzą do tego. Lecz to opinie z internetu, wcale nie musi tak być . A z Twoim partnerem jest wszystko ok? Nie ma żadnych problemów?😊
 
Ale! Wczoraj byłam na tej kontroli i... udało się nareszcie wychodowac piękny pęcherzyk, cudne endometrium i co najważniejsze- była owulacja! 😁 Tak się cieszę że glowa mała 🙊 bo wiem przynajmniej że to nie jest niemożliwe. I pierwszy raz w życiu chyba usłyszałam że mam piękne, drugofazowe endometrium 😁 wyszliśmy z partnerem cali w Skowronkach bo to znaczy że organizm wreszcie zaczal działać! 🥳 A ten bol po zastrzyku to było dlatego, że zrobiło mi podobno ciałko żółte krwotoczne i bóle musiało jak się krew tam "rozlewala". Ale to podobno w niczym nie przeszkadza i tego cyklu na pewno na straty nie ma co spisywać 😁 takze teraz czekam grzecznie do 23go i jak test wyjdzie negatywny to mam zielone światełko na stymulacje w kolejnym. Oczywko super by było żeby były jednak 2 kreski, ale przy pierwszej udanej owulacji na nic się nie nastawiam 😋😅 ja już i tak cieszę się jak gamoń że siw udało taki ładny cykl "wychodowac" 🥰
Nie no kochana!!!! Fantastyczna świadomość !!!!! Również jestem w skowronkach jak Wy 😍! Pięknie!!!! Więc teraz czekamy na testowanie i życzę dwóch kresek i jak najszybciej ucieczki na mamusiowe forum 😊😊 więc lepiej być już nie moglo 😊😊😊😊
 
Ja przed łyżeczkowaniem gdy miałam "normalne" okresy i co 28 dni, to najpierw miałam zatrzymanie wody i nie mogłam pójść do toalety przez jakieś 2-3 dni przed okresem, a w dniu okresu biegunka. Teraz kurcze wszystko jest inaczej i już nie mam objawów zwiastujących @ więc tak średnio "ogarniam" obecnie mój cykl. A apropo pozycji to te w typie na pieska są 👎 ale pozostałe są zwykle bezproblemowe :D

@XxAniaa jeśli o mnie chodzi to po prostu powodują dyskomfort i uczucie ucisku na odbytnicę i ogólnie mało wtedy czuję/brak jakiejkolwiek przyjemności.
To faktycznie słabo, bo co z tego, ze facet ma radochę, jak kobieta tego nie odczuwa.
 
reklama
Do góry