Zuzzka.
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 8 Kwiecień 2021
- Postów
- 63
Powiem ci ze od jakiegoś czasu mam identycznie. Bierzemy z narzeczonym ślub we wrześniu i każdy mówi „to potomstwo kiedy” „to teraz kolej na wasze dzieci”, a obok wszędzie małe dzieci. To jest mega frustrujace bo tez tracę nadzieje w cokolwiek, co się kogoś nie zapytam ile się starał, bo szukam wsparcia to każdy albo 3/4 cykle albo wpadł. Ogólnie masakra... Nawet nie wiem jaka jest złota rada na to, żeby ludzie się nie odzywali w tym temacie, ale ogólnie cie wspieram mocno bo wiem co przechodzisz i jakie to są okropne uczucia i trzymaj się mocno jestem pewna, ze w końcu przytulisz swojego bobaska.Kurde dziewczyny nie wiem czy wy też tak macie ale jak słyszę jak do mnie mówią jaką płeć dziecka będzie miała szwagierka to aż mnie skręca i ryczeć mi się chce nie mogę nawet na dzieci patrzeć, a teściowa tylko lata koło nich a teściu do mnie ze teraz moja kolej, normalnie mam łzy w oczach, tak bym chciała już mieć swoje i nie wiem ale mam takie myśli że nigdy nie będę miała własnych dzieci...