reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Witajcie:)
Jestem tu zupełnie nowa. Nigdy specjalnie nie udzielalam sie na zadnym forum, ale widze ze tu mozna sie wygadac, pisać o swoich nawet najbardziej irracjonalnych obawach i zaobserwowalam ze nikt tu tegi nie ocenia co przy planowaniu dzidziusia jest bardzo cenne.
Mam 30 lat i ponad rok bralam leki, niezwiazane w ogole z ukladem rozrodczym czy hormonalnym ale mogacym wplywac na plodnosc i nie wolno bylo przy nich planowac ciąży ze wzgledu na wady u dziecka.
Od kilku mcy je odstawilam oczywiscie pod kontrola lekarza a dwoch cykli sie staramy i nic.
Troche obsesyjnie mysle juz o ciazy. Bardzo bysmy z mezem chcieli i wiem ze dwa cykle staran to nic jeszcze ale bylam 2 tyg temu na usg zeby skontrolowac torbiel na jajniku ktora mam od jakiegos czasu i tym razem akurat badal mnie inny lekarz. Dlugo sie przygladal, patrzyl na poprzednie usg i stwierdzil ze chociaz duzo siw nie powiekszyla (z 21x20mm na 28x19mm) to wg niego to nie jest zwykla torbiel tylko endometrium. Zlecone mam badania na CA125 (marker nowotworowy) chociaz powiedzial ze to bardziej tak profilakycznie bo patrzac na to ile czasu juz ta torbiel mam i patrzac na jej echogennosc to on nie podejrzewa najgorszego. Tyle ze uswiadomil mnie ze jak cjcemy miec dziecko to im szybciej tym lepiej bo takich wtracen endometrium moge miec z czasem coraz wiecej np. w jajowodach i moga byc niedrozne a tego na usg w poczatkowej fazie moze nie byc widac. I ze generalnie zeby sie nastawiala na szybki sukces bo juz teraz moga byc problemy i to moze trwac.
Nosze sie z tym juz 2 tyg. Nie wiem czemu ale bardzo mnie to dobilo. Maz mnie wspiera, tez chce dziecko ale u mnie to juz sie od tego badania 2 tyg temu wlaczylo non stop myslenie ze to moze nie jest kwestia ze dwa cykle to jeszcze nie takie dlugie staranie tylko po prostu w ogole bedzie duza trudnosc...albo w ogole nic z tego nie bedzie ze wzgledu na te wtracenia endometrium. I teraz za 4 dni okres i pewnie kolejne rozczarowanie a ja jak nigdy wczesniej juz zrobilam 2 testy(oczywiscie negatywne)
Przepraszam ze tak sie rozpisalam na pewno wiele z was ma trudniejsza sytuację ale bardzo potrzebuje to wyrzucic z siebie w strone kogos kto jak nikt zrozumie.
Nie chce wkolko truc mężowi.
Nie mam sie komu innemu wygadac bo moja mama chociaz jest we wszystkich innych kwestiach kochana to nie bardzo jest zachwycona perspektywą mojego macierzynstwa i swojego "babcinstwa" Wolalaby zebym robila kariere na uczelni a nie tak jak ona zostac w domu z dziecmi.
Pozdrawiam wszystkie staraczki i juz mamusie też:*
 
reklama
Ja tez jestem w czasie pierwszej stymulacji, ale u mnie chyba pęcherzyk nie pękł nawet po zastrzyku, jakieś mam takie przeczucie, więc nic z tego nie będzie, w pon jadę do lekarza... Aktualnie od piątku biorę Duphaston, zaczynam się czuć źle 🤕🤕
W pierwszych cyklach stymulowanych rzadko kiedy się udaje, ale mam dużą nadzieję, że w drugim Ci się uda i przyjdziesz do Nas z radosna nowinką!!! 😊😙
Drugi, trzeci, nawet szósty. Jestem cierpliwa :) byle właśnie pół roku od rozpoczęcia stymulacji się udało. I tego życzę i Tobie i wszystkim nam :*
Pojedziesz do lekarza to zobaczysz co i jak :) może będzie dobrze? To dopiero pierwszy cykl, nie ma co się spinać :) :*
 
Najwazniejsze ze sie udalo i wiesz ze mozna :)
Ja mam zastrzyki z purogenu i na pęknięcie otrivelle . Wlasnie jestem w drodze na 3 wizyte monitorowania. W piatek mialam 17mm pęcherzyk wiec Pewie dzis bedzie decyzja o zastrzyku z otrivelle :) dodatkowo biore progesterno i norplolac bo mam za wysoka prolaktyne .
Zobaczysz czy ta owulacja wgl doszła do skutku :) oby! To już bardzo dobra informacja by była. :D
 
A jaki zastrzyk na pękanie bierzesz? Otrivelle? Dlaczego zaczynasz czyc sie zle? Po tych lekach?
Tak, zastrzyk Ovitrelle. Zle czuje się po duphastonie, co miesiąc tak mam niestety, bol glowy, niedobrze mi, zapachy mi przeszkadzają, wszystko mnie irytuje, ale wiem, że to niedługo przyjdzie @, wiec nawet się nie nakręcam, że może ciąża.
 
Przykro mi, ale! Dobra wiadomość ze organizm reaguje na stymulacje. Wiem co czujesz bo mialam to samo 😔 ale teraz nauczyłam się myśleć ze nowy cykl, nowa szansa. Takze Kochana nosek do góry I czekamy na @ zeby zacząć kolejne starania 😘 ja nadal nie dostałam 🐒 a powinnam bo jutro mam wizytę u mojej gin a muszę być między 1-3 dniem cyklu 😤 jak zawsze jak na coś czekam to się że mnie los pod nosem śmieje 🤦🏼‍♀️
Ooo tak to jest norma haha! :D pewnie, nie załamujemy się, działamy dalej. Musi być dobrze! :D oby @ przyszła jak najprędzej! :) dokładnie, chociaż mam potwierdzone ze wszystko już we mnie działa jak trzeba. A gdzieś ktoś tu pisał że w zdrowym cyklu jest tylko 30% szans. Więc może za miesiąc będziemy w tych 70%,może za dwa, może za pięć. Oby tylko w tym roku :) trzeba być dobrej myśli :)
 
Czesc dziewczyny ❤️Milego dnia wszystkim 🌷😘 Wlasnie jestem w drodze na 3 monitoring ✊🏼🙈
Tak z innej beczki naszła mnie taka mysl: sporo osob pisze ze sie udalo zajsc w ciaze jak sobie odpuscilo. I tu moje pytanie, odpuściło to znaczy co? Czy to sie da tak odpuścić po prostu, przestac myslec? Jest jakis włącznik ktory naciskasz i przestajesz myslec o chęci posiadania dziecka?🙈🤣
Troche tego nie rozumiem 🙈 a pytam bo ostatnio uslyszalam ze moze za bardzo chce i jak odpuszczę to moze sie uda. I sobie mysle co mam odpuścić? Nagle przestac chcieć? Po tylu nieudanych próbach raczej sie nie da 😏 zawsze z tylu glowy gdzies mam ta mysle o ciazy i dziecku. A Wy co o tym myslicie? Macie „jakies sposoby”? Chetnie poczytam Waszych opinii na ten temat ❤️
Ja przed jak i po stracie trochę obsesyjnie myślałam o ciąży i dziecku. Teraz doszły nam kolejne problemy, ostatni cykl musieliśmy odpuścić i w końcu moja głowa odpuściła = nie myślę już o tym obsesyjnie i nie będę wyliczać, robić testów owu itd. Po prostu co będzie to będzie i dla mnie to oznacza właśnie odpuszczenie. Pomimo dużej ilości pracy miałam czas na rozmyślania. Teraz skupiam się już na czymś innym :) Poczułam takie uwolnienie... Zobaczymy czy to faktycznie "działa" :)
 
reklama
Tak, zastrzyk Ovitrelle. Zle czuje się po duphastonie, co miesiąc tak mam niestety, bol glowy, niedobrze mi, zapachy mi przeszkadzają, wszystko mnie irytuje, ale wiem, że to niedługo przyjdzie @, wiec nawet się nie nakręcam, że może ciąża.
A jak po tym Ovitrelle sie czujesz? Ja dzis na wizycie mialam zastrzyk , w czwartek kolejna wizyta ✊🏼😉
 
Do góry