Mama_malarka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2020
- Postów
- 2 701
Ja a dziś chodzę i płacze. I nie ze smutku a z jakiegoś takiego ogromu emocji... Wariatka.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Beta produkowana jest od zagnieżdżenia a zanim test ją wykryje to też minie parę kolejnych dni dlatego nie ma sensu testować wcześniej jak 14 dpo, bo wcześniejszy wynik może nie być prawidłowy. Zrób test za 3 dniA ja powinnam jutro zatestować, nie wytrzymałam, hormony i ta cała świąteczna nadzieja nie wytrzymują, ryczę cały czas. Oczywiście biel, dalej płacz. teraz bynajmniej mogę głowę zająć cholernymi przygotowaniami. Jak ja bym chciała zaszyć się gdzieś daleko w innych ścianach niż moje. Dobrze że nie mam telewizora to chociaż z tym mam spokój od tych wszystkich świątecznych ceregieli. Cały czas się zastanawiam zresztą lekarka też jak mogłam tak lekko zajść w ciążę przy takich wynikach. Od początku roku współżyliśmy bez zabezpieczenia, ale w sumie mało w okolicach owulacji, Od maja olaliśmy sprawę co ma być to będzie i już w połowie lipca pykło. Teraz mam ok 11dpo i nie wiem czy powinno cokolwiek już wyjść. Nie wiem czy beta zaczyna się produkować od zapłodnienia czy od zagnieżdżenia ? Niby zagnieżdżenie do 12 dni trwa. Jutro kończy mi się 10 dzień przyjmowania dupka.
Ja tak nie podchodze. Moja konczy rok za 2 tyg około i sie nad tym nie zastanawiam, co dalej. Widze, ze zdrowa i wesola. Po co mam sie doszukiwac zlych scenariuszy zwlaszcza w dalekiej przyszlosciJezu nie wiem czemu o tym myślę, albo wiem bo durna baba jestem i wymayslam problemy jeszcze nie istniejące, on ma 18m-cy a ja przezywam jak to będzie jak 18 lat bedzie miał
Ja od raze krzycze o CC. Laktacje to u mnie kazdy po trochu zalatwial. Rodzina bo se przylazili i sie patrzyli jak na suke co sie wyszczenila, a czlowiek lezy jak ta locha, wietrzy sie w pologu, cycki na wierzchu, wory pod oczami. Chyba dla kazdej matki karmiacej ponizajace. Na nic zdalo sie moje gadanie. Moj chlop bo corka miala problemy z jedzeniem piersi. Byla tak beznajdziejnym przypadkeim ze nawet doradca laktacyjna uciekala jak ja po 2 h prob dostawila. Tylko od godziny 16-22 - ale to byl koszmar. Wiec moj zaczal wciskac mm, wiecej i wiecej i wiecej, a potem jeszcze zdrowie. zaczelam brac antybiotyki bo mi sie ropien w dziasle zrobil i wiele roznych lekow na ktorych pisalo ze lepiej nie rbac w ciazy. Na sszczescie dociagnelam do planowanego pol roku. Jak by mi ktos wspomnial o kp ze juz nie karmie to chyba by w zeby dostala tak na koniec w szale pragnienia 2 kresek, bobo po 9 miesiącach, ale jak ogarniałyscie hormony po porodzie ciotki, babcie typu ty jesz pestkowe? a dopiero co Google powiedział że mogę, albo leci kropelka mleka, a babcia ja nie wiem czemu masz takie problemy mi to sikało mlekiem, dużo płakałam, a stres źle wpływał na laktacje Jezu to był koszmar dla mnie już chyba wolę cc, chodz i tak panicznie sie boję.
Też mam tyłozgięcie, ale czy to wpływa jakoś na starania o ?to ja mam teraz takie myśli, nawet pytałam się mojej mamy, męża czy to możliwe że można drugie dziecko po kochać tak jak pierwsze, bo nie umiem sobie na razie tego wyobrazić
Dzień dobry Dziewczyny
a ja dzisiaj 10dc, moje owu zazwyczaj koło 20dc, a w zeszłym miesiącu to juz przegiecie bo 35dc byla owu, ale wczoraj przy seksie mega poślizg był, strasznie śliski śluz wczoraj teoretycznie płodny czyżby od tych wszystkich specyfików cos się.zmieniło, chyba musze zacząć leżakowanie po seksie z tym moim tyłozgięcie i zobaczymy co temp przyniesie w następnych dniach
Ja w poprzednia ciaze zaszlam w 1 cyklu takze co ma byc to bedzie. Stara;ismy sie co 2 dzien i robilam swiece.Też mam tyłozgięcie, ale czy to wpływa jakoś na starania o ?
Dziewczyny, miałam czekać z tym testowaniem do dnia miesiączk 27.12 wg flo, ale dziś tak mnie wzruszenie ścisnęło, a ja aż tak emocjonalna nie jestem, więc postanowiłam zrobić i jest słaba kreska, ale nie mam wątpliwości czuje, że się udało
11po to może być za szybko. W pierwszej ciąży zrobiłam test dzień przed terminem@ i była biel. Po 3dniach nie było miesiączki i test pokazał piękne dwie kreski. W trzeciej z kolei test po terminie miesiączki był baaardzo słaby, ale poroniłam. Mam regularne cykle. Co ma być to będzie, jeżeli jest możliwość że jesteś w ciąży to poczekaj do terminu miesiączki, może jeszcze nie wszystko stracone.A ja powinnam jutro zatestować, nie wytrzymałam, hormony i ta cała świąteczna nadzieja nie wytrzymują, ryczę cały czas. Oczywiście biel, dalej płacz. teraz bynajmniej mogę głowę zająć cholernymi przygotowaniami. Jak ja bym chciała zaszyć się gdzieś daleko w innych ścianach niż moje. Dobrze że nie mam telewizora to chociaż z tym mam spokój od tych wszystkich świątecznych ceregieli. Cały czas się zastanawiam zresztą lekarka też jak mogłam tak lekko zajść w ciążę przy takich wynikach. Od początku roku współżyliśmy bez zabezpieczenia, ale w sumie mało w okolicach owulacji, Od maja olaliśmy sprawę co ma być to będzie i już w połowie lipca pykło. Teraz mam ok 11dpo i nie wiem czy powinno cokolwiek już wyjść. Nie wiem czy beta zaczyna się produkować od zapłodnienia czy od zagnieżdżenia ? Niby zagnieżdżenie do 12 dni trwa. Jutro kończy mi się 10 dzień przyjmowania dupka.