Dziewczyny, a ja to muszę się wygadać, bo przez tą pogodę i siedzenie w domu to zwariuję z myślami. Wiem, że już raz miałam podobnie z opóźnionym okresem (według flo 5 dzień spóźnienia) , ale dzisiaj doszły takie kłucia w jajnikach i ból dołu pleców, które w ogóle nie przechodzą, jeszcze kłuje lewy sutek, że już się nakręcam

Śluz białawy, ale raczej kremowy, dzisiaj było go w połowie dnia całkiem sporo. Miałam spokojnie czekać na @, ale przez te bóle rano mąż lecial mi po testy do całodobowej apteki. Kupił o czułości 20, wyszedł negatywny, zastanawiam się. Nawet nie wiecie jaki mam mętlik

jak nie przyjdzie za kilka dni to lecę koniecznie do ginekologa.