Dzieki za wytłumaczenie. Wszystko rozumiem.. Ale przed Wami 3 miesiące w których wszystko może się wydarzyćHiperprolaktynemia to bardzo wysoki poziom prolaktyny, ktora wytwarza przysadka mózgowa. Nadmiar prolaktyny jest powodem niepłodności, dodatkowo powstrzymuje produkcje progesteronu w organizmie. A progesteron jest potrzebny do zapłodnienia komórki wiec biore norplolac dla wyrównania prolaktyny i progesteron dla podwyższenia. Teraz jestem okolo 23dc , ale przesunęła mi sie owulacja o 3-4 dni (byla wczesniej niz według kalendarzyka) wiec teraz nie wiem czy okres bedzie tez wczesniej. Czekam jeszcze tydzien , zobaczymy co sie wydarzy. Jesli dostane miesiączkę, wtedy w kolejnych 3 cyklach bedzie monitorowanie i wspomaganie Ovitrellem (zastrzyki w brzuch). Jesli to nie pomoze to wtedy in vitro
reklama
K
Kropka.88
Gość
Super Fajnie czyta sie takie informacji. Trzyma kciuki! Tylko zastanawia mnie to współżycie codziennie przez 4 dni.Już po monitoringu. 1 cykl stymulowany Letrozolem. Dziś 13dc.A więc moje panie : 2 pęcherzyki 16 mm w prawym jajniku !!!!! <3,Endo 8,6mm. Ginka powiedziała że jest idealnie i książkowo. Współżycie sobota, niedziela, poniedziałek, wtorek, w środę na monitoring czy jajeczka pękły. Jeśli nie pękną za miesiąc będzie zastrzyk na pekniecie. Powiedziała że połowa sukcesu już jest, udało się pierwszy raz w życiu wychodowac jajeczka. Więc być może pierwsza owulacja w życiu przede mną właśnie, więc w majówkę trzeba trochę zaszaleć z chłopem jestem przeszczesliwa! Cieszę się że w pierwszym cyklu letrozol potrafił mi te jajeczka wyhodować. A śluzu płodnego mam od rana opór. Również pierwszy raz w życiu. Huraaaa
moj ginek mowi ze najlepiej co 2 dzien zeby plemniki miały czas na regenerację
Daj znac czy sie udalo!
K
Kropka.88
Gość
Dziekuje Na to liczymy. Pierwszy raz mam tak, ze po owulacji nie mam zadnych boli , zawsze 2-3 dni po mialam straszne kłucia po lewej stronie. Oby to wróżyło cos dobregoDzieki za wytłumaczenie. Wszystko rozumiem.. Ale przed Wami 3 miesiące w których wszystko może się wydarzyć
No właśnie dziewczyny , seks codziennie czy co drugi dzien? My od 13dc jak był pecherzyk 16mm to współżyjemy codziennie teraz 18dc, ale majoweczka, odpoczynek to jakoś tak atmosfera temu sprzyjaSuper Fajnie czyta sie takie informacji. Trzyma kciuki! Tylko zastanawia mnie to współżycie codziennie przez 4 dni.
moj ginek mowi ze najlepiej co 2 dzien zeby plemniki miały czas na regenerację
Daj znac czy sie udalo!
K
Kropka.88
Gość
niech maz sie leczy przeciez staracie sie razem i zdrowie Twoje i Twojego meza jest na równi tak samo wazne. Dobrze ze ten gin jest juz exJa jak poszłam do mojego już ex gina żeby mi zrobił posiew, ponieważ mojemu mezowi w badaniu nasienia wyszły śladowe ilości bakterii, to mi powiedział ze mi nie zrobi bo" mąż jest chory, to mąż niech się leczy, a jak ja mam dobrą odporność (nie wiem skąd takie przypuszczenia) to się nie zarażę"
Taaaaaak, na bieżąco chcemy być informowaneDziekuje Na to liczymy. Pierwszy raz mam tak, ze po owulacji nie mam zadnych boli , zawsze 2-3 dni po mialam straszne kłucia po lewej stronie. Oby to wróżyło cos dobrego
K
Kropka.88
Gość
Mi sie wydaje ze ilu lekarzy tyle opiniiNo właśnie dziewczyny , seks codziennie czy co drugi dzien? My od 13dc jak był pecherzyk 16mm to współżyjemy codziennie teraz 18dc, ale majoweczka, odpoczynek to jakoś tak atmosfera temu sprzyja
Najwazniejsze jest zeby na chłodno podejsc do „sprawy” wyluzować sie, odpoczac i dzialac
K
Kropka.88
Gość
Bede spamowaćTaaaaaak, na bieżąco chcemy być informowane
Anasta07
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2020
- Postów
- 12 051
U mnie bóle około owulacyjne zaczęły się dopiero w cyklu w którym się nam udało, a było to w listopadzie, że 3 dni po owulacji ciągnięcie jajników, podbrzusza i tak na zmianę. Wiedziałam wtedy że coś się dzieje. Natomiast po łyżeczkowaniu w styczniu wszystko się pozmieniało i teraz co miesiąc coś czuję,wiec to już dla mnie żaden wyznacznik Pozazdrościć dziewczyny tego oczekiwania i ekscytacji, u nas cykl stracony i tak...no nie ma na co czekać i tak nudno że dopiero za miesiąc możliwa najblizsza ekscytacja z testami owu Ale fakt że trochę się człowiek wyluzował, tzn głowę, bo zmartwienia to są, ale inne.
reklama
W sumie nie wiem czy to nawet ma znaczenie. Znam szczęśliwców co jeden raz i pyklo wiec jak ma się trafić to się trafiMi sie wydaje ze ilu lekarzy tyle opinii
Najwazniejsze jest zeby na chłodno podejsc do „sprawy” wyluzować sie, odpoczac i dzialac
Podziel się: