Staraczki 2021

[podroz.w.nieznane]

Cześć dziewczyny miłego dnia dla Was Pytanie od rana, jak myślicie po ilu dniach plemniki zaczynają się psuć/starzeć? Tak się zastanawiam czy w tym cyklu nie postawić wszystko na jedną kartę i spróbować złotego strzału, mam minitoring w tym cyklu więc myślę, że powinno się udać.. Narazie plemniki są już 4 dniowe...

Też bym się sugerowała normą laboratorium, że do 7 dni ale czytałam gdzieś, że po 3-4 dniach powoli spada jakość plemników, ale to też pewnie zależy od tego jakie jest wyjściowe nasienie partnera

 

[podroz.w.nieznane]

A co do szczepień to chciałabym się zaszczepić jak najszybciej przyjaciółka jest teraz w prawie połowie ciąży i też będzie się szczepić

 

[Tykaweronika]

To nie jest tak, ze testy owu nie są wiarygodne. Wiadomo, nie są standaryzowane, ale wpasowują się w ogólny schemat u większości osób (nie u wszystkich). Test pozytywny nie mówi o tym, ze masz owulacje, tylko ze wzrósł poziom LH w organizmie. Zwykle dochodzi wtedy do pęknięcia pęcherzyka ale nie musi tak być. Ja do pary mierze temp, i mam potwierdzenie czy owu była czy nie. Ja bym nie odradzała innym dopóki sami nie zweryfikują czy u nich pokrywa się to z monitoringiem choć raz.

Ja wolę się wybrać na USG i w tedy jest pewne co i jak.

 

[Alex_Mari]

Ale fart zrobiłam przed chwilą test owulacyjny i mamy pozytyw ! a mój luby za godzinkę będzie w domu i go chyba od razu napadnę

 

[Kropka.88]

Witajcie dziewczyny, jako że jestem na początku cyklu i rozpoczynamy kolejny raz z mężem starania ( na początku roku ciąża biochemiczna) to postanowiłam się przywitać dla mnie będą to starania o druga ciążę mam nadzieję że się uda co do szczepień też to obecnie rozważam ale mając skończone 33 lata jednak obawiam się odłozenie starań na kolejne 3 miesiące minimum.. I też rozbieżne informacje o szczepionkach i ich skutkach nie zachecaja.. witam jeszcze raz i trzymam za Was/nas kciuki pozdrawiam

Witamy ja tez 33 (skoncze w listopadzie) starania juz prawie 2 lata. Jestem po wszystkich możliwych badaniach w tym HSG . Jestem tydzien po owulacji , jesli teraz sie nie uda to kolejne 3 cykle bedzie stymulacja i monitorowanie . Pozniej in vitro jak sie nie uda a tego boje sie najbardziej pozdrawiam i zycze 2 kresek

 

[Kropka.88]

Ale fart zrobiłam przed chwilą test owulacyjny i mamy pozytyw ! a mój luby za godzinkę będzie w domu i go chyba od razu napadnę

Do dzieła

 

[coca]

Ja wolę się wybrać na USG i w tedy jest pewne co i jak.

Nikt Ci nie broni [emoji2368] tylko mówię, ze nie warto zniechęcać wszystkich, bo dla innych akurat może to być przydatne narzędzie. Ja pół roku monitorowalam u ginekologa owulacje rownolegle do testów i akurat w moim przypadku wszystko się pokrywa, wiec zaoszczędzam pare stówek na tych monitoringach, a musze mieć owu wyznaczoną z uwagi na leki. Z kolei była tu koleżanka która zaszła w ciąże, mimo, ze testy owulacyjne nigdy nie wychodziły jej pozytywne.

I o to chodzi, żeby sprawdzić na sobie samym [emoji6] bo każda z nas jest inna, u jednej coś się sprawdzi, u innej nie. Olej z wiesiołka u jednych powoduje potok śluzu, u innych nie [emoji2368] (np u mnie nie), ale jak ktoś pyta jak poprawić ilość śluzu to zawsze wspominam o wiesiolku, bo wielu pomaga i może tej osobie tez pomoże.

 

[coca]

Witamy [emoji255] ja tez 33 (skoncze w listopadzie) starania juz prawie 2 lata. Jestem po wszystkich możliwych badaniach w tym HSG . Jestem tydzien po owulacji , jesli teraz sie nie uda to kolejne 3 cykle bedzie stymulacja i monitorowanie . Pozniej in vitro jak sie nie uda a tego boje sie najbardziej [emoji85]pozdrawiam i zycze 2 kresek [emoji3590]

Wiadomo czemu starania bezskuteczne tyle czasu?

 

[Lebkuchen_mum]

Witam. Jestem po 2 ciążach biochemicznych, 1 ciąży donoszonej do 37tc, prawie całej leżącej, na duphastonie i luteinie. 1 biochemiczna przed staraniem o synka potem ta "zdrowa ciąża" i po porodzie znowu jedna biochemiczna. Zrobiłam badania i te mutacje. Jakie macie zalecenia przy nich jeśli chodzi o życie codzienne i głównie wiadomo starania i czas ciąży?

 

[matkaniewariatka]

Witam. Jestem po 2 ciążach biochemicznych, 1 ciąży donoszonej do 37tc, prawie całej leżącej, na duphastonie i luteinie. 1 biochemiczna przed staraniem o synka potem ta "zdrowa ciąża" i po porodzie znowu jedna biochemiczna. Zrobiłam badania i te mutacje. Jakie macie zalecenia przy nich jeśli chodzi o życie codzienne i głównie wiadomo starania i czas ciąży?

Ja mam mutacje PAI4G i Protrombina. W razie zajścia w ciąże będę musiała przyjmować zastrzyki z heparyny