reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

reklama
Dziewczyny trzymacie się cały czas zdrowej, płodnej diety czy raczej jecie co lubicie i kiedy macie ochotę? Ja ostatnimi czasy nie najlepiej się odżywiam, raczej domowo niż fast food ale jednak nie tak jak np. podpowiadają dziewczyny z Akademii Płodności...🙄 A co jeśli to blokuje nasze szanse na zajście w ciąże?
 
Dziewczyny trzymacie się cały czas zdrowej, płodnej diety czy raczej jecie co lubicie i kiedy macie ochotę? Ja ostatnimi czasy nie najlepiej się odżywiam, raczej domowo niż fast food ale jednak nie tak jak np. podpowiadają dziewczyny z Akademii Płodności...🙄 A co jeśli to blokuje nasze szanse na zajście w ciąże?
Ja w zasadzie tylko domowo. Kiełki, własne jogurty robione w domu itd. I nie jemy tak od wczoraj tylko od dawna. Na razie nie pomogło ;D.
 
Hej jestem pod opieką ginekologa. Miałam takie krótkie cykle do czasu usunięcia polipa. Mam też endometrioze więc sprawa jakby utrudniona :) nie tracę jednak nadziei, że kiedyś się uda bo podobno mam duże szanse. Ale kto wie ....
 
Dziewczyny trzymacie się cały czas zdrowej, płodnej diety czy raczej jecie co lubicie i kiedy macie ochotę? Ja ostatnimi czasy nie najlepiej się odżywiam, raczej domowo niż fast food ale jednak nie tak jak np. podpowiadają dziewczyny z Akademii Płodności...🙄 A co jeśli to blokuje nasze szanse na zajście w ciąże?
Ja nie starałam się bardzo długo, udało się w 6 cyklu. Ale na początku bardzo zdrowo się starałam jeść, nie piłam kawy, witaminki, 0 alkoholu. Nie udawało się, więc odpuściłam, jadłam oczywiście owoce, warzywa ale piłam kawę, wino, piwko i udało się :) brałam też bromergon na obniżenie prolaktyny.
 
Dziewczyny trzymacie się cały czas zdrowej, płodnej diety czy raczej jecie co lubicie i kiedy macie ochotę? Ja ostatnimi czasy nie najlepiej się odżywiam, raczej domowo niż fast food ale jednak nie tak jak np. podpowiadają dziewczyny z Akademii Płodności...🙄 A co jeśli to blokuje nasze szanse na zajście w ciąże?
My się ogólnie staramy trzymać diety, włączam "płodne superfoods", ale też pozwalamy sobieod czasu do casu, żeby nie zwariować :) W sumie odżywiamy się całkiem dobrze tak dopiero 2 miesiace gdzieś, jak mąż zrobi badania nasienia za półtora miesiaca to dam znać, czy pomogło :)
 
U mnie dzisiaj 3dpo i jestem w rozsypce... Właśnie się szykuje do wyjazdu, od kilku dni moja babcia coraz gorzej się czuje, od wczoraj leży pod tlenem (na szczęście w domu) bo jakby trafiła do szpitala to byłaby tam sama i nie wiadomo co by się działo... Udało nam się załatwić dla niej tlen o jest w miarę ok, wczoraj pod tlenem saturacja była w miarę, ok 60, bez tlenu po kilku minutach już było 40, ale była świadoma i nienajgorzej... Dzisiaj już jest coraz gorzej, właśnie siostra dzwoniła że z babcią już dzisiaj jest coraz gorzej, bez tlenu saturacja spada już do 30 [emoji24][emoji24][emoji24] mieszkam 70km od nich i nie mogę codziennie u nich być bo pracuje, ale dzisiaj mam wolne i zaraz wsiadam w auto bo nie wiem co będzie jutro czy pojutrze... W sobotę lecimy na urlop na który bardzo się cieszyliśmy a teraz sama nie wiem jak mam tam być i cieszyć się wypoczynkiem [emoji24][emoji24][emoji24] musiałam się wygadać [emoji29][emoji29][emoji29]
Rozumiem że nie chcecie żeby babcia była sama w szpitalu, ale może to pora? Może by jej pomogło? Przykro mi bardzo, ciężkie czasy :(
Dziewczyny wyszedł którejś z Was test ciążowy ok. 11 dpo? Idę jutro na urodziny i nie ukrywam, że wolałabym wiedzieć już żeby w razie czego nie pić alkoholu.
Mi pierwszy wyszedł cień cienia cienia 10dpo, zastanawiałam się czy sobie nie wmawiam, nie pamiętam czy kolejny był 11 czy 12dpo, już ciut ciut wyraźniejszy.
Dziewczyny trzymacie się cały czas zdrowej, płodnej diety czy raczej jecie co lubicie i kiedy macie ochotę? Ja ostatnimi czasy nie najlepiej się odżywiam, raczej domowo niż fast food ale jednak nie tak jak np. podpowiadają dziewczyny z Akademii Płodności...🙄 A co jeśli to blokuje nasze szanse na zajście w ciąże?
Ja jem wszystko normalnie, zaczęłam pić więcej wody. Skoro inni nie myślą o tym a zachodzą, piją i palą to uważam że się uda bez jakiś większych zmian... W tym cyklu postanowiłam natomiast wprowadzić więcej warzyw, kiełek i owoców bo u nas z tym dość kiepsko. Pieczemy swój chlebek z różnymi ziarnami. Badania mam wzorowe.
 
Ostatnia edycja:
reklama
A czy sa bądź były tu dziewczyny które już dość długo się starały i im w końcu sie udało? Bo ja juz chyba straciłam nadzieję ehh
Nie jestem tą osobą, staram się od roku, ale znam takich ludzi... :)
Kobieta lat 40 z hakiem, starali sie od 10 lat, naturalnie, procedury inseninacji, in vitro, w Polsce i za granicą.. Lekarze jako przyczynę podali- ma Pani za stare komorki jajowe. Zaczeli procedurę adopcyjną. W trakcie pojawil sie dzidzius, naturalnie.
Druga, kobieta lat ok. 35 - lekarze powiedzieli, ze nigdy nie bedzie mogla miec dzieci. Zaadoptowali dzieciątko, potem cora naturalnie i blizniaki.
 
Do góry