reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

reklama
Dziewczyny, czy polecacie jakiś konkretny, dokladny termometr, chcialabym sobie skontrolowac tempke...
Tak jak Coca pisała - polecam Microlife.
DD020603-C1B7-428F-A18D-E5017E4B4165.png
 
Cześć dziewczyny :)
Ja dzisiaj po pracy, po 17:00 jadę na betę, bo jestem trochę wystraszona.
Ogólnie oprócz tego, co Wam ostatnio pisałam, że przy cyklach 41 dniowych, w 28dc dostałam plamienia, to nadal mam bardzo bolące piersi i ogromne bóle brzucha, a @ nie przyszedł, plamienie ustało.
Ogólnie moja "uroda" jest taka, że średnio tydzień przed @ noc w noc budzę się z ogromnym bólem brzucha, biorę paracetamol i leżę czasami nawet godzinę na zimnej podłodze, żeby trochę ból mi przeszedł (endometriozę mi kiedyś wykluczyli).
Teraz, od plamienia, bóle się nasiliły i mam je nawet kilka razy dziennie.
Jak 4 dni temu dostałam tego plamienia, tak ono przeszło, bóle zostały. Dzisiaj o 7 obudziły mnie one ponownie, zapobiegawczo zrobiłam test, 2 minuty odczekałam, test bielusieńki, poszłam spać. Godzinę później wstałam, o 8:00, a na teście 2 kreski.
Zdaję sobie sprawę, że test po 5 minutach staje się niewiarygodny, jednak nigdy tak nie miałam (nawet po 24h nadal były zawsze bielusieńkie) i pierwsza moja myśl "rak jajnika".


Dziewczyny, niestety zostanę z Wami tutaj kolejny czas :(
We wtorek byłam na becie - wynik 32. W czwartek wynik 62. W piątek lekkie plamienie, dzisiaj plamienie i zobaczyłam skrzep w toalecie... Wynik dzisiejszej bety 32...
Przez cały ten czas bolał mnie mocno brzuch, kilka razy dziennie miałam silne bóle i skurcze. Także niestety, jak się cieszyłam, że w końcu się udało, po 9 miesiącach starań, tak szybko ta radość przeszła.
Jedyny wniosek jaki wyciągnęłam, to, że przy cyklach 41 dniowych owulacje mam między 16 a 23 dniem cyklu :(
 
Dziewczyny, niestety zostanę z Wami tutaj kolejny czas :(
We wtorek byłam na becie - wynik 32. W czwartek wynik 62. W piątek lekkie plamienie, dzisiaj plamienie i zobaczyłam skrzep w toalecie... Wynik dzisiejszej bety 32...
Przez cały ten czas bolał mnie mocno brzuch, kilka razy dziennie miałam silne bóle i skurcze. Także niestety, jak się cieszyłam, że w końcu się udało, po 9 miesiącach starań, tak szybko ta radość przeszła.
Jedyny wniosek jaki wyciągnęłam, to, że przy cyklach 41 dniowych owulacje mam między 16 a 23 dniem cyklu :(
Bardzo mi przykro :(
 
Dziewczyny, niestety zostanę z Wami tutaj kolejny czas :(
We wtorek byłam na becie - wynik 32. W czwartek wynik 62. W piątek lekkie plamienie, dzisiaj plamienie i zobaczyłam skrzep w toalecie... Wynik dzisiejszej bety 32...
Przez cały ten czas bolał mnie mocno brzuch, kilka razy dziennie miałam silne bóle i skurcze. Także niestety, jak się cieszyłam, że w końcu się udało, po 9 miesiącach starań, tak szybko ta radość przeszła.
Jedyny wniosek jaki wyciągnęłam, to, że przy cyklach 41 dniowych owulacje mam między 16 a 23 dniem cyklu :(
Szkoda, ze nie ma emotikonki przytulam... Wiec przytulam.
 
reklama
Dziewczyny witajcie nowa jestem 😀 cykle równe 28 dni z zegarkiem w ręku. Po 8 latach stosowania antykoncepcji niuvering odstawiłam rok temu staramy się o dzidzię z przerwami bo miałam dwie operację.
Moje pytanie..... Owulacja w tym cyklu była dzień wcześniej niż zawszę kilka godzin po owulacji przytulanki (czuje ból podczas owulacji jeden bądź drugi jajnik dlatego znam dokładny termin) plamienia maleńkie pojawiły się po 8 daniach od przytulanek ale niespodziewanie w 14 dniu po owulacji krwawienie czy to miesiączka czy jest jeszcze nadzieja. Moje miesiączki są skąpe i teraz ciąża czy nie ciąża? Jeszcze do tego od dnia przytulanek ciągle mnie brzuch boli całe dwa tygodnie. Test negatywny wywołuje bardzo złe emocje i robić sobie nadzieję czy raczej nie?
 
Do góry