reklama
dziewczyny, właśnie otrzymałam wyniki progesteronu
wyszedł
19,43 ng/ml
jednak w zakresie referencyjnym jest 1,2-15,9 ng/ml. czy za duży progesteron może być czy nie?
ja tu się martwiłam, że mam za mały (bo poroniłam grudzien/styczeń) i myślałam, że to przez niski progesteron. a tu jest za wysoki. jak zwykle jak nie urok to s.. ale nie martwię się na zapas.
ale jakoś nie wiem czemu, ale ten cykl na yolo od początku (seksy codziennie zamiast książkowo co 2-3dni) i jakoś się tym nie przejmuję ani nie ciągnie mnie do testowania czy szukania jakiś objawów czegokolwiek
wyszedł
19,43 ng/ml
jednak w zakresie referencyjnym jest 1,2-15,9 ng/ml. czy za duży progesteron może być czy nie?
ja tu się martwiłam, że mam za mały (bo poroniłam grudzien/styczeń) i myślałam, że to przez niski progesteron. a tu jest za wysoki. jak zwykle jak nie urok to s.. ale nie martwię się na zapas.
ale jakoś nie wiem czemu, ale ten cykl na yolo od początku (seksy codziennie zamiast książkowo co 2-3dni) i jakoś się tym nie przejmuję ani nie ciągnie mnie do testowania czy szukania jakiś objawów czegokolwiek
L
Lad
Gość
Hej! Chciałam Wam zdać relacje co u lekarza, ogólnie to jajniki przygotowują się do pracy, wszystko wygląda prawidłowo jestem w 6dc. Nie oznaczał mi pęcherzyka dominującego ani nic, porozmawialiśmy i póki co lekarz przyznał mi rację co do starań naturalnych skoro jeszcze jestem na tyle młoda, może medycyna jeszcze bardziej pójdzie do przodu i będę miała większe szanse przy ivf. Tak czy inaczej zlecił mi badania takie jak ponownie toxoplazmoza, tarczycowe, ogólne badanie krwi, CRP, prolaktyne i testosteron i oznaczenie grupy krwi czy tam się antygeny nie wytworzyły po tych poronieniach (mam odczynnik Rh -). Widzimy się za 3 cykle, na razie na spokojnie, zobaczymy jak wyniki i za 3 cykle dalsze pomysły ewentualnie może monitoringi będę miała. No i oczywiście ogarniamy zęby czyli pozbyć się muszę stanów zapalnych, próchnicy, przyjmować kwas foliowy i wit d, mąż też za witaminki został pochwalony. Sport dalej uprawiać, no i starać się. Z wizyty nie jestem jakoś zachwycona ale zadowolona, bo mój poprzedni lekarz to kazałby mi przyjść za pół roku i nie skierował by na badania.
A no i doktorek zawsze daje fotki usg
A no i doktorek zawsze daje fotki usg
Hej dziewczyny! Ja dziś już po HSG. Jestem totalnie przeorana tym badaniem... Chyba gorsze było tylko leczenie kanałowe zęba. Ledwo żyję. Niestety obustronna niedrożność jajowodów... W końcu się wyjaśniło dlaczego mimo bardzo dobrych wyników i potwierdzonych owulacji ciąży brak. Jeszcze dziś nie myślę trzeźwo. Ale chyba czas się zapisać na IVF.
Ostatnia edycja:
KasiaKatarina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2021
- Postów
- 167
Przykro mi ale czy po badaniu drożności jajniki nie stają się znowu drożne? Tak gdzieś słyszałam nie wiem czy to prawda. I że po nadaniu drożności jest możliwość zajścia w ciążę bo jajniki są "przetkane"Hej dsiewczyny! Ja dziś już po HSG. Jestem totalnie przeorana tym badaniem... Chyba gorsze było tylko leczenie kanałowe zęba. Ledwo żyję. Niestety obustronna niedrożność jajowodów... W końcu się wyjaśniło dlaczego mimo bardzo dobrych wyników i potwierdzonych owulacji ciąży brak. Jeszcze dziś nie myślę trzeźwo. Ale chyba czas się zapisać na IVF.
Paradoksalna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2021
- Postów
- 1 890
grunt, ze przyczyna jest znana, wierze, ze leczenie pójdzie dobrze a potem już prosta droga do dzidziHej dsiewczyny! Ja dziś już po HSG. Jestem totalnie przeorana tym badaniem... Chyba gorsze było tylko leczenie kanałowe zęba. Ledwo żyję. Niestety obustronna niedrożność jajowodów... W końcu się wyjaśniło dlaczego mimo bardzo dobrych wyników i potwierdzonych owulacji ciąży brak. Jeszcze dziś nie myślę trzeźwo. Ale chyba czas się zapisać na IVF.
Gryfin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2020
- Postów
- 3 956
Bardzo mi przykro a jak oceniasz ból? Dostałaś leki przeciwbólowe? A czy to badanie nie miało Ci też jednocześnie "przepchać" tych jajowodów?Hej dsiewczyny! Ja dziś już po HSG. Jestem totalnie przeorana tym badaniem... Chyba gorsze było tylko leczenie kanałowe zęba. Ledwo żyję. Niestety obustronna niedrożność jajowodów... W końcu się wyjaśniło dlaczego mimo bardzo dobrych wyników i potwierdzonych owulacji ciąży brak. Jeszcze dziś nie myślę trzeźwo. Ale chyba czas się zapisać na IVF.
Ja mam brać do @ . 2 tabletki dziennie.Czesc dziewczyny , czy któraś z Was zażywa duphaston w drugiej fazie cyklu ? Ile dni po odstawieniu macie @?? Ja odstawiłam w piątek (12dpo beta negatywna) , wczoraj powinnam dostać @ ale nie dostałam( zrobilam test -negatywny) wiem , ze po duphastonie może się coś przesunąć, dlatego chciałam podpytać jak to u Was wyglądało?
Dzis 4 dzien po odstawieniu, bol podbrzusza zniknął, pozostały lekko wrażliwe piersi .
Ja tak miałam w zeszlym miesiącu, 8dpo i 9,5.Zbadałam dziś progesteron i mój dobry humor się skończył 8dpo i 6,782 ng/ml
reklama
Pamiętasz jaka grubość Endo?Tak, pierwszy raz. Miałam monitoring, owulacja była jakoś 3-4.04, byłam na usg 07.04 i wszystko wyglądało ładnie. Pęcherzyk pękł, pojawiło się ciałko żółte, endometrium też podobno było w porządku (aczkolwiek minimalnie mniejsze niż przed owulacją). Wydawało się że wszystko w porządku
Podziel się: