Witaj mamy podobny cykl i podobną sytuację oby nam się udałoCześć wszystkim, jestem tu nowa, mamy już prawie 5 letnią córkę, obecnie jesteśmy w trakcie drugiego cyklu starań, poprzedni zakończył się ciążą chemiczną, teraz jestem 8 dni przed okresem, mam nadzieję, że tym razem uda nam się. Obecnie czuje się dziwnie, ciągnie mnie w podbrzuszu, jakby spojenie łonowe plus jak ostatnio się zaksztusilam to przy kaszlu tak mnie zakuło podbrzusze, ze aż zawołam z bólu, w poprzednim cyklu miałam taks samo, ale nie dane mi było długo cieszyć się pozytywnym testem. Wiem że dopiero zaczęliśmy się starać, ale ja pragnę drugiego dziecka już od 3 lat, dopiero teraz mąż się zdecydował a ja już wariuje, chciala Bym już być w tej ciąży... Tak więc jeszcze raz cześć Wam, fajnie, że jest to forum, nie czuję się w tym samotna, trzymam mocno kciuki za wszystkie staraczki!
reklama
Akida
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2020
- Postów
- 36
Ha, mój to samo... Ja kiedyś miałam równie duże potrzeby, potem się nieco posypało, nie wiem, czy kiedykolwiek wrócę do wcześniejszych możliwości. I nawet w sumie nie wiem, czy chcę, mimo, że Mój by pewnie tak wolał Dzięki za otuchęNie jesteś sama też tak mam, a małż mógłby 3 razy dziennie... Chociaż zauważyłam że na wyjazdach jak jestem wypoczęta, mamy czas tylko dla siebie to też mogę i codziennie. A tak to średnio raz na 1-2tyg i głównie dlatego że wiem że on tego potrzebuje... Ciężko mi z tym ale no nie mam takich potrzeb :/
Grunt, że tak wam dobrze, przecież to o to chodzi, żebyście Wy byli zadowoleni, a nie jakieś normy i statystyki!no my to jesteśmy typowymi nerdami w sumie to nigdy nie było u nas romantyzmu, dziki popęd zmienił się w leniwy popęd, gdyby nie starania to raz na tydzien/ dwa zupełnie by wystarczyło, no mówię, dziwna jestem, T w sumie tez pod każdym względem idealnie się dobraliśmy xD Ja to mam nadzieje, ze szybko zajdę w ciąże bo mam dość seksu xD
Paradoksalna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2021
- Postów
- 1 890
no to co, jeszcze pare dni i się testujemy mam taką cichą nadzieje, że się udało, ale po poprzednim cyklu boje się, ze też się nie przyjmie... skisne zanim minie te 8 dniWitaj mamy podobny cykl i podobną sytuację oby nam się udało
Dokładnie mam takie same odczucia staram się nie myśleć o testowaniu bo przerabiałam i fałszywie dodatni po paru godzinach i również fałszywie dodatni po 5 minutach więc nie chce popełnić comiesięcznego błędu a ilu dniowe masz cykle ?no to co, jeszcze pare dni i się testujemy mam taką cichą nadzieje, że się udało, ale po poprzednim cyklu boje się, ze też się nie przyjmie... skisne zanim minie te 8 dni
Paradoksalna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2021
- Postów
- 1 890
Mam 28 dniowe cykle, ale czasem się wacha o jeden dwa dni, ja to się będę testować jakoś dwa dni po spodziewanej @ jak wcześniej nie przyjdzie, szkoda, ze takie długie są te cykle xD zeszły cykl już gin powiedziała, ze szyjka i macica jak na ciąże ale, żeby poczekać tydzień na usg, nie doczekałam do tygodnia, poleciało może czerwone... i w sumie nie wiem, czynie powinnam po tym pójść do giną znowu i się wstrzymać w tym cyklu... ale owu miałam książkowo, wszystko się zgadzało, no nie wiem, jeszcze trochę ponad tydzień i się okaże aportem musowo do giną tak czy siakDokładnie mam takie same odczucia staram się nie myśleć o testowaniu bo przerabiałam i fałszywie dodatni po paru godzinach i również fałszywie dodatni po 5 minutach więc nie chce popełnić comiesięcznego błędu a ilu dniowe masz cykle ?
Paradoksalna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2021
- Postów
- 1 890
Jak długo się staracie?Dokładnie mam takie same odczucia staram się nie myśleć o testowaniu bo przerabiałam i fałszywie dodatni po paru godzinach i również fałszywie dodatni po 5 minutach więc nie chce popełnić comiesięcznego błędu a ilu dniowe masz cykle ?
Alex_Mari
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2020
- Postów
- 143
Trzymaj się mocno u mnie też cykl stracony ale czekam już z niecierpliwością na okres (dziś odstawiłam luteinę) i nie mogę doczekac się dwóch tłustych kresek na teście owulacyjnym Trzymajmy kciuki że tym razem się uda! Ja już wariuje pomału powinnam trochę odpuścić. Idę do sklepu widzę dziecięce ubranka, na Facebooku zdjęcia dzieci znajomych, po nocy śni mi się że jestem w ciąży albo że rodzę i do tego mam stresa że w owulację mój partner będzie miał delegacje znowu (tfu tfu). Muszę zluzować bo to nie sprzyja ogółowi. Ale tak jak pisze trzymajmy kciuki .Cześć dziewczyny rzadko się odzywam, ale cały czas Was czytam mój przypadek jest dość skomplikowany, w każdym razie nie o tym
Chciałam napisać siedzę w pracy a tu za oknem chodzi mi bocian. Tak się ucieszyłam, ze aż mi się płakać zachciało bo pomyślałam, że może przyniesie mi szczęście i choć ten cykl jest stracony bo nie mogłam się stymulować a nie mam lewego jajowodu to mam nadzieje, ze od maja wszystko zacznie się układac! To miłe uczucie, czuć znowu nadzieje pozdrawiam i ściskam Was wojowniczki
X
Xwawelx
Gość
No to w sumie nie ma co tu dyskutować, jesli wy jesteście szczesliwi i tyle ! I to jest piękne, kazdy ma zyc po swojemu.Wiesz co, on i tak godzinami siedzi przed komputerem, ja mam demony z przeslosci ale terapia mi pomaga, my jesteśmy trochę inni bo zycie obok siebie nam nie przeszkadza, żyjemy tez razem, lubimy to jak jest teraz, a pandemia jeszcze bardziej pokazała nam, ze jesteśmy dla siebie na zawsze Nawet jeśli każdy jest zamknięty w swoim świecie, tak już mamy, pierwsze dzieckonic nie zmieniło w naszej relacji, tylko moje demony ze mnie wylazły, ale on mnie wsparł w tym na maksa, teraz już się niczego nie boje nikt nie pójdzie w odstawkę
reklama
Tak ginekolog inna sprawa Trzeba się naszukać albo mieć farta żeby trafić do dobrego ..Od kilku godzin próbuję [emoji2272]
Ale sama przyznasz, że ginekolog który chce żeby mu pacjentka pokazywala testy ciążowy i dopatruje się w nim cienia, a później zamiast skierować pacjentke na bete każe jej czekać tydzień bo on ignoruje długość jej cykli i czeka aż minie ten czas, który on uważa z długość cyklu to jest conajmniej dziwny [emoji2296]
Podziel się: