reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Jaka śliczna [emoji7] i duża [emoji87]
Moja tyle to dopiero teraz pewnie waży albo i nie [emoji85][emoji23]
Dlatego twoja to taka spryciulka, do roczku jeszcze daleko a ona zaraz ruszy w świat [emoji7][emoji7][emoji7] ja nie mogę się napatrzeć na włoski Sagi i jej uśmiech [emoji7]
 
reklama
Dziewczyny jakie macie sliczne ksiezniczki. Ja sie pytam kiedy one tak urosły jak jeszcze niedawno w brzuchach były!!! Male cudownosci!!



U nas chorobowo.. Filipek mial 2 dni katar ze nie nadazalam wycierać.. myslelilismy ze od zebow ale po 2 dniach wstal nam z dziwnymi odglosami przy wdechu... Od razu lampka w głowie że krtań i taki delikatny mokry kaszel sie pojawil. Lekarka w przychodni uznała ze to nie krtan jak mokry kaszel ale jak go osluchala zmienila zdanie. Nie jest to nic wielkiego mlody czuje sie swietnie cały czas uśmiechnięty. Mamy syropek hederasal i do inhalacji nebbud. Dzis po 2 dniach lekow juz widze różnice nie ma tego odglosu krtaniowego na wdechu. Jest to jakies wirusowe cholerstwo.. podobno duzo dzieci i ludzi się z tym zmaga i juz ja razem z M mamy drapiace gardło i zatkane nosy ale chyba rozejdzie sie po kosciach.

Jedyne zdjecie sprzed paru dni jak jadł cytrynę z ciekawości i pokazał ząbka.. teraz już są 2 na dole :)
Zobacz załącznik 1080197
Jaka kwaśna minka [emoji23][emoji85]
Dużo zdrówka dla Filipka [emoji8]
Faktycznie coś musi być w powietrzu. W przychodniach aż czarno na stronie dziecięcej. Jakiś wirus siedzi fdzies. U nas w sobotę też coś się przypałało. I katar i głosił miała tak zmieniony że aż mi sie płakać chcoalo jak ja słyszałam. Nawet "zagotować" nie mogla. Ale w pon lekarz stwierdził że osłuchowo czysto i gardło że czyste. Mimo to też dał nebbud do inhalacji (po jakiego czorta to nie wiem skoro była czysta) i clemastin. Na szczęście już dużo lepiej i inhlauje już od dzisiaj solą fizjologiczną
 
Jaka kwaśna minka [emoji23][emoji85]
Dużo zdrówka dla Filipka [emoji8]
Faktycznie coś musi być w powietrzu. W przychodniach aż czarno na stronie dziecięcej. Jakiś wirus siedzi fdzies. U nas w sobotę też coś się przypałało. I katar i głosił miała tak zmieniony że aż mi sie płakać chcoalo jak ja słyszałam. Nawet "zagotować" nie mogla. Ale w pon lekarz stwierdził że osłuchowo czysto i gardło że czyste. Mimo to też dał nebbud do inhalacji (po jakiego czorta to nie wiem skoro była czysta) i clemastin. Na szczęście już dużo lepiej i inhlauje już od dzisiaj solą fizjologiczną
To zapewne z powodu zmiany głosu ten nebbud. U nas tez byla chrypka.. o ile gardlo zobaczysz to z krtania juz gorzej. Mysle ze w przychodniach wiedza juz co sie nosi i dlatego tez wiedza co dawac. Grunt ze antybiotykow nie wciskają sila bo ja i tak bym nie podala. Najpierw badania na obecność bakterii bym zazadala bo na wirusa przecież antybiotyk nie pomoże.


W ogole moja Jula ścięła wlosy juz drugi raz i wyslemy dzis do fundacji rak and roll na peruki :)
IMG_20200214_101253.jpg


Jsk wróci ze szkoły zrobimy zdjecie i pokażę wam jak teraz wygląda 🤩
 
Mnie trochę śmieszy gadanie "kocha to się cały rok, nie tylko w walentynki". Mój Patryk często mówi mi po prostu "kocham Cię". Robimy sobie czasem wieczory wspólne, jakieś jedzenie, film, rozmowy. Dzisiaj też tak zrobimy, nie widzę nic złego w walentynkowaniu ;)
Dzisiaj moja pchła kończy 8 miesięcy, czekam na męża, bo ma lepszy aparat i cykniemy jej jakieś fotki, wyślę i Wam [emoji3][emoji3]
Wszystkiego najlepszego dla Adusi [emoji3531][emoji3531][emoji3531]Czekamy na zdjęcie w takim razie [emoji6]
W konkursie na najśmieszniejsza minę ma zagwarantowane podium. Jest specjalistą w tej dziedzinie. Ale chetniej nam juz wszystko probuje. Często nawet po zwyklej zupce takie miny robi ale juz po 10-15 lyzeczek mu wcisne.
Baaasrdzo lubi chlebek czy bulke. Daje mu w calosci a on sam sobie ja gryzie.. jak zębów nie mial to ciągnął dzislami i memlal.
No minka super [emoji23] fajnie że ci już więcej je bo widzialam wcześniej że się martwiłaś trochę tym jego apetytem.
Rosną nam te dzieciaczki jak nie wiem. Rok temu w ciąży chodziliśmy a teraz wszystkie bawimy maluchy i marzymy żeby spokojnie u w samotności do biedry skoczyc [emoji23]
Wow jakie długie włosy. Super Julka że pomyślała o fundacji.
To zobacz [emoji85][emoji23] ja po pierwszym polizaniu cytryny już bym jej nie ruszyła a ona.... [emoji23][emoji85]


Twarda dziewczyna [emoji2]
 
U nas też nie ma problemu jakiegoś z okazywaniem sobie uczucia na co dzień. Ale jednak miło dostać chociaż ten Bukiecik róż typowo walentynki. ;)
No nasze wrzesniowki to ładne pućki, na apetyt nie.moga narzekać [emoji23][emoji85]
Powiedz mi kochana jak to zrobiłaś że Tosia polubiła smoka. Ja już kupiłam wszystkie możliwe firmy i żaden nie pasuje. Tzn pasują jako gryzak [emoji85]
 
No nasze wrzesniowki to ładne pućki, na apetyt nie.moga narzekać [emoji23][emoji85]
Powiedz mi kochana jak to zrobiłaś że Tosia polubiła smoka. Ja już kupiłam wszystkie możliwe firmy i żaden nie pasuje. Tzn pasują jako gryzak [emoji85]

W koncu nadszedł dzien ze sama załapała. Mieliśmy 4 rożne firmy - kazdy w innym kształcie. W koncu raz dałam jej by moze zasnęła ze smoczkiem bo strasznie przy usypianiu płakała. wzięła i tak zostało. Ale dostaje go tylko faktycznie do spania.
 
reklama
Do góry