Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

[liczba]

Rozumiem, że nie ma opcji by mógł zrezygnować z tego wyjazdu? :/

Nie. Nawet jak wezmie l4 to później będzie lipa. Trudno jakoś to zalatwi, albo bede sama.

 

[martoosia04]

Nie. Nawet jak wezmie l4 to później będzie lipa. Trudno jakoś to zalatwi, albo bede sama.

Wiem, że się tak nie da, ale zaciśniesz nogi [emoji23]

 

[liczba]

To sa wlasnie minusy mieszkania daleko od rodziny. Jestesmy tu sami, skazani tylko na siebie. Doszlo do mnie, ze z dzieckiem i psem bedzie mi ciezko jak on pojdzie do pracy.

 

[Wiktorka88 O]

Liczba no bedzie, ale dasz rade. Moze poszukaj doradcy chustowego w okolicy ? Zawsze to łatwiej bedzie ci zamotac i pójść na spamcer niż wszedzie taszczyć wozek.
Do 31 jeszcze dużo czasu może uda ci się wczesniej urodzic ?
Moj wyjezdza na motorach na kilka dni w maju lub czerwcu, ale ja już zaprawiona w tym temacie.
A nie może ppgadać z szefostwem ? Powiedziec jaka sytuacja ? Albo ty nie chcesz jechac do rodzicow w tym czasie ? Najwyzej urodzisz i innym szpitalu niz plsnowalas.

 

[liczba]

Liczba no bedzie, ale dasz rade. Moze poszukaj doradcy chustowego w okolicy ? Zawsze to łatwiej bedzie ci zamotac i pójść na spamcer niż wszedzie taszczyć wozek.
Do 31 jeszcze dużo czasu może uda ci się wczesniej urodzic ?
Moj wyjezdza na motorach na kilka dni w maju lub czerwcu, ale ja już zaprawiona w tym temacie.
A nie może ppgadać z szefostwem ? Powiedziec jaka sytuacja ? Albo ty nie chcesz jechac do rodzicow w tym czasie ? Najwyzej urodzisz i innym szpitalu niz plsnowalas.

W wojsku to sobie moze mowic jak do dupy.
Wizja rodzenia w bieszczadzkim szpitalu przeraza mnie bardziej niz rodzenie w mpk
Ja nie mam rodzenstwa, Tata zmarl, Mama przyjedzie jak urodze na pare tygodni, tylko tam tez teraz ciezki czas, bo dziadek jest chory. Zobaczymy jak to będzie. Jak wyrobimy sie do 31 to wezmie tacierzynski na tydzien i po problemie. Jednak sie narazie nic na to nie zapowiada. 27 mam wizyte.

 

[Kaamilaaa]

W wojsku to sobie moze mowic jak do dupy.
Wizja rodzenia w bieszczadzkim szpitalu przeraza mnie bardziej niz rodzenie w mpk [emoji14]
Ja nie mam rodzenstwa, Tata zmarl, Mama przyjedzie jak urodze na pare tygodni, tylko tam tez teraz ciezki czas, bo dziadek jest chory. Zobaczymy jak to będzie. Jak wyrobimy sie do 31 to wezmie tacierzynski na tydzien i po problemie. Jednak sie narazie nic na to nie zapowiada. 27 mam wizyte.

Współczuję...[emoji53] wiem jak to jest jak facet w wojsku, jak ma jechac to nie ma zmiluj..

Moj juz skończył z wp, za bardzo go to wykanczalo...

Ale tez sie boje co bedzie na poczatku [emoji51]on teraz pracuje za granica wiec w domu jest tylko w piatek wieczorem, sobote i niedziele do popoludnia...w tygodniu bede sama z dziećmi, na pewno bedzie ciężko ale wiem ze musze dac rade...

 

[liczba]

Współczuję...[emoji53] wiem jak to jest jak facet w wojsku, jak ma jechac to nie ma zmiluj..

Moj juz skończył z wp, za bardzo go to wykanczalo...

Ale tez sie boje co bedzie na poczatku [emoji51]on teraz pracuje za granica wiec w domu jest tylko w piatek wieczorem, sobote i niedziele do popoludnia...w tygodniu bede sama z dziećmi, na pewno bedzie ciężko ale wiem ze musze dac rade...

Moj bardzo lubi ta prace... Tylko przez to sie przeprowadziliśmy :|

 

[paulina1994]

To sa wlasnie minusy mieszkania daleko od rodziny. Jestesmy tu sami, skazani tylko na siebie. Doszlo do mnie, ze z dzieckiem i psem bedzie mi ciezko jak on pojdzie do pracy.

Też się boje jak to będzie bo męża od rana do wieczora nie ma jest 400 km od domu, teście czy szwagierka 40 km mają do mnie więc jak coś się zacznie to mam 40 km do szpitala i nie wiem jak ja to sama zrobię, bardzo liczę na to, że jak coś się zacznie to uda mi się wsiąść za wczasu w auto i dojechać nie wyobrażam sobie rodzić w lokalnym szpitalu bo jak nie masz tu swojego lekarza to traktują cię jak zło konieczne !!!

 

[paulina1994]

Dziewczyny pijecie kawę w ciąży ? Ja na początku piłam jedną dziennie, a teraz sobie na dwie z mlekiem pozwalam i nie wiem czy nie przeginam :/

 

[paulina1994]

Aaa i proszę trzymać za mnie kciuki, jutro połówkowe, ale dopiero wieczorem więc odezwę się po !