reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2015 : )

No nie każdy się nadaje niestety:) Mój mąż tez ostatnio tylko w pracy jest, jeszcze trochę to zapomnimy jak wygląda. Mieliśmy się niby starać o dziecko a tylko ja coś robię żeby było dobrze - piję inofem dwa razy dziennie i dietkuję. Będę musiała nim chyba wstrząsnąć bo nie tak to wszystko miało wyglądać.

skad ja to znam... u nas tez tylko praca dom praca dom... jeszcze teraz zmienilam prace wiec ciagle trasa... wrocilam przed chwila do domu a moj D. na nocce... i w sumie od wczoraj sie nie widzielismy... rano znowu miniemy sie w drzwiach.. ehh..
 
reklama
ale przezycie! :-) nie wiem czy bym wytrzymala przy kims! byla bym chyba bardziej zestresowana niz rodzaca osoba obok...

jak mi to zaproponowala to mi kopara opadla, jak ona musi mi ufac, ze poprosila mnie o takie cos, jaka ja jej biska musze byc, strasznie mi milo :-) w zasadzie my zyemy jak siostry, razem pracujemy, wspieramy sie i wiem, ze ona mnie potrzebuje, nawet po pracy musimy do siebie zadzwonic lub napisac na fejsie, bo bysmy nie przezyly :-p
 
Ja mam dola. Nakrzyczałam na córcię i mam kaca moralnego. Jakbym dopadła tego, który wysłał sześciolatki do szkoły to obdarłabym ze skóry gołymi rękami!!!!!!!
 
jak mi to zaproponowala to mi kopara opadla, jak ona musi mi ufac, ze poprosila mnie o takie cos, jaka ja jej biska musze byc, strasznie mi milo :-) w zasadzie my zyemy jak siostry, razem pracujemy, wspieramy sie i wiem, ze ona mnie potrzebuje, nawet po pracy musimy do siebie zadzwonic lub napisac na fejsie, bo bysmy nie przezyly :-p

Super miec taka przyjaciolke! Zazdroszcze :-) fakt.. musi Ci bezgranicznie ufac i czuc w Tobie duze oparcie :-)
 
reklama
Ehh.. Dużo by pisać.. Generalnie od 18tej uczyłyśmy się miesięcy i cyfr rzymskich. I wiem, że to umie, ale moja córcia już taka jest że najpierw musi przez godzinę twierdzić, że nic nie umie, że się nie nauczy, że nie rozumie itd. No i mi po ponad dwóch godzinach nerwy puściły. Teraz mam kaca.
 
Do góry