reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2015 : )

reklama
Ja tam byłam grzeczna i chyba dwa razy czy trzy dostałam wciry porządnie :D tak to raczej grozili mi, że dostanę w dupsko :-D

Za to moja lucyferek nadrabia ostro :/
I juz ode mnie parę razy dostała, ale cóż zrobić jak inaczej to by nie szło z nią żyć :(

Jak zaczynam jej tłumaczyć czy kary dawać to się robi taki sajgon, że się boję ze policja zaraz wpadnie. A dostanie klapa i jest momentalnie spokoj

Wysłane z mojego D2005 przy użyciu Tapatalka
 
Kami dziecko musi wiedziec gdze jej miejsce, dobrze robisz, ja zawsze mowilam, ze ni dam klapsa, ale wiem, ze dam, ze nie wytrzymam, choc w pracy dzieciaki mnie do bialej goraczki doprowadzaja i nie moge ich uderzyc
 
Za to powiem wam, że Jagoda po dupsku dostała pewnie więcej od mojej mamy niż ode mnie :-D

I co moja mama jest w kraju! Ale powiedziała mi, że ona by w życiu nie zostawala z Jagodą bo jest ona po prostu niedobra i ciężko cokolwiek z nią zrobić oczywiście poza zabawą z nią :( i niestety musze powiedzieć, że to prawda. A ostatnio jest jeszcze gorzej ja i tak już staram się nie reagować, ale czasem to mam ochotę jaj tak wciry dać, że to jej histeryzowanie i wymyślanie by się skończyło :(

A najlepiej wkurzają mnie sąsiadki, które do mnie ze za dużo na Jagode krzyczę bo ona jak aniołek wygląda! Masakra! A same swoje dzieci tlukly :mad:

Wysłane z mojego D2005 przy użyciu Tapatalka
 
Kamki a sasiadki to takie idealne mamusie byly? ta baby sa najgorsze, powiem Ci, ze u nas bloku slychac jak jakies dziecko dostanie lanie i dobrze, skoro broi to musi zarobic
 
reklama
U mnie to lanie jest sporadyczne ja raczej próbuje tłumaczyć, a jak już to krzyczę na nią porządnie. Tylko Jagoda to taka wymuszaczka i histeryczka, że jak tylko zaczynam do niej mówic to zaczyna wyć jakbym ja ze skóry obdzierala no to ja wtedy krzyczę by to niej cokolwiek dotarło bo inaczej to ona mi niedługo weźmie i na środek pokoju kupę zrobi bo stwierdzi, że tak jej się widzi.

Te sąsiadki to mi kolo tyłka latają, ale nie lubię tekstów typu bo ona jak aniołek wygląda, albo tłumacz matka... Tylko ile razy można to robić ile razy można pozwalać by dziexko wszystko wylewalo? By wyrzucalo ciuchy z szafki, rzucalo we mnie zabawkami bo królewna jest zła? Albo chce coś czego jej dać nie chce...

Jagoda to koszmarek naorawde

Wysłane z mojego D2005 przy użyciu Tapatalka
 
Do góry