reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2015 : )

Moja szwagierka musiała zostawić 2-miesięczne dziecko i iść do pracy. I jej matka młoda wychowuje. Szwagierke boli, że to matka chodziła z wózkiem, że matka ją bawiła a ona straciła macierzyństwo. Powinna to teraz nadrobić, a nie!
 
reklama
Przecież gdy byłam w ciąży to szwagierka, bratowa i przyjaciółka wizje snuly, że będą bawić moje dziecko i wózek prowadzić. O nie, co to to nie. To już mój obowiązek. Myślałam, że kiedyś tu się zabiją. Była przyjaciółka i szwagierka i wózki oglądałysmy na allegro. Myślałam, że oczy se wydrapią :D mówię, a co wy się kłócicie o moje dziecko? Ono będzie MOJE! I foch :D
 
Lux ja bylam swiezo po 18-tce jak urodzilam najstarszego bylo mi cholernie ciezko ,na rehabilitacje z nim jezdzilam on byl bardzo absorbujacym dzieckiem czasami czyt bardzo czesto mialam dosc ale wiedzialam ze to moje dziecko i musze dac rade sama ,po urodzeniu drugiego dziecka i rozstaniu z pierwszym mezem musialam zapierdzielac do pracy na noce bo w dzien nie mial sie kto nimi zajac ,w nocy pracowalam a w dzien zajmowalam sie dziecmi czesto nie dosypiajac przez to wiem ze kazdy da rade ale wystarczy chciec ,w niektorych przypadkaj jest cholernie ciezko tak jak w moim ale MOZNA czesto szefowa pytala czy ja nie cpam bo mam podkrazone oczy a ja z niewyspania tak wygladalam :sorry:
 
Edzia dużo kobiet tak żyje, że właśnie nocki robi. To wykańcza organizm.

no niestety tak jest w pl ,dlatego zyje tu gdzie zyje bo nawet jak nie bede miala pracy to panstwo pomoze ,zaplaci wynajem dostaniesz pieniadze na jedzenie itp w pl buractwo rzadzi dlatego tak sie zle zyje ,nie patrza na innych tylko aby im sie dobrze zylo :cool:
 
Edzia moja przyjaciółka mieszka w De i ma znajomych, gdzie ani ona ani on nie pracują. On łapie coś dorywczo. Urodzi w lipcu i już zaciera ręce na tą kasę.
 
Edzia moja przyjaciółka mieszka w De i ma znajomych, gdzie ani ona ani on nie pracują. On łapie coś dorywczo. Urodzi w lipcu i już zaciera ręce na tą kasę.

tu zeby dostac trzeba pracowac chyba ze jest sie samotna matka to tez jest inaczej ;-) chociaz maja to wszystko ukrucic nowym imigrantom i osoba ktore sa otyle itp ...tu nawet daja kase alkoholikom i cpunom aby nie zebrali na ulicach i nie okradali innych ale to ma sie zmienic ,troche zle pomyslana byla pomoc tym ludziom ,bo sa przyzwyczajenie do nic nie robienia i dostawania kasy za nic
 
reklama
Edzia i ja też właśnie słyszałam, że mają to przykrocic. Ale zobacz, co w Pl się dzieje. Tu jakaś pomoc dla rodziców to żenada! 80 zł rodzinnego? Co to jest!! Ewentualnie dodatek mieszkaniowy, ale tu też są problemy by dostać.
 
Do góry