reklama
gabis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2009
- Postów
- 742
O matko ledwo zyje.
Przed chwilą wróciliśmy do domu ze spaceru i lodow. A rano bylismy na dzialce pomagac mamie sadzic i kosic. Normalnie tak mnie bolą krzyże że jutro sie chyba nie rusze. Kondycji zero.
Ja tez myslalam jeszcze jesienia o tym zeby cwiczyc z Chodakowska ale wtedy myslalam ze przeciez zaraz bede w ciazy to po co zaczynac. No i tak jakos do tej pory ciazy brak i kondycji niestety tez.
A tak sobie wlasnie uswiadomilam ze jakby wszystko poszło zgodnie z planem to juz mialam byc na końcówce ciąży. Ale to sobie jednak nie mozna nic planowac... moze chociaz na maj przyszłego roku sie uda.
Przed chwilą wróciliśmy do domu ze spaceru i lodow. A rano bylismy na dzialce pomagac mamie sadzic i kosic. Normalnie tak mnie bolą krzyże że jutro sie chyba nie rusze. Kondycji zero.
Ja tez myslalam jeszcze jesienia o tym zeby cwiczyc z Chodakowska ale wtedy myslalam ze przeciez zaraz bede w ciazy to po co zaczynac. No i tak jakos do tej pory ciazy brak i kondycji niestety tez.
A tak sobie wlasnie uswiadomilam ze jakby wszystko poszło zgodnie z planem to juz mialam byc na końcówce ciąży. Ale to sobie jednak nie mozna nic planowac... moze chociaz na maj przyszłego roku sie uda.
xAnkax- ja nie mam kolejnej wizyty na termin ustawionej. Mam w 7-8 d.c. podglądanko o ile podejdziemy do In Vitro, czekam na @ ponieważ od 1 d.c. mam zacząć brać leki a nie mogę jeśli torbiele które mam się nie wchłonęły lub pękłu a Progesteron nie jest mniej jak 1,4 i tak zawieszona w czasie jestem wrrrr.
Asmi- to trzymam Kciuki aby brak @ oznaczał fasolkę:-) Kochana a nie masz gdzieś w Pobliżu Medica labo. u nich wyniki masz już o 17:00 i możesz je sprawdzić na swoim koncie w necie. Takie ułatwienie
Susel- Obiecuję już nie znikać tak
Asmi- to trzymam Kciuki aby brak @ oznaczał fasolkę:-) Kochana a nie masz gdzieś w Pobliżu Medica labo. u nich wyniki masz już o 17:00 i możesz je sprawdzić na swoim koncie w necie. Takie ułatwienie
Susel- Obiecuję już nie znikać tak
Ostatnia edycja:
Mimozama niestety u mnie w pobliżu jest jedynie laboratorium diagnostyka. Tam też mam dostęp do wyników online. Tyle, że auto nam się coś psuje i nie mam jak dojechać. No chyba, ze pociągiem, ale to aż tak mi się nie chce. Miło mi, że wierzycie i kibicujecie, by była to fasolka, ale ja myślę, że to jednak coś z tą prolaktyną. Właśnie skończyłam skalpel. Oj słabizna ze mnie jak nie wiem co. A już taka fajnie byłam rozćwiczona pod koniec stycznia. Jak mogłam to zaprzepaścić.
Lecę usypiać latorośle. Zajrzę później chyba, że z moim mężem obejrzymy coś.
Lecę usypiać latorośle. Zajrzę później chyba, że z moim mężem obejrzymy coś.
Ostatnia edycja:
watpliwosci3
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Wrzesień 2013
- Postów
- 902
@ przyszla .. malus prosze zostaw mnie w poczekalni na miesiac moze dwa. . Nadzirja sie tlila przez to spoznienie ale coz jak dostac w pysk to z pol obrotu ... badan sie naprawde boje i ten brak czAsu i podlamanie chyba znowu byly mi na reke .. bojee die bo i bez badan wiem tzn czuje ze nie mam szans zadnych na ciaze .. a te badania i to co uslysze moga zabrac mi resztke kobiecosci z ktora juz i tak jest ciezko ..
Watpliwosci przykro mi ze @ przyszla.
Ale nie powinnas tak myslec, moze wlasnie tylko dzieki tym badaniom jest szansa na dziecko. Wolisz zaprzepascic ta szanse przez strach. Nie daj sie. Moze wystarczy wziac jakies tabletki a to na tarczyce albo na prolaktyne. Puki nie bedziesz wiedziala Dlaczego, wiecznie bedziesz zyla w zawieszeniu marząc o malenstwie, a moze ono byc na wyciagniecie reki. Wierze ze ci sie uda przede wszystkim znalezc w koncu sile i odwage na to oby oddac 10 ml krwi. Buziak
Mligocka, Motylek, Lalka co u was?
Ale nie powinnas tak myslec, moze wlasnie tylko dzieki tym badaniom jest szansa na dziecko. Wolisz zaprzepascic ta szanse przez strach. Nie daj sie. Moze wystarczy wziac jakies tabletki a to na tarczyce albo na prolaktyne. Puki nie bedziesz wiedziala Dlaczego, wiecznie bedziesz zyla w zawieszeniu marząc o malenstwie, a moze ono byc na wyciagniecie reki. Wierze ze ci sie uda przede wszystkim znalezc w koncu sile i odwage na to oby oddac 10 ml krwi. Buziak
Mligocka, Motylek, Lalka co u was?
- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2013
- Postów
- 18 054
Watpliwosci przykro mi ze @ przylazla,ale tak jak Dziewczyny mowia wizyta u lekarza wcale nie musi dac zlych informacji, wrecz przeciwnie dostaniesz jakies leki i wszystko bedzie ok Musisz w to wierzyc.Strach i czekanie tylko niepotrzebnie powoduje ze myslisz o tym ze byc moze nigdy sie nie uda.Tutaj lekarze szczegolnie w klinikach podchodza do pacjenta bardzo powaznie i staraja sie pomoc.Porobia ci wszystkie badania i wszystko bedzie jasne.Prosze Cie znajdz sile i walczbo przeciez warto.
reklama
Witam was w majówkowy wieczór :-)
Wątpliwości nie poddawaj się! I nie obwiniaj...Walcz!!! Problemy z zajściem w ciąże i poszukiwanie wyjścia z tej sytuacji wcale mie umniejszają twojej kobiecości. Zbadaj się, warto poznać przeciwnika aby wiedzieć z czym przyszło walczyć. Ja mam PCO i pewnie wiesz jakie są skutki uboczne ( np. nadwaga i hirutyzm). Żyje z tym i wcale nie czuje sie mniej kobieca, trzeba znaleź w tym wszystkim jakieś pozytywy. Przytulam wirtualnie
Dziewczyny musi nam się udać, nie poddawać się!!!! Zabraniam!!!!!
Co do ćwiczeń, to ja właśnie 2 miesiące temu zaczęłam jeździć na rowerze stacjonarnym, wieczorami, oglądając ulubiony program. Dzięki temu czas mi szybciej leci i spalone kalorie też! Na razie -4kg, opornie to idzie ( jak to przy PCO) ale nic mnie nie zdemotywuje! Mam 20 kg do zrzucenia i dam rade! A co, optymizm to podstawa! Także bierzcie dupki w troki i dalej, precz z tym zbędnym balastem! Nie ma na co sie oglądać. Ja się wzięłam za siebie dopiero 2 miechy temu, bo liczylam że uda sie szybciej zaciążyć, no ale w tej mojej sytuacji nie ma sensu tego dłużej odkładać! Jak zajdę w ciąże to dopiero odpuszcze dla dobra dziecka.
Pozdrawiam serdecznie i udanego weekendu wszystkim życzę!
Wątpliwości nie poddawaj się! I nie obwiniaj...Walcz!!! Problemy z zajściem w ciąże i poszukiwanie wyjścia z tej sytuacji wcale mie umniejszają twojej kobiecości. Zbadaj się, warto poznać przeciwnika aby wiedzieć z czym przyszło walczyć. Ja mam PCO i pewnie wiesz jakie są skutki uboczne ( np. nadwaga i hirutyzm). Żyje z tym i wcale nie czuje sie mniej kobieca, trzeba znaleź w tym wszystkim jakieś pozytywy. Przytulam wirtualnie
Dziewczyny musi nam się udać, nie poddawać się!!!! Zabraniam!!!!!
Co do ćwiczeń, to ja właśnie 2 miesiące temu zaczęłam jeździć na rowerze stacjonarnym, wieczorami, oglądając ulubiony program. Dzięki temu czas mi szybciej leci i spalone kalorie też! Na razie -4kg, opornie to idzie ( jak to przy PCO) ale nic mnie nie zdemotywuje! Mam 20 kg do zrzucenia i dam rade! A co, optymizm to podstawa! Także bierzcie dupki w troki i dalej, precz z tym zbędnym balastem! Nie ma na co sie oglądać. Ja się wzięłam za siebie dopiero 2 miechy temu, bo liczylam że uda sie szybciej zaciążyć, no ale w tej mojej sytuacji nie ma sensu tego dłużej odkładać! Jak zajdę w ciąże to dopiero odpuszcze dla dobra dziecka.
Pozdrawiam serdecznie i udanego weekendu wszystkim życzę!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: