Malusiolka
Potrójna mamusia :D
Gochson, w głębi duszy miałam jeszcze nadzieje, że będzie dobrze. Przykro mi, aż się smutno mi zrobiło
:*
Dziewczyny, co do teściowej to na razie ok nie odzywa się, bo w pracy jest. Ale jak jej mamusia dzisiaj przyjedzie, to dopiero się zacznie ;/ M do pracy na 16-tą i sama będę z dwiema jędzami, aż się boje. Dzisiaj z teściem się pokłóciłam. Nie przyjdzie poprosić M o pomoc tylko przyjdzie i wyzywa go od głupków. Wściekłam się i powiedziałam, że głupi nie jest i jak ma zamiar obrażać kogoś niech idzie do męża córeczki, który w domu na dupie siedzi. Ale nadal zaczął M wyzywać, a ja niech tata przestanie, bo nie pozwolę na obrażanie męża (M nie mógł się odezwać, bo zęby mył i cała buzia była zapchana). Ojciec też do M że myślał, że między nami będzie lepiej, a jest głupi i tak nie będzie. Ja mu powiedziałam, że "lepiej nie będzie bo wyzywa tata M i mama od miesiąca nie odzywa się do nas. A poza tym wyprowadzamy się, bo nie chcemy z wami mieszkać", a ten "I dobrze, wyprowadzajcie się". Tylko humor mi popsuł ;/ Dobrze, że na jutro umówiliśmy się z babką na oglądanie mieszkania. ma tylko zadzwonić, o której godzinie i dokładny adres ma podać. Już się nie mogę doczekać aż się stąd wyniosę.
agniecha, szkoda :* Kochana, jak będziesz chciała przeniosę Ciebie na inną datę :* A i zapisałaś Mateuszka na bilans?
Miss, co się z Tobą dzieje Kochana? :*
Dziewczyny, co do teściowej to na razie ok nie odzywa się, bo w pracy jest. Ale jak jej mamusia dzisiaj przyjedzie, to dopiero się zacznie ;/ M do pracy na 16-tą i sama będę z dwiema jędzami, aż się boje. Dzisiaj z teściem się pokłóciłam. Nie przyjdzie poprosić M o pomoc tylko przyjdzie i wyzywa go od głupków. Wściekłam się i powiedziałam, że głupi nie jest i jak ma zamiar obrażać kogoś niech idzie do męża córeczki, który w domu na dupie siedzi. Ale nadal zaczął M wyzywać, a ja niech tata przestanie, bo nie pozwolę na obrażanie męża (M nie mógł się odezwać, bo zęby mył i cała buzia była zapchana). Ojciec też do M że myślał, że między nami będzie lepiej, a jest głupi i tak nie będzie. Ja mu powiedziałam, że "lepiej nie będzie bo wyzywa tata M i mama od miesiąca nie odzywa się do nas. A poza tym wyprowadzamy się, bo nie chcemy z wami mieszkać", a ten "I dobrze, wyprowadzajcie się". Tylko humor mi popsuł ;/ Dobrze, że na jutro umówiliśmy się z babką na oglądanie mieszkania. ma tylko zadzwonić, o której godzinie i dokładny adres ma podać. Już się nie mogę doczekać aż się stąd wyniosę.
agniecha, szkoda :* Kochana, jak będziesz chciała przeniosę Ciebie na inną datę :* A i zapisałaś Mateuszka na bilans?
Miss, co się z Tobą dzieje Kochana? :*