Nie, nie dzwonił, ale dzwoniłam do naszego znajomego, co z nim pracuje i mi powiedział, że w pracy jest...
Anula, ja też mam w piątek egazmin!

Z tym, że językowy :-) Zalatany dzień, egzamin i dwóch lekarzy, będę trzymać kciuki ;-)
Dziękuję jeszcze raz wszystkim za gratulacje
Malusiolka, ja do LUX MEDu chodzę, on jest praktycznie wszędzie, a ten najbliższy to dwa budynki dalej

Poza tym przesyłają wyniki na bieżąco na maila, więc nawet nie trzeba tam iść. Mówiąc o, idę sprawdzić resztę wyników ;-)
Co do męża to poznaliśmy się jak on wyjechał na wakacje do Dubaju, tak jakoś oprowadziłam go po mieście i on wyjechał z "pobierzmy się"

Oczywiście, wcześniej była jakaś chemia i inne pierdoły, a ja się zgodziłam. On nie chciał ze mną zamieszkać w ZEA, więc się spowrotem do PL przeprowadziłam
watpliwosci, ja też miałam plamienie wtedy, kiedy @ powinnam mieć, nie martw się ;-) Jeszcze wszystko przed Tobą, no ale to rzeczywiście może być wkurzające jak się czeka i czeka, i się nakręca, a trzeba jeszcze tak długo czekać na wynik :-) Znam to, ale uwierz mi, że nie ma powodów do zmartwień, przynajmniej nie teraz ;-)
iwo, to rzeczywiście przyjemny prezent od losu :-) Może dobra wróżba

I wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ;-)
ewelinka, trzymam kciuki za pierwszy dzień w pracy :-)
Aschlee, to masz jeden dzień przede mną!

Znaczy, magiczne coś w internecie tak mi wyliczyło, ale tak powinno być

A ja marzę, żeby jednak dzidzia urodziła się 12.10, bo to moje urodziny i byłoby po prostu wspaniale

Chociaż, ważne, żeby zdrowa była, co tam :-) A nie możesz się jeszcze przespać chwilę, a potem posprzątać? ;-) Nie przemęczaj się.
Blair, wcale Ci się nie dziwię, też bym się sama nie oświadczyła
A mnie dziś wzięło na wspomnienia, wyjęłam album i oglądałam. I tak mi się jakoś tęskno zrobiło, jeszcze jak wam powiedziałam o ZEA to już w ogóle

Ah, świruję
