reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2014 :)

reklama
Luxuorius witaj! I powodzenia, oby się udało wskoczyć na sierpień &&&&&&&& :))

Julia i Aschlee niech małpy wredne uciekają szybko i kciukam mocno za następny cykl! Ja w Was wierzę i przesyłam trochę ciążowych fluidków (dla reszty staraczek też) :)))

Mississ łączę się w bólu, ja też mdłości mam ciągle, na nic nie mam ochoty z lodówki, ale im bardziej głodna jestem tym gorzej mnie mdli, dziś zjadłam kawałeczek szczupaka pieczonego w ziołach bo teściowa zrobiła, ale teraz ciężko mi jakoś :p
wczoraj miałam zachciankę pierwszą - sernik, tak mi smakował, że chyba ze 2 kawałki wciągnęłam na raz :p zamiast kolacji :p

Dziś rodzice moi przychodzą i powiemy im razem wszystkim :) chociaż się upominali i jedni i drudzy o wnuki to jakoś mam cykora, nie wiem to głupie, ale boję się, że nie będą się cieszyć.... na lipcówkach dziewczyny już są w drugiej ciąży i im teściowe jakoś tak nagadały, że szok :(
 
Miss masz racje wiem ze sie napalilam poleciałam jak wariatka hehe:-)
Julia , Aschlee kciuki za nowy cykl...mam nadzieje ze wszystkie bd miec świąteczne niespodzianki;-)
Kornelia ja moim juz powiedzialam bo moi wiedzieli o staraniach i wizytach w klinice..wspierają mnie i musiałam się podzielic tą wiadomoscią..nie mogłam wytrzymac...;-) Będą się cieszyć zobaczysz !!:-)
 
Missiiss kochana tu jest mniej wiecej tak jak masz zdrowa ciaze jest ok ale jak jakiekolwiek komplikacje to juz zaczynaja sie schody...to dotyczy tylko ciazy bo pozatym opieka jest ok...nie wiem czemu akurat jak w ciaza Sa problemy to tak zlewaja :(

Julcia a no zaczynamy razem nowy cykl ;)
 
Miss no ja bo bodajże termin @ na środę, mówię bodajże, bo od trzech miesięcy mam nieregularne cykle. Testować będę albo we wtorek albo w środę. Kornelia dzięki :)
 
Przeżyłam. Dzięki za wsparcie. Nie powiem, że było lekko, bo jednak bolało :/
Co prawda dało radę znieść. Bardzo miła i kompetentna pani stomatolog. Z chęcią wrócę na kolejną wizytę, na kolejny etap kanałówki. Swoją drogą - pierwszy raz miałam znieczulenie dawane prosto w nerwy i powiem, że gdyby nie to to myślę, że byłoby ciężko. Trucizna zatruła ok. 50% tego co miała. No i oczywiście mam farta, bo standardowo ludzie mają 3 kanały, a ja mam 4 :] Więc jeden nerw więcej do mordowania...Na szczęście kolejna wizyta za tydzień, więc zdążę zapomnieć o bólu :p

lux: no życzę ci zostania sierpnióweczką :D

aschlee: dziwna ta praktyka nie pro rodzinna :(

kornelia: powodzenia w przekazywaniu nowiny :) Zobaczysz, że będą szczęśliwi :) Może przy 2 dziecku dziadkowie mniej się cieszą, bo już wiedzą ile obowiązków im dochodzi :D Dlatego tak na lipcówkach było :)

julia: ja pewnie będę miała jutro ciężki dzień, bo coś nie czuję ciąży... <przytul> Najwyżej wszystkie razem zaczniemy nowy cykl :)

tinuś: musisz się uzbroić w cierpliwość kochana. Niektórych rzeczy nie da się przyspieszyć, mimo, że bardzo, bardzo by się chciało. Za tydzień powinnaś już zobaczyć wszystko na usg :) A nie masz w razie czego alternatywy dla tego sprzętu? Może gdzieś mają nowocześniejszy?
 
Jugosława to super, że przeżyłas wizytę u dentysty. Ja nienawidzę leczenia zębów. Już sam zastrzyk ze znieczuleniem reaguje krzykiem :D jutro rano robisz test? No to też byś szła na sierpniowki, gdyby Ci się udało :)
 
Jugoslawa super ze nie bolalo jakos bardzo ja strasznie sie boje dentystow ;) na sam widok gabinetu mi slabo ;)

Jutro z ranca musze wstac i chate ogarnac bo kumpela przyjezdza poznalysmy sie na kursie i jakos tak sie zakumplowalysmy
 
reklama
Aschlee my jutro też się spodziewamy gości, szwagierka z córka mają wpaść po pracy. Mam nadzieję, że się rozmyśla i nie przyjdą, bo one jak się rozsiadą to koniec świata.
 
Do góry