reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2014 :)

anula śliczny :tak:

Aschle musi być dobrze :tak:

julia
nie smutaj się ;*

ja byłam dziś w tesco 24 i kupiłam sobie suszarkę na pranie z viledy za 84 zł przecena z 200 coś :-D jedną już mam prawie 3 lata i powiem Wam, że jestem mega zadowolona :tak:

pierwsze 4 rozmiary ciuszków wyprane :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzień dobry Kobietki :-)
Przedstawiam Wam NaszeGo Psiaka ....


Wczoraj w teatrze powiem Wam że super było ...potem mieliśmy gości i tak siedzieliśmy do 1 ...
Syneczek u dziadków ... mężu w pracy do 14 ... ja już chatke ogarnęłam,psiurek śpi ... słoneczko świeci ... no i mężu postanowił mnie dziś nad morze zabrać jak wróci ... a potem jeszcze kino ... szaleje .... zaczynam się zastanawiać czy czegoś nie przeskrobał ;)...
zazdroszcze i psa i staran męża ;)
Czy Was po owu ciągnie jakby w okolicach pod linią brzucha?? Coś mnie dziś po lewej stronie uwiera :/

mnie tak, ale to raczej wina 2 cesarek;-)
Dziewczyny cykl mi zwariowal mam średnio co 2 dni plodny śluz -oczywiscie bez owulacji:dry:
 
Chyba
Cie rozumiem :-(
Tez ostatnio rozmawialam z mezem ze czuje sie samotna... ze czuje sie sama z ciaza i nie ciesze sie z tego bo nie czuje jego radosci.... a on jak z pracy idzie do remontu to jest pozniej taki szorstki... wiem ze jest zmeczony to niech sobie dozuje prace przeciez nikt go nie goni. A juz napewno nawet mi sie nie sni ze mnie zabierze chocby do knajpki na kolacje po wyplacie.... no way. :-(
A praca... coz... ciezko lubic cos co niekoniecznie nas interesuje. Ja swojej nienawidze i strasznie mi sie nie chce do niej wracac na ten miesiac o ile podolam w ogole 12 robic. Ehh z ta robota... jakby czlowiek robil to co kocha codziennosc bylaby iinna ...
 
reklama
Do góry