reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2014 :)

jeszcze raz powtorze ze rozumiem Missis z tym pociagiem - autobusem nawet po dziurach zuuuuupelnie inaczej sie jezdzi niz pociagiem bo jezdilam pozniej jakis czas autobusem....

" ja kiedys tez jezdzilam pociagiem do pracy 1,5 godziny do wroclawia przez dlugi czas i wiem jak to jest - nie dosc ze cie wytelepie to jeszcze nieraz nie grzeja i zimno jest .... marznie czlowiek i chorobska co chwile... mimo ze sie cieplo ubieralam to te pociagi nieszczelne i zawsze wialo a jak z kolei zaczeli grzac to tak ze nie bylo czym oddychac... masakra...dlatego ciesze sie ze teraz nie jezdze pociagiem i pracuje na miejscu inaczej l4 chyba wzielabym od poczatku... rozumie ten kto w pociagu spedzal codziennie kilka godzin..."

a ile sie nieraz nastalam bo miejsca nie bylo... oj oby te czasy nie wrocily... choc moj maz dalej jezdzi tyle pociagiem i tez czasem narzeka ale nie ma wyjscia - jak trzeba to trzeba...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Shawty
Ja w pierwszej ciazy tez wiecznie slyszalam ze ciaza to nie choroba. Z tego co wiem to chyba twoja pierwsza ciaza wiec zycze ci powodzenia i zeby nic sie nie stalo.
 
Shawty to po prostu przemiilcz to bo tak jak mowisz kazdy ma tu prawo napisac co mysli ale w tym momencie to jest wysmiewanie sie z przezyc czyjejs osoby w dodatku za jej plecami na innym watku bo inne osobe/y to smieszy no i mozna podtrzymac rozmowe ..
Puerwsza rozmowa ok wyrazilyscie swoje zdanie i to bylo w porzadku. Teraz nadal uwazam ze ta rozmowa dzisiejsza byla slaba :)
 
To jest Twoje zdanie, a ja dalej uważam swoje i zdania nie zmienie.
I tak może jestem nieodpowiedzialna, bo będąc w ciąży pozwalam sobie chodzić na siłownie. I wybacz, ale nie będziesz mi mówiła, w jakiej kwestii mogę wypowiadać swoje opinie.
 
Tez jestem zdania ze ciaza to nie choroba ale bardzo duzo niestety jest przypadkow ze w ciazy traci sie zdolnosc do pracy i zle sie ja przechodzi - moze to te dzisiejsze czasy ? nie wiem... a jestem zdania ze dziecko jest najwazniejsze i ja zrobie wszystko co mozliwe zeby moja ciaza sie utrzymala i bylo ok niz potem mam zalowac ze nic nie zrobilam :)
a szczegolnie uwazam jesli ktos zauwazy plamienie - gin mi powiedzial ze jesli zauwaze jakiekolwiek plamienie to mam isc do niego albo do szpitala - bo lepiej dmuchac na zimne... i jesli ktos ma jakies plamienia to mysle ze w takiej sytuacji szczegolnie powinien na siebie uwazac. :)

Zycze wszystkim nam spokojnej i nudnej ciazy:))

ja wolalabym nawet pracowac do konca i robic wszystkie rzeczy niz miec problemy i lezec w lozku...
 
niech lekarz oceni jak wygląda sytuacja naszej ciąży i dopiero chuchajmy i dmuchajmy na siebie, bo podobno ciąża to nie choroba.
czasami tylko na dmuchanie i chuchanie juz jest za pozno takze lepiej jest dmuchac na siebie od poczatku niz pozniej zalowac
co do jezdzenia autem to zgadzam sie z Asia
strasznie zazdroszcze osobom ktore moga pozwolic sobie na to zeby uznawac stan ciazowy za calkowicie naturalny, bezstresowy i przechodza ciaze modelowo - tylko coraz mniej jest takich osob niestety :(
 
Tez jestem zdania ze ciaza to nie choroba ale bardzo duzo niestety jest przypadkow ze w ciazy traci sie zdolnosc do pracy i zle sie ja przechodzi - moze to te dzisiejsze czasy ? nie wiem... a jestem zdania ze dziecko jest najwazniejsze i ja zrobie wszystko co mozliwe zeby moja ciaza sie utrzymala i bylo ok niz potem mam zalowac ze nic nie zrobilam :)
a szczegolnie uwazam jesli ktos zauwazy plamienie - gin mi powiedzial ze jesli zauwaze jakiekolwiek plamienie to mam isc do niego albo do szpitala - bo lepiej dmuchac na zimne... i jesli ktos ma jakies plamienia to mysle ze w takiej sytuacji szczegolnie powinien na siebie uwazac. :)

Zycze wszystkim nam spokojnej i nudnej ciazy:))

ja wolalabym nawet pracowac do konca i robic wszystkie rzeczy niz miec problemy i lezec w lozku...

Nie widziałam Twojej wypowiedzi wcześniej, Podzielam to zdanie w całej okazałości.
Jeśli widzisz, że coś złego się dzieje, to jasne dmuchaj chuchaj, pędź do lekarza, ale no jak czujesz się dobrze, nic Ci nie dolega to trudno żeby robić z siebie chorą i przewrażliwioną ;)
 
Dziewczyno misiss plami i idac twoim tokiem rozumowania powinna chuchac i dmuchac A mimo to nadal do niej pijesz...
Chodz na silownie i rob to co chcesz i jak chcesz Twoja ciaza Twoja odpowiedzialnosc ..
Ale zrozum ze nie zawsze twoje zdanie i twoje rozumowanie jest tak samo dobre dla kogos jak dla Ciebie .
No i oczywiscie z calego serca zycze tobie zdrowej ciazy . Temat uwazam za zakonczony :)
 
reklama
Mississ - bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki. Wiem jak ciężką drogę przeszłaś i zapewne taka ani jedna głupio-mądra komentatorka nie chciałaby mieć za sobą takich przeżyć jak Ty. Też spotkałam się z prześmiewczymi komentarzami nie na miejscu (że panikuję i bezsensu trzesę portkami i że ciąża to nie choroba - gdy już zaczęłam plamić). Ta osoba później sama poroniła i dowiedziała się co to za uczucie (i szczerze było mi jej okropnie żal, że jednak wie co to za uczucie). Czasami to kwestia dojrzałości, czasami charakteru, a czasem przeżyć....

Ja też miałam zakaz podróży najpierw ze względu na plamienia, które długo trwały (2,5 tygodnia codziennie i ok. 2,5 tygodnia co któryś dzień), a później ze względu na skurcze. Niestety z przykazu lekarza musieliśmy zrezygnować z wyjazdu na urlop, a nawet na drugi koniec Szczecina po wózek :/
Trzymam bardzo za Ciebie kciuki!!
 
Do góry