AnnaMaria89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2014
- Postów
- 523
jeszcze raz powtorze ze rozumiem Missis z tym pociagiem - autobusem nawet po dziurach zuuuuupelnie inaczej sie jezdzi niz pociagiem bo jezdilam pozniej jakis czas autobusem....
" ja kiedys tez jezdzilam pociagiem do pracy 1,5 godziny do wroclawia przez dlugi czas i wiem jak to jest - nie dosc ze cie wytelepie to jeszcze nieraz nie grzeja i zimno jest .... marznie czlowiek i chorobska co chwile... mimo ze sie cieplo ubieralam to te pociagi nieszczelne i zawsze wialo a jak z kolei zaczeli grzac to tak ze nie bylo czym oddychac... masakra...dlatego ciesze sie ze teraz nie jezdze pociagiem i pracuje na miejscu inaczej l4 chyba wzielabym od poczatku... rozumie ten kto w pociagu spedzal codziennie kilka godzin..."
a ile sie nieraz nastalam bo miejsca nie bylo... oj oby te czasy nie wrocily... choc moj maz dalej jezdzi tyle pociagiem i tez czasem narzeka ale nie ma wyjscia - jak trzeba to trzeba...
" ja kiedys tez jezdzilam pociagiem do pracy 1,5 godziny do wroclawia przez dlugi czas i wiem jak to jest - nie dosc ze cie wytelepie to jeszcze nieraz nie grzeja i zimno jest .... marznie czlowiek i chorobska co chwile... mimo ze sie cieplo ubieralam to te pociagi nieszczelne i zawsze wialo a jak z kolei zaczeli grzac to tak ze nie bylo czym oddychac... masakra...dlatego ciesze sie ze teraz nie jezdze pociagiem i pracuje na miejscu inaczej l4 chyba wzielabym od poczatku... rozumie ten kto w pociagu spedzal codziennie kilka godzin..."
a ile sie nieraz nastalam bo miejsca nie bylo... oj oby te czasy nie wrocily... choc moj maz dalej jezdzi tyle pociagiem i tez czasem narzeka ale nie ma wyjscia - jak trzeba to trzeba...
Ostatnia edycja: