jołasia
od 2008r, może kiedyś...
- Dołączył(a)
- 24 Styczeń 2014
- Postów
- 967
A ja w do mu. Sami z mężem. Teściowa pewno sama będzie siedziała. Synuś jak nie pojedzie do kochanicy to do niej przyjdzie. Nie to żeby bezinteresownie. Po prostu na jedzenie, bo sam sobie nie zrobi. Albo ona nadrze ryja na niego i ten z łaski przyjdzie chlipnie rosoła, zagryzie jajkiem i do siebie. Nawet rodzina od niej stroni. Ma czego chciała.