reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2014 :)

reklama
dzieki dziewczyny ale maz sie uparl ze musi byc dzien przerwy. no nic, mam nadzieje ze serduszka co dwa dni starcza.

Moniczka no wiem, wiem ze probowac warto, ale niestety do tanga trzeba dwojga ;-)

Ulenka moze byc implantacja tak jak julia mowi. trzymam kciuki zeby to bylo to! jak tak, to za dwa dni powinien wyjsc test!
 
Maluś no właśnie mój mąż nie ma nagannej pacy. Miał jechać, by jej szukać, ale miał by się gdzie zatrzymać. A jego kuzynka mieszka w Trowbridge to jest godzinę drogi od Bristolu. No widzisz mój T. nie chce jechać mówi, że się nie nadaje, a ja powiem szczerze, że chciałabym spróbować. Choć też na pewno bym się trochę bała, bo mój angielski jest już dość słaby ( wiele się zapomniało).

Uleńko ja niestety nic Ci poradzić nie mogę. Ja takie plamienia mam na ogół przed @ i po @, ale u Ciebie może to być co innego. Mam nadzieję, że to jak mówiły dziewczyny, implantacja i jednak @ Cię nie nawiedzi. Trzymam mocno kciuki.
 
Witam Was Dziewczynki :-)
Tęskniłyście za mną? Bo ja za Wami tak :tak::-D

MotylkowaOna bardzo się cieszę, że z Dzidzią wszystko ok, Maluszek jest silny, a to najważniejsze! ;-) && i oby tak dalej. Co do drugiego dzieciątka to przykro mi Kochana...:-(
Ewelinko jak się czujesz Mamusiu ? :-)

Anulka - śliczne kreseczki, grubiusieńkie! :-)
Uleńka - spokojnie, jak trudno Ci wytrzymać i się bardzo denerwujesz to może zrób betę? Chociaż do piątku niewiele zostało :) Ja tu czuję II kreski, a bynajmniej Ci tego z całego serca życzę! :tak:

Oczywiście jak i pozostałym Dziewczynom! :-)
Asmi21 jak macie możliwość jechać, to jeźdźcie.. Ten kraj niewiele ma do zaoferowania, polityka prorodzinna jest na takim poziomie, że aż włos się jeży na głowie. Wypłaty w dół, ceny w górę - czasem mi się płakać chce. Nie wiem jak u Was to wygląda, ale mimo tego, że mam 22 lata, T. (30) to już nieraz zaznałam smaku ciężkich miesięcy, w połowie mc brak pieniędzy i dupa...Obecnie jest lepiej, stąd te plany o dzieciątku. A swoją drogą wracając do tematu UK, to T.wyjechał na 2 tygodnie w styczniu, żeby rozeznać się w terenie (pracę i lokum miał nagrane)...to dziś jest pod wrażeniem bilansu wypłat (nawet najniższej śr krajowej) do wysokości cen w sklepach :-) Wrócił z powodu kradzieży (T. miał działalność i jego pracownik nas okradł na 6 tys.:wściekła/y:) Chciałby tam wrócić, ale ja nie jestem pewna tej decyzji...mój angielski jest na poziomie dobrym, ale nie władam nim perfekcyjnie. Mam braki w poszczególnych dziedzinach życia typu medycyna, mechanika i język urzędowy.

Mimozama 22.04 coraz bliżej, trzeba spotkanko obgadać wraz z Uleńką :)

U mnie niezbyt ciekawie...T. wciąż pokręcony z kręgosłupem. Szczęście w nieszczęściu, że mam @ i tak nie mamy możliwości serduszkowania... W pracy to jakaś masakra! Przed świętami to taki ruch w sklepie, że łoooo...przez 4 h nawet łyka wody nie można się wziąć. Nawet nie chce myśleć co będzie w czwartek i piątek, aż się boję :szok::baffled:

Idę spać, bo jestem wykończona... :tak: łóżko, łóżeczko kochane na mnie czeka :-D

Dobranoc Kochanieńkie :-D

Postaram się do Was z rana zajrzeć :)
 
Ostatnia edycja:
czesc dziewczyny:-) witam się tak wczesna pora,bo szykuje sie do pracy a musialam zobaczyc co mi odp. Wszystkim dziekuje za miłe słowa i za zainteresowanie. Dzisiaj jak sie obudzialam na majtkach nie mialam nic,ani jednej plamki,za to jak siusiu robilam to troszke moze bym sie tam czegos doszukala (jakies brazowej niteczki) ale to sladowe il. wcz jak zasypialam to brzuch mnie dziwnie bolal niby jak na okres...i czulam jajniki... ale to moze byc z nerwow bo serce walilo mi jak mlot.
tak dzis po cichu sobie mysle ze nie moge za bardzo sie w pracy przemeczac bo jesli to cos co bardzo bym chciala to zeby nic sie nie stalo. bede sie lenic i obijac non stop:-D acha a bol cycuszkow nadal jest okropny...
jeszcze raz dziekuje wszystkim. jestescie kochane i dziekuje ze jestescie...
 
reklama
Ulenka a robilas badanie jakichs hormonów? Bo pamietam ze jak mnie kiedys tak bolaly cycochy to dziewczyny mowily ze to moze za wysoka prolaktyna. A z kolei takie plamienia to za niski progesteron. Tylko niech to ktos potwierdzi bo nie jestem pewna czy dobrze to zapamietalam.

Aaa i witam z rana w ten paskudny dzien. Milego dzionka.
 
Do góry