reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2014 :)

reklama
Malus kochana u mnie taka sytuacje mialam z synem. Bylam juz sama z nim tylko a musialam zarobic na wszystko, na jedzenie na kredyt na oplaty i pracowalam codziennie po 12-14 godzin. Jak wracalam do domu to on mi zasypial w tramwaju na poczatku wiec nioslam go 2 km na rekach. Potem po latach kupilam auto to spal w aucie a odbieralam go od mamy, potem jak byl juz starszy to sam wracal ze szkoly do domu grzal obiad w mikrofali i musial zajac sie soba. Codziennie jak wracalam do domu to plakalismy oboje ze tesknimy za soba. Tylko niedziele spedzalismy cale razem przewaznie w lozku sobie gadalismy. Zeby ci nie sklamac trwalo to z 8 lat z przerwami. A to jak pracy nie mialam to w domu bylam kilka miesiecy, albo jak zdrowie mi sie sypnelo i tez 2 razy po 3 miesiace w domu bylam. Od 3 lat jestem juz wiecej w domu, ale teraz moj Pawel ma juz tyle lat ze mu to nie robi bo ma swoje nazwijmy to sprawy. Ale mi jest zle z tym megaaaa i czesto wracamy w rozmowach do tamtych czasow. Wiem ze on to docenia ze nie glodowal nigdy, nauczyl sie samodzielnosci i widze ze lubi swiadomosc tego ze jestem w domu, w drugim pokoju ale jestem. Czesto to mowi ze jest jakos inaczej. Przyszly lepsze chwile Malus i dziekuje Bogu za nie. Ale dziekuje tez za sile ktora mialam zeby to wytrzymac! Dlatego odemnie masz zloty medal. Klaniam sie w pas i szanuje cie ogromnie!!!
 
Asiu, dziękuję Ci za to co napisałaś :* Aż się rozpłakałam, bo wyobraziłam sobie Twoją historię. Widzę, ze też nie miałaś łatwo. Ja na szczęście mam córki przy sobie non stop i nie wyobrażam sobie abym ich nie miała. U mnie zaraz będzie 3 lata jak praktycznie sama z dziećmi jestem. Oliwka skończyła rok czasu, to M zaczął pracować na dwie zmiany.

Przepraszam Was dziewczyny za moje smuty, ale nie mam komu się wypłakać. Niby mam siostry, ale nie mam z nimi kontaktu. Zawsze coś mają do roboty. najstarsza w ogóle ze mną jakoś nie utrzymuje kontaktu (chyba nie chce). Jak do niej przyjeżdżałam, to czułam się niechciana.
 
Asiu - szacunek dla ciebie! Ale musiało być ci ciężko. Super babka z ciebie!

Malusiolka - zostaniesz wynagrodzona za swoje poświęcenie.

Matik- o ja cie! Gratuluję ciążą jak w mordę strzelił :)

A wy znowu o jedzeniu:) serca nie macie :)! Emek obiecał kfc- ciekawe której otwierają? :)
 
Malus kochana placz jesli tego potrzebujesz. Ja zawsze bede rozumiec twoje smuty. A jak to pisalam tez plakalam. Dzielna jestes. I czsem warto poplakac.

Iwo Kfc od 10 na bank
 
Asia i Malus dzielne Kobietki z Was.

Malus od tego jestesmy zeby kazda w razie potrzeby mogla sie wyzalic i wyplakac jak tego potrzebuje:tak:

Asia na prawde szacun za to jak dzielnie znioslas cala ta sytuacje:tak:
 
reklama
Do góry