reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2014 :)

Iwo powiedzmy ze dogaduja sie ok. Ale dlugo to trwalo i wiele rozmow i osobno i razem. Bo jak 2 koguty walczyli. Teraz jest poprawnie. Milosci niestety nie bedzie. :-(
 
reklama
Iwo odpowiem za Blair LBN to Lublin :) dziekuje że pytasz :) u mnie lepiej.. prawie wszystkie objawy znikneły jak narazie dopiero poczatke dnia.. mam straszne zaparcia i pielegniarka poleciła mi aktivie śliwkową więc ja wcinam :)

Asia , Maluś wy nasze kochane silne kobietki :*
 
Asia - twój syn ma tylko ciebie więc jego reakcja mnie nie dziwi. Za kilka lat będą się lepiej dogadywać. Na razie hormonki szaleją :)
 
Tyle się napisałam a tu neta odcięło i wszystko poszło się...
Dziewczyny bardzo bym chciała się mieć komu wyżalić ale jest prawda taka, że prócz oschłego męża z czasowymi przypływami uczuć nie mam nikogo. Rodzice nie żyją i od tego czasu, dzieciństwa zaczęło się wszystko po prostu walić.

Życie nauczyło mnie jedno, że żyje się dla siebie i dla tych których kochamy.
 
witam:-)

U mnie dziś tempka nadal 37,dziś termin @ i poki co nie przychodzi,dziwnie sie czuję,osłabienie,lekki mdli-mam nadzieje,że sobie nie wkrecam niczego i @ nie przyjdzie:wściekła/y:
 
cześć :)
dzisiaj spaliśmy wszyscy do 9:30 :) Muszę zaraz na jakieś zakupy iść żeby obiadek zrobić, a strasznie mi sie nie chce. Mdłości już chyba na dobre odpuściły :)

Maluś, tulę Kochana.
Niestety tak jest u nas w Polsce. Czasu dla rodziny brak, ja wróciłam do pracy jak Mati miał 6 m-cy. To było straszne, ale z czegoś trzeba było żyć. Pracujemy z m w tej samej firmie tylko w rożnych działach. Jest to praca na zmiany więc dogadaliśmy się że jeden tydzień ja pracuję na rano on na popołudnie a następny odwrotnie. "Wymienialiśmy" się dzieckiem nie mając dla siebie wcale czasu. Ja przed pracą zawoziłam małego dl teściowej jak szłam na popołudnie, teściowa o 15 wychodziła do pracy więc małego przejmowała moja mama albo tato w zależności kto szybciej wróciła z pracy a potem m go odbierał i do domu. Wieczne kombinowanie, kto o której przejmuje dziecko :( W tym okresie przeszliśmy kryzys w związku. Trwał ponad rok. Mieliśmy się już rozstać bo sensu nie było, ale powalczyliśmy i wygraliśmy :) Dopiero jak Mati poszedł do przedszkola moglismy miec takie same zmiany poranne i spędzić popołudnie razem. Teraz boję sie jak to będzie z drugim dzieciątkiem, ale wiem że to przetrwamy :) ale sie rozpisałam....
 
Dziuneczka a moze zrob test po co sie denerwować.

Iwo wazne ze przetrwaliscie;** u mojego Adama w rodzinie właśnie pojawienie się dziecka i problemów z nim związanych rozbilo 3 małżeństwa. .
 
Agniecha <przytul> Wydaje mi się, że w co 2 małżeństwie dochodzi do tego, że małżeństwo chce się rozstać. Ja nie raz dla M proponowałam rozwód, ale On powiedział że mi go nie da. Wie, że ja go kocham, a On mnie. na razie temat ucichł.

Jołasia, wiem co czułaś/czujesz po stracie rodziców. Miałam 4 lata jak mój ojciec zmarł. Do tej pory nie mogę się z tym pogodzić <przytul>:*

Ewelinko, dziwne mają podejście ludzie. Dziecko pojawia się i rozstaja się ;/ Szkoda maluszka.

dziuneczka, testuj teraz, albo jutro rano :D

Motylku, lepsze są same śliwki.
 
reklama
Do góry