reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2013

dzięki dziewczyny
Gochson nie mam nikogo do pomocy, ale nawet to i lepiej bo ja nie lubię jak ktoś mi pomaga przy wychowywaniu. Z natury jestem osobą raczej zorganizowana więc się nie boję :)
Dziecko mi padło wiec moge spokojnie poczytac co u Was, od szczepienia płakała 3 godziny bez przerwy, juz zapomnialam co to cisza haha :)
 
reklama
wiikki ja widze oczami wyobraźni jak jedno dziecko karmię, a drugie mi mieszkanie roznosi. Tym bardziej, że mój synuś potrzebuje ciągłej uwagi - chociaż pewnie to taki wiek. No i na chwilę obecną nie wyobrażam sobie spaceru z dwójką dzieci, bo z synkiem jest czasem ciężko.


Malusiolka jak Ty sobie radzisz z dwójką dzieciaczków? Jesteś taka zorganizowana, że szok. No i sama, bo męża często nie ma.
 
Leemonca - Ty się napięciem przedmiesiączkowym w ogóle nie sugeruj :happy2: Ja miałam i były II i pięknie rosnąca beta (do czasu, ale jednak na początku pięknie rosła). Ponoć na początku ciąży, to PMS u niektórych kobiet jest dość silny ;-) Ja i płakałam i byłam nerwowa, więc wszystko możliwe! Nie ma @ jest nadzieja!


Co do Alex, to histeryczka po prostu (sama przyznała, że cierpi na hipochondrię), która lubi mieć uwagę na sobie skupioną. Wandziu, Twój lekarz dobrze radzi z pierwszym USG w 8 tygodniu. Gdybym nie plamiła, to też miałam przyjść w 8 tyg na USG. Alex była już parokrotnie i to tylko na swoje własne życzenie, bo nic jej nie jest. USG wcale nie jest takie bezpieczne we wczesnej ciąży. Jakiś czas temu w TV (chyba w teleekspresie) mówili o jakiś testach nad wpływem fal ultrasonograficznych na zarodki kurze. Im młodszy zarodek, tym odsetek i powaga wad były większe. Takie 1 USG na początku ciąży nie zaszkodzi, ale robić aż 4 w ciągu 2 tygodni, to kuszenie losu. Co do badań, Wandziu, lekarz na pewno wie co robi. Lekarz na pewno ma świadomość, zbudowaną na podstawie swojej wiedzy i przede wszystkim doświadczenia, że na pewnym etapie jest jeszcze za wcześnie na poszerzone badania.
Znam też przypadek dziewczyny chodzącej do 2 lekarzy (prywatne i na NFZ) - u obu robiła te same badania i w takim wypadku 2x USG, a i tak wierzyła temu, co czytała w internecie. To chyba jak z Alex.

Co do toksoplazmozy, to mnie czasem ludzie w tym temacie rozbrajają. Powtarzają mity, których nie potrafią wytłumaczyć. I dziś też dostałam taki telefon. Otóż znalazła się kolejna osoba (tym razem z rodziny P.), która twierdzi, że może przez to, że mam 2 koty straciłam fasolkę. I znowu to samo tłumaczenie, że koty są niewychodzące i że też nie jedzą surowego mięsa czy trawy. A z resztą i tak większość osób przebyło tokso i ma już odpowiednie przeciwciała. Zbadać warto, ale nie ma co panikować.


mamaTomeczka - cudny teścik!!

emkacafe - GRATULACJE!!

karola - WOOOOOOOW!! GRATULACJE!!

Centka - o kurczę.... z drugiej strony w życiu różnie bywa i może jak łagodnie byś przeszła pierwszą ciążę, to dostałabyś zgodę na drugą?

wiikki - do dzieła w takim razie :) Choć ja bym się bała tak szybko po cesarce. Nawet rozmawiałam o tym (ze 2 miesiące temu), że tak szybko się starasz z koleżanką, co miała cc w maju i jej lekarka (chodziła do dr I. Zielińskiej w Bydgoszczy - ponoć dobra lekarka) powiedziała, że mimo że jej się ładnie zrosło to ma odczekać rok czasu, bo zawsze jest ryzyko, że jej szew się rozejdzie i może stracić i dziecko i macicę. Ja miałam siostrę rok młodszą i chyba właśnie przez to marzy mi się, by między moimi dziećmi była większa różnica wieku - ale to bym powinna zacząć parę lat temu, hehe.
 
Mama Tomeczka - mogę już gratulować? :-D na kiedy termin Ci wychodzi?

Apropo testów... zaszczochowane ? Pod poduszką?
ico_smiech.gif

No padłam :-D Ale tak całkiem pozytywnie :tak: Co do patrzenia co chwilę na kreskę - mój test leżał 1 w łazience, 1 przy laptopie, 1 na szafce nocnej i przy każdej okazji patrzyłam czy czasem kreska nie zniknęła hahahaha :-D
 
benfica a jak Twój Gabryś - potrafi się sobą zająć ? Jak wychodzicie na spacer to z wózkiem czy bez ? Ja jak nie wezmę wózka to mi wieje i biegam za nim z językiem do ziemi.


Cyntia mi też mówili, żebym po cc odczekała z rok czasu.
 
Cyntia ja z Nadią miałam mały brzuch, aż tak mocno macica mi się nie rozciągnęła, dwóch lekarzy powiedziało, że po pół roku mogę się starać. Gdybym miała rodzić naturalnie to faktycznie byłby problem i przez skurcze macica mogłaby peknąć, ale na usg widać, że rana juz jest zrośnieta i powinno być cacy. jestem dobrej myśli :)
 
KAROLA!!! no ja sie calkowicie zgadzam z Lemonca, dwie kreski karoli to jest news roku!! kochana, wiekie gratulacje!! to jest tak fantastyczna wiadomosc ze... no az nie wiem co powiedziec :-p zasluzylas na to sobie kobietko wiec zycze Ci zdrowego maluszka za 9 miesiecy! :-) a poza tym to dajesz nadzieje, wiec dzieki! ;-)


a co do moich owulacyjnych klotni to myslalam ze owu juz byla a sie okazuje ze jeszcze nie i chyba jest tuz przede mna, dzis kreska na tescie owulacyjnym duzo ciemniejsza niz do tej pory i nie wiem czy juz uznac za pozytyw, a do tego duzo plodnego sluzu, wiec chyba musze pogodzic sie z tym niedobrym mezem:-p tylko on teraz spi a wieczorem wychodzi :-(

malena ale jak sie caly dzien nie widzicie to kiedy macie czas na robienie dzieci? ;-) mezu jak wroci po 22 to jeszcze daje rade??

Kazia gratulacje! piekna beta! bedzie dobrze!

agniecha a wiesz kiedy masz mniej wiecej owu? a jak nie to daj znac ile cykle trwaja to wtedy bedzie mozna powiedziec od kiedy robic testy bo tak to moglabys zaczac juz od okresu i robic w nieskonczonosc ;-) bo po forum latwo zauwazyc ze owu mamy bardzo roznie.

Kinia lubie takie pozyteczne informacje (jak z tym popijaniem lekow) wiec jak cos Ci sie przypomni to wrzucaj, dziel sie wiedza! ;-)
mamaTomeczka focha to ja strzelilam tylko bez walenia patelnia! :-D ale z fochowania dzieci nie bedzie wiec...
wlasnie stwierdzam dziewczynki ze ide go obudzic i sie pogodzic. trzymajcie kciuki zeby mi sie udalo bo naprawde mocno sie ofochowal! na reszte odpisywac bede wieczorkiem jak juz bede sama samiutenka w domu.
 
Susel - to już, szybciutko, połóż się koło niego i zaproponuj pojednawcze przytulanko ;-)

U nas jest rzadko, ale teraz, jak wiem, że mamy się wstrzymać te 3-4 tygodnie, to aż nie mogę przestać myśleć o małym co nieco :rolleyes:
 
reklama
Dziewczyny, jestem jakaś niereformowana. Biorę leki na wywołanie, brzunio boli, a @ przyleźć nie chce, jak na złość. Gdyby nie negatywna beta i USG byłabym naprawdę na ciążę nastawiona. A w poniedziałek mam mieć rentgen zęba, więc dobrze byłoby mieć pewność, że się zjawi wreszcie małpiszon.
 
Do góry