łaps...łaps... łaps..... - ja też chcę jednego fluidka
benfica - Kochana, ja biegam 3-4 razy w tygodniu po 8-14 km. Cylke mam jak najbardziej regularne od 28 do 31 dni. Wiadomo, że każdy oganizm jest inny.
Szukałam wielu informacji w sieci, u lekarzy, u biegających kobiet i kobiet biegających w ciąży
i z tego co się zorientowałam to nadmierny/ wyczynowy wysiłek może (co nie znaczy, że u każdej, ale u niektórych) zaburzać gospodarkę hormonalną. Podnosi się poziom testosteronu i prolaktyny co może utrudniać zajście. Zbyt wysoki poziom testosteronu wstrzymuje owulację i występowanie @. Wysoki poziom prolaktyny blokuje owulację. Dlatego często olimpijki mają zaburzone cykle. Osoby biagające i przygotowujące się do maratonów również.
Na temat uczestniczenia wątroby w prokreacji i blokowaniu ciąży, nic nie słyszałam. Dziwne skojarzenie.... Nie wiem jakie odczucia masz co to tego lekarza, ale na moje on nie wie co zaburza Twoje cykle i woli zwalić winę na bieganie. Pływanie poleca się nawet kobietom w 3 trymestrze niezagrożonej ciąży więc na pewno Ci nie zaszkodzi. Może spróbuj powstrzymać się na jakiś czas od biegania i sprawdź czy cykle wrócą do normy (ale w zasadzie jak bierzesz jakieś leki na uregulowanie, to może być że leki pomogą a nie zaprzestanie biegania) Czy ten lekarz był młody czy w starszym wieku ??
Ja na pewno zasięgnęłabym opinii innych lekarzy, bo ciężko byłoby mi zrezygnować z biegania.
Przeczytałam dokładnie Twojego posta i na moje ten lekarz to debil. Wybacz, ale nie wiem jak masz wyczuć owulację - po zapachu??? Każdy normalny lekarz powie, że testy, tempki i wszystkie inne nasze badania dają tylko pogląd a nie 100% pewność że owulacja była, to może tylko monitoring cyklu. Kochanie - postaraj się zmienić lekarza, bo od tego nic dobrego nie wyniknie.
mississ - nie wiem jak tam z Twoją wagą, ale niestety nadwaga również może powodować złą gospodarkę hormonalną, choć to nie reguła. Niejedne kobiety z nadwagą zachodzą w ciąże bez problemów a inne nie. Tyle tylko, istnieją badana, że u otyłych ( nie mam na myśli Ciebie - żeby nie było) kobiet zajście w ciąże jest trudniejsze. W każdym razie lekarze często zalecają schudnąć... Z drugiej strony jak by nie patrzeć kobietom starającym się o dziecko zalecany jest prowadzenie zdrowego tryby życia.
Ja żałuję, że kiedy byłam otyła nie wykonałam badań hormonalnych miałabym teraz porównanie (bo teraz wszystkie mam w normie)
[edit: coby nie pisać posta pod postem ]