reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2013

reklama
Dziewczyny ja tylko na chwilę, bo zaraz spać zmykam. Jak sama z Nadią jestem wieczorami i popołudniu to nie mam kiedy do Was zajrzeć, a od rana młoda okupuje baje na komputerze, coby mężu po nocce w pracy pospał i żeby nie szalał nasz dzikus mału po mieszkaniu z hulajnogą czy innym ustrojstwem...

tekla gratuluję :)

leemonca dziękuję :) już dzisiaj znacznie lepiej jest, ale masz rację przymrozki są dużo lepsze, bo tak szybko człowiek nie złapie jakiegoś ustrojstwa...

Poczytam Was jeszcze trochę i zmykam :) Jutro może NAdia pojedzie po południu do dziadka na noc to będę miała wieczór i noc samotną, może uda mi się chociaż przy komputerze usiąść.

Dziewczyny co do aktywności to powiem tak, jak się chce to wszystko się da, jak mój mąż pracował na rano to ja jeździłam ok 20 na basen i siłkę, sama lub ze szwagierką. Teraz ciągle ma nocki, więc nie mam jak, ale w sumie jakby jutro mój tata Nadię zabrał do siebie tak jak obiecał jej to może właśnie podskoczę na siłownię i trochę się odstresuję :)

Dobrsnoc i owocnych staranek wszystkim :) ja póki co słomiana wdowa nocami zostaję, więc niestety nie mogę liczyć na żadne przytulanki - jedyne co mogę w łóżku przytulać to naszą gigantyczną kołdrę ;/ ehhhh
 
Lamorela ale masz objawy;p brak @ sutki bola...i wiele innych rzeczy a tu testy negatywne dziwne strasznie;/

Wy tak dzisiaj o tej kondycji i zmotywowalam sie do cwiczen z Ewa, łatwo nie bylo ale dalam rade:):-)
Byłam dzis na zakupach i jak widzialam moje boczki;/ wogole ostatnio wpierniczam slodycze strasznie no i 1,5 kg przybylo w miesiac wrrrr...

Kupilam dzis malej kozaczki super znalazlam niedrogie w CCC ,i sie okazalo ze za male wzielam jutro musze jechac tyle kilometrow zeby wymienic, ale corcie wezme juz ze soba:)

Kinia ja ciagle mam samotne wieczory...ale juz jutro mezulek wraca i mam nadzieje spedzic mily wieczor:)
 
No cóż, zdarza się. Niedługo przyjdzie @ i wszystko wróci do normy. Co do wysiłku fizycznego to kochałam basen dopóki nie złapałam okropnej infekcji. Na siłownie chodziłam swego czasu regularnie, później przestałam bo było za daleko. Chodziłam też z mężem na bachatę i salsę, ale mąż zaczął swoją nieregularną pracę i nie było sensu chodzić dalej. Chodakowska mi się znudziła, więc stwierdziłam, że trzeba się kochać takim jakim się jest:)
 
Lamorela dobre podejscie:) ja tez uwielbialam basen ale moja skora nie wiec musialam przestac chodzic.

Jak sie mierzy godzine wczesniej to trzeba dodac czy odjac 0,1 stopnia? Nie pamietam:)
 
witam z rana w ten cudowny dzień :-)

czemu cudowny? bo dziś piąteczek piątunio piątuniunio :-D

wczoraj mogłam mieć bardzo nerwowy dzień, bo mój przełożony cały czas zmienia zdanie... kazał zrobić tak w kwietniu czy marcu bodajże teraz każe zmieniać... najpierw się denerwowałam tym jak którąś rzecz z kolei miałam enty raz poprawić, bo mu się zmieniło... ale teraz mi się śmiać z niego chce :-D wczoraj też się okazało, że większość tego nad czym dwa tygodnie siedziałam to bezsensowana moja praca, bo on się musi zastanowić jak to chce zrobić... na pytanie to po co to robiłam stwierdził: "eeee poćwiczyłaś sobie" normalnie nic tylko strzelić w łeb... ale wczoraj poszłam po rozum do głowy i się w końcu z niego śmiałam, a nie wkurzałam, bo na tym tylko moje zdrowie cierpiało, a on jest znany z tego, że ciągle zmienia zdanie... znajome się śmiały, że robię za szybko i on za mną nie nadąża, bo on wszystko robi bardzo powoli :-D

wczoraj miało być nasze, więc czekam na relacje.... chyba, że coś przegapiłam :zawstydzona/y:

mi krwawienie się zmniejszyło, więc jest szansa, że w czwartek uda mi się do lekarza zajść :-)

udanego i owocnego dnia :-D
 
tekla piękna beta!!! Grtuluję Kochana i mocno &&&&, żeby przez całą ciążę wszystko było dobrze :-D

Ja jestem zażenowana moją wczorajszą wizytą u lekarza... :no: jedyny plus, że miałam usg i żadnych niepokojących zmian nie ma a wygląd szyjki wskazuje, że @ lada dzień. A poza tym... wizyta wypadła niemalże jak wizyta towarzyska :no: dr pogadał o fusach w herbacie, o du...ie Maryni itp. Moje wydłużone cykle zrzucił na karb... biegania!!! Stwierdził, że 2 razy w tyg po 6-7 km, to jest obciążające i zaczął coś gadać o wątrobie, bo to niby ona jest głównym narządem odpowiadającym za ciążę i że jak się biega, to składniki odżywcze są najpierw spalane z wątroby i przez to organizm blokuje się na ciążę :confused: z aktywności fizycznej to zalecił raczej basen... leemonca wiesz o co chodzi? Ty znacznie biegasz więcej niż ja, a nie masz problemów z cyklami :confused2: Nie do końca chce mi się w to wierzyć :no: zwłaszcza, że niedawno inny lekarz stwierdził, że jak nie biegam maratonów, to na pewno bieganie w niczym nie przeszkadza :eek: już pomijając dialogi w stylu:
- Czuje pani owulację?
- Nigdy nie czułam jakoś specjalnie, dopiero ostatnio zaczęłam bardziej obserwować organizm.
- No to niech pani wyczuje i wtedy się uda na pewno. :szok::szok::szok:
COKOLWIEK TO ZNACZY :eek: Ręce opadają, nawet nie zlecił mi zbadania hormonów. Więc wyjdzie tak, że i tak skończę pewnie prywatnie u jakiegoś znachora :no: więc nadal nic nie wiem :no:
 
reklama
Witam sie z ranca piatkowego :)

Benfica
nie gadaj ze Ci tak powiedzial :szok: Jaki palant! To ja sie wczoraj tez wkurzylam na mojego nowego, ale pozniej sobie tak pomyslalam ze ok fajnie ze kazal mi caly zestaw zrobic w szpitalu, ale zńow jak mam czekac do (w najlepszym wypadku) stycznia na szpital to do stycznia bede bez okresu i tu nic nie zrobil... Chyba ze wezme luteine. Ci lekarze to ja nie wiem, chyba za duzo pacjentek maja z tymi saymi problemami i sa juz poprostu znudzeni:confused2:

Lamorela
swietne podejscie! Ja tez chce takie :-)


Milego dzionka :tak:
 
Do góry