reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2013

cyntia to się chłopina musiał zdziwić :-D ja kojarzę olapalo... chociaż dobrze, że teraz u niej jest wszystko w porządku :sorry2:

o rany, "Zmierzch" - już włączam :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cyntia oglądam:D
Zaczynam się stresować piątkiem (pierwszy dzień zajęć) boję się, że się zbłaźnię, że czegoś nie zrobię lub źle odpowiem, ja wiem, że pierwszy dzień, pierwszego roku. Ale będę sama! W sensie 25 facetów i ja (no dobra 19latków)!
 
Cyntia informatyka:) są 4 dziewczyny, żadna w mojej grupie. Centka właśnie przez to, że miałaś skasowane swoje posty, wystraszyłam się, że nas zostawiasz bez pożegnania!
 
Ostatnia edycja:
I bardzo dobrze! Byłoby nam smutno bez ciebie:) Centka zaocznie, ze względu na ilość dni przechorowanych w ciągu roku, nie dałabym rady na dziennych nadgonić materiału.
 
Ostatnia edycja:
Przez ostatni rok studiowałam pedagogikę i właśnie przez chorowanie w drugim semestrze opuściłam ponad dwa miesiące, przez co nie miałam już szans zaliczyć semestru. Do tego ja po prostu wolę zaoczny tryb.
 
LAMORELA - I dobrze wyszło. Może Twoim przeznaczeniem jest skończyć te informatykę? Pewno ciężko wspominasz tamte czasy gdy czekalas na nerkę.. :-( Jeśli można wiedzieć, to na co chorowalas? To prawda, że po przeszczepie trzeba brać do końca życia tabletki przeciwko odrzutowi?
 
Cyntia trzeba brać cały czas immunosupresanty, obniżają moją odporność i oszukują organizm, że nerka jest moja. Ja już 10 lat po przeszczepie, więc kupa czasu. Miałam dializy otrzewnowe przez 9 miesięcy przed przeszczepem, a nerkę oddał mi mój tato. Ten czas wspominam głównie jako ogromną ilość nieprzyjemnych badań. Przebadali mi wtedy wszystko, na wszystkie sposoby, dla 10 latki było to dość traumatyczne. U mnie przyczyną była wielotorbielowatość nerek, choroba niestety dziedziczna, u mnie po kimś od strony taty mojej mamy.
Przeszczepiona nerka nie jest wieczna i niesamowicie się boję czasu kiedy będę musiała znowu szukać nerki, a dokładniej czekać na czyjąś śmierć żeby dostać nerkę, od żywych osób, niespokrewnionych z biorcą nie chcą brać narządów, chyba, że sądownie.
 
Ostatnia edycja:
julia0903 u mnie to samo, jak będę miała owu to ja pracuję od 8 - 16, a mój małż od 17-18 do rana, więc będziemy się mijać, tak jak i dzisiaj, więc listopad też spisuję na straty. Będziemy przytulać się tylko dla przyjemności, a nie dla musu :)

Malusiolka dziękuję, akurat listopadowy cykl nie ma szans bytu, ale za grudzień możesz trzymać &, może będę miała dwójkę z września :) Trzymam kciuki za egzamin!!!

iwo później to doceni w dorosłym życiu jak będzie miała rodzeństwo, a z resztą jak już się urodzi to może się też zmienić.

mamaTomeczka ja królika nigdy w życiu nie jadłam, ale gratuluję talentu kulinarnego :) a mężowy niech żałuje, że Twoich specjałów jeść chce, bo z pewnością są przepyszne :)

lamorela jak wpadnie taka laska na zajęcia, to Ci 19latkowie nie będą mogli na zajęciach się skupić tylko na Tobie :) Lamorela mam nadzieję, że nerka jak najdłużej się utrzyma, a jak będziesz potrzebowała nowej to szybko się znajdzie. I tak Cię podziwiam za siłę jaką masz do walki z chorobą.

No cóż, ponieważ podła @ przyszła to dziś porannie meliska. Młoda wstała o 5:40, czyli 20 minut po mnie ;/ Teraz łazi i jęczy jak taki mały zgredek.

Idę się nią zająć, bo już/ dopiero śniadanie "kończy" (zjadła 3 gryzy parówki i już najedzona). Lecę, bo przylazła i dopomina się kakao ;/

Miłego dnia Wam życzę :)
 
reklama
Dobra, zrobiłam dziś test (a nawet dwa, dwóch firm o czułości 10) na obu jest bladzioch widoczny gołym okiem. Zaraz jadę powtórzyć morfologię, czy zrobić po drodze betę?
Malusiolka kciuki za egzamin!
 
Ostatnia edycja:
Do góry