Cyntia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2013
- Postów
- 4 044
Lamorela - w końcu się uda, zobaczysz. Może w następnym cyklu spróbujcie troszkę rzadziej serduszkować? W sensie co 2-3 dni. Poprzez przykre doświadczenie (stratę fasolki) wiecie, że jesteście płodni, więc spokojnie - to na pewno kwestia czasu :*
Ja w fazie lutealnej nie pozwalam się dotknąć, bo już tyle razy czytałam, żeby w okresie implantacji się lepiej nie przytulać (bardziej chodzi o skurcze wywołane orgazmem), (wiem wiem sporo osób się tym nie przejmuje i zachodzą w ciążę - ja mam taką blokadę, że nie da rady i koniec) ale dziś P. mnie dopadł i wyserduszkował i po raz pierwszy cieszyłam się, że skończył serduszkować szybciej niż powinien, haha
Ja w fazie lutealnej nie pozwalam się dotknąć, bo już tyle razy czytałam, żeby w okresie implantacji się lepiej nie przytulać (bardziej chodzi o skurcze wywołane orgazmem), (wiem wiem sporo osób się tym nie przejmuje i zachodzą w ciążę - ja mam taką blokadę, że nie da rady i koniec) ale dziś P. mnie dopadł i wyserduszkował i po raz pierwszy cieszyłam się, że skończył serduszkować szybciej niż powinien, haha