reklama
agamemnon
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2012
- Postów
- 1 194
Usiadłam uff. Posprzatałam dom, zrobiłam krokietów żeby zamrozić i będą jak M przyjedzie oraz kawkę i siedzę teraz z Wami chwilkę :-)
Gdzieś wyczytałam, że któraś z Was pije len. Również mogę polecić. Ja pijam juz ponad pół roku codziennie rano na czczo zapażone dwie łyżeczki całych ziaren lnu. Niesamowicie poprawiło mi sie trawienie. Kiedyś wc odwiedzałam raz na tydzień, teraz codziennie lub raz na dwa dni, tak więc polecam na zaparcia!A i pewnie kleik który powstaje po ich zapażeniu jakoś wpływa na osłonę zołądka
Powiedzcie mi, jak się umawiacie na obserwację cyklu u gina? Jak to wygląda?? Prywatnie chodzicie czy na NFZ? To jest dodatkowo płatna usługa czy jak za wizytę??
hej Biedroneczka! Zdrówka dla Was no i życzę owocnych staranek :-)
Ja używałam częsciej nawilżacza jak syn był mały, a mam firmy Limatic. Nie wiem czy jeszcze takie są ale te 5 lat temu kosztował około 150zł na All. Sprawdził mi się i polecam nawilżacze w 100%.
mikaaa udanej wizyty :-)
Ja jutro jadę po swoją mamę i przywożę ją na weekend. Nie lubię w weekendy siedzieć sama z synem w domu :-(
Gdzieś wyczytałam, że któraś z Was pije len. Również mogę polecić. Ja pijam juz ponad pół roku codziennie rano na czczo zapażone dwie łyżeczki całych ziaren lnu. Niesamowicie poprawiło mi sie trawienie. Kiedyś wc odwiedzałam raz na tydzień, teraz codziennie lub raz na dwa dni, tak więc polecam na zaparcia!A i pewnie kleik który powstaje po ich zapażeniu jakoś wpływa na osłonę zołądka
Powiedzcie mi, jak się umawiacie na obserwację cyklu u gina? Jak to wygląda?? Prywatnie chodzicie czy na NFZ? To jest dodatkowo płatna usługa czy jak za wizytę??
hej Biedroneczka! Zdrówka dla Was no i życzę owocnych staranek :-)
Ja używałam częsciej nawilżacza jak syn był mały, a mam firmy Limatic. Nie wiem czy jeszcze takie są ale te 5 lat temu kosztował około 150zł na All. Sprawdził mi się i polecam nawilżacze w 100%.
mikaaa udanej wizyty :-)
Ja jutro jadę po swoją mamę i przywożę ją na weekend. Nie lubię w weekendy siedzieć sama z synem w domu :-(
agamemnon mi się udało robić monitoring na NFZ, w sumie to sama pani doktor zaproponowała, byłam na wizycie pod koniec ostatniego cyklu, powiedziałam, że staramy się prawie dwa lata, pokazałam wyniki hormonów, no i pani doktor stwierdziła, że w takim razie przyda się monitoring i kazała się umówić tak, żeby przyjść tydzień po rozpoczęciu @ - fakt, że zaznaczyła to gdzieś w mojej karcie, bo inaczej to pewnie trudno byłoby mi się zarejestrować na NFZ 6 dni przed wizytą (normalnie czekałam 2 miesiące).
Więc ogólnie jestem bardzo zadowolona, a powiem Wam, że kobitka jest 100 razy lepsza niż te, do których chodziłam prywatnie
Więc ogólnie jestem bardzo zadowolona, a powiem Wam, że kobitka jest 100 razy lepsza niż te, do których chodziłam prywatnie
Conti ale fajnie, że poszłaś na taką obserwację. Mam nadzieje, że zastrzyk pomoże i następna @ odwiedzi Cie nie wcześniej niż za rok
Susel co u Ciebie?
Lamorela nieźle szybko z to owu poszalałaś
Mamusiolka bliźniaki? Ale byś miała pełną chatę ja zawsze marzyłam, żeby miec bliźniaczki a skoro się nie udało to chcę małą roźnice wieku.
A ja coraz bardziej czuję się jak na @, pobolewa brzuch, robiłam test owu i jak zwykle jest druga kreska, tyle że słabsza. U mnie to 22 dc za poźno na owu za szybko na @, więc nie wiem skad ten ból.
Susel co u Ciebie?
Lamorela nieźle szybko z to owu poszalałaś
Mamusiolka bliźniaki? Ale byś miała pełną chatę ja zawsze marzyłam, żeby miec bliźniaczki a skoro się nie udało to chcę małą roźnice wieku.
A ja coraz bardziej czuję się jak na @, pobolewa brzuch, robiłam test owu i jak zwykle jest druga kreska, tyle że słabsza. U mnie to 22 dc za poźno na owu za szybko na @, więc nie wiem skad ten ból.
agamemnon
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2012
- Postów
- 1 194
dzięki Conti :-)
U mnie nie ma problemu z wizytą na NFZ. Jakbym zadzwoniła dzisiaj to na przyszły tydzień miałabym miejsce. No ale ja mieszkam w małej mieścinie Tez mam takiego ćwieka bo nie wiem czy jak zajdę w ciążę to korzystać z ginekologa na NFZ czy zapisać się i chodzić przez całą ciążę prywatnie? Z synem chodziłam prywatnie co miesiąc. Teraz nie wiem, pewnie też by trzeba było płacić za wizyty bo wtedy USG jest co wizytę, a na NFZ chyba nie prawda? Bo nie liczę wcale na pobyt lekarza przy porodzie. Mojej ginekolog przy synie nie było Za to mam znajomą położną która odbierała poród i kolejnym razem tez licze na nią
U mnie nie ma problemu z wizytą na NFZ. Jakbym zadzwoniła dzisiaj to na przyszły tydzień miałabym miejsce. No ale ja mieszkam w małej mieścinie Tez mam takiego ćwieka bo nie wiem czy jak zajdę w ciążę to korzystać z ginekologa na NFZ czy zapisać się i chodzić przez całą ciążę prywatnie? Z synem chodziłam prywatnie co miesiąc. Teraz nie wiem, pewnie też by trzeba było płacić za wizyty bo wtedy USG jest co wizytę, a na NFZ chyba nie prawda? Bo nie liczę wcale na pobyt lekarza przy porodzie. Mojej ginekolog przy synie nie było Za to mam znajomą położną która odbierała poród i kolejnym razem tez licze na nią
K
kobietka22
Gość
wanda- przykro mi z powodu dziadka :-( ja miałam dziadka ,ale zmarł jak moja mama miała 4 latka to był jej tata, ,a potem babcia związała się z kolejnym mężczyzną i on mi zastępował tego prawdziwego dziadka zmarł w 2001r bardzo płakałam i prawie nie pamiętam pogrzebu wiem tylko ,że było dużo ludzi bo mój przyszywany dziadek był lubiany bardzo była straż bo w straży pracował i ktoś grał na trąbce ,a ta trąbka i jej dźwięk rozrywała nam wszystkim serca :-(mój tata nie znał swojego taty więc miałam tego prawdziwego dziadka który zmarł jak mama była mała i potem tego przyszywanego , ale chodzę do obu na groby to tak jakbym mimo wszystko miała tych dwóch dziadków , mam jeszcze dwie babcie jedna ma 90 lat ,a druga prawie 80 ta starsza mieszka z moim tatą ,a jej synem razem sobie radzą ,a ja odwiedzam ich prawie co tydzień i jeżdżę przed świętami sprzątać, prać i gotować moja starsza babcia jest na chodzie sama się umyje, zrobi sobie jedzenie, herbatkę ,a nawet pyli w ogródku jak jest pogoda ,mówi ,że prawnuka nie dożyje ,a ja myślę ,że dożyje ;-),a druga babcia jest schorowana po kilku operacjach ,ale trzyma się całkiem nieźle sama mieszka ,ale gotuje sobie sama ,sprząta i chodzi po wsi codziennie na przechadzki i zakupy ją też odwiedzamy jak już gdzieś jedziemy to przeważnie do jednej i drugiej babci wpadamy ,a nocujemy u teściów lub u tej młodszej babci.
dziewczyny mój ginek mi tłumaczył kiedy robić test też miałam kiedyś dwie kreski ,a @ dostałam testowałam przed terminem @ i więcej tego błędu nie popełnię ginek powiedział ,że przy cyklach 28-31 należy testować około 35dc dopiero aby test był wiarygodny i ja mam się pokazać jeśli test będzie pozytywny około 40dc bo mam za sobą poronienie i mam przyjść na badanie żeby zobaczyć co tam się dzieje dlatego ja będę testować dopiero po terminie @ tak sobie obiecałam ,a jak wyjdzie to się okaże ja wiem ,że trudno wytrzymać i chce się wiedzieć jak najszybciej sama jestem w gorącej wodzie kąpana ,ale postaram się dotrzymać samej sobie słowa.
Co do zdrowego odżywiania jak doszłam do wagi 72 kg to wzięłam się za siebie jem mniej i częściej i jadam warzywa oraz owoce no i mięso drobiowe najczęściej każdy odżywia się tak jak chce i ja nie widzę nic dziwnego w tym ,że ktoś zwraca uwagę na to co je słyszałam wiele razy ile chemii jest w gotowych produktach dostępnych w sklepach ,że mogą powodować alergię nawet w większych ilościach oglądam program wiem co jem chyba tak właśnie się nazywa ten program , podają tam nieraz fajne przepisy na domowe wersje niektórych potraw nawet takich z fast food jak je zrobić aby były mniej kaloryczne i zdrowsze , ja ważę teraz 66 kg ,a mam wzrostu 1,70 zanim odkryłam chorobę tarczycy to bardzo tyłam ,a po lekach spadłam z wagi z pomocą diety pt mniej żreć zawsze byłam szczuplutka jadłam dosłownie wszystko aż do zachorowania na tarczycę dla mnie to 72 kg to była jakaś masakra wszyscy pytali czy jestem w ciąży bo miałam taki brzuch ,a endokrynolog zalecił mi schudnąć przed ciążą ja mam problem z moją teściową ona jest taką dość tęgą kobitką i uważa ,że wszyscy powinni tak wyglądać odkąd jadam mniej to się mnie czepia ,że za mało ,a mój żołądek już się przyzwyczaił do mniejszych porcji i tak jadam nie lubię tam jeść u niej bo ciągle jem za mało wg niej i żadne tłumaczenia do niej nie trafiają...
Lemonca- podziwiam Cię i cieszę się ,że prowadzisz zdrowy tryb życia , a co do tego co jesz to nikt za Ciebie nie żyje i nie ma prawa mówić jak masz się odżywiać czy żyć jak ktoś uważa to za dziwne to jego sprawa.
U mnie w rodzince nikt się nie przejmuje tym ,że dziecko je słodycze w nadmiarze czy pije napoje gazowane jak dzieci są u mnie to słodyczy nie ma bo ja sama się nimi nie zajadam może sporadycznie coś zjem słodkiego ,ale to od mojego męża bo ona jada słodycze jak go coś najdzie, ja daję dzieciom zwykłą wodę i one ją piją oczywiście wołają słodkich napoi ,ale u mnie tego nie ma po prostu ,a jak mąż coś kupi to chowam to żeby nie wołały bo u mnie dzieci mają jeść i pić zdrowe rzeczy ,a nie to co niezdrowe.
Co do palenia w ciąży mam kuzynki które paliły przez całą ciąże jedna z nich ma troje dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym jedyne co zauważyłam to ,że rodziły się małe ,a poza tym jest wszystko ok radzą sobie w szkole zdobywają nawet nagrody mój chrześniak był typowany do apeli szkolnych bo bardzo łatwo się uczy ,natomiast u drugiej kuzynki już jest gorzej bo dzieci ma dwoje i oboje alergicy od małego wydała majątek na kosmetyki dla nich ,ale nie wiem czy to jest zależność palenia bo szwagierka ma trzy córki nie paliła ani nie piła ,a wszystkie mają alergię na wszystko praktycznie chodziła z nimi po lekarzach od małego bardzo chorowały i do tej pory często chorują ,a najstarsza ma już prawie 13 lat .
ale się rozpisałam
dziewczyny mój ginek mi tłumaczył kiedy robić test też miałam kiedyś dwie kreski ,a @ dostałam testowałam przed terminem @ i więcej tego błędu nie popełnię ginek powiedział ,że przy cyklach 28-31 należy testować około 35dc dopiero aby test był wiarygodny i ja mam się pokazać jeśli test będzie pozytywny około 40dc bo mam za sobą poronienie i mam przyjść na badanie żeby zobaczyć co tam się dzieje dlatego ja będę testować dopiero po terminie @ tak sobie obiecałam ,a jak wyjdzie to się okaże ja wiem ,że trudno wytrzymać i chce się wiedzieć jak najszybciej sama jestem w gorącej wodzie kąpana ,ale postaram się dotrzymać samej sobie słowa.
Co do zdrowego odżywiania jak doszłam do wagi 72 kg to wzięłam się za siebie jem mniej i częściej i jadam warzywa oraz owoce no i mięso drobiowe najczęściej każdy odżywia się tak jak chce i ja nie widzę nic dziwnego w tym ,że ktoś zwraca uwagę na to co je słyszałam wiele razy ile chemii jest w gotowych produktach dostępnych w sklepach ,że mogą powodować alergię nawet w większych ilościach oglądam program wiem co jem chyba tak właśnie się nazywa ten program , podają tam nieraz fajne przepisy na domowe wersje niektórych potraw nawet takich z fast food jak je zrobić aby były mniej kaloryczne i zdrowsze , ja ważę teraz 66 kg ,a mam wzrostu 1,70 zanim odkryłam chorobę tarczycy to bardzo tyłam ,a po lekach spadłam z wagi z pomocą diety pt mniej żreć zawsze byłam szczuplutka jadłam dosłownie wszystko aż do zachorowania na tarczycę dla mnie to 72 kg to była jakaś masakra wszyscy pytali czy jestem w ciąży bo miałam taki brzuch ,a endokrynolog zalecił mi schudnąć przed ciążą ja mam problem z moją teściową ona jest taką dość tęgą kobitką i uważa ,że wszyscy powinni tak wyglądać odkąd jadam mniej to się mnie czepia ,że za mało ,a mój żołądek już się przyzwyczaił do mniejszych porcji i tak jadam nie lubię tam jeść u niej bo ciągle jem za mało wg niej i żadne tłumaczenia do niej nie trafiają...
Lemonca- podziwiam Cię i cieszę się ,że prowadzisz zdrowy tryb życia , a co do tego co jesz to nikt za Ciebie nie żyje i nie ma prawa mówić jak masz się odżywiać czy żyć jak ktoś uważa to za dziwne to jego sprawa.
U mnie w rodzince nikt się nie przejmuje tym ,że dziecko je słodycze w nadmiarze czy pije napoje gazowane jak dzieci są u mnie to słodyczy nie ma bo ja sama się nimi nie zajadam może sporadycznie coś zjem słodkiego ,ale to od mojego męża bo ona jada słodycze jak go coś najdzie, ja daję dzieciom zwykłą wodę i one ją piją oczywiście wołają słodkich napoi ,ale u mnie tego nie ma po prostu ,a jak mąż coś kupi to chowam to żeby nie wołały bo u mnie dzieci mają jeść i pić zdrowe rzeczy ,a nie to co niezdrowe.
Co do palenia w ciąży mam kuzynki które paliły przez całą ciąże jedna z nich ma troje dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym jedyne co zauważyłam to ,że rodziły się małe ,a poza tym jest wszystko ok radzą sobie w szkole zdobywają nawet nagrody mój chrześniak był typowany do apeli szkolnych bo bardzo łatwo się uczy ,natomiast u drugiej kuzynki już jest gorzej bo dzieci ma dwoje i oboje alergicy od małego wydała majątek na kosmetyki dla nich ,ale nie wiem czy to jest zależność palenia bo szwagierka ma trzy córki nie paliła ani nie piła ,a wszystkie mają alergię na wszystko praktycznie chodziła z nimi po lekarzach od małego bardzo chorowały i do tej pory często chorują ,a najstarsza ma już prawie 13 lat .
ale się rozpisałam
agamemnon
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2012
- Postów
- 1 194
Tak, wiem. Tylko, że jaki jest spokój psychiczny kiedy można dziecko zobaczyć, usłyszeć co miesiąc.agamemnon wg who w prawidłowo przebiegającej ciąży powinny być zrobione trzy USG.
Będziesz chciała mieć tylko 3 usg podczas ciąży ??
reklama
Właśnie chciałam się umówić w Łodzi do Diasonu na obserwację owulacji, ale nie mają żadnych wolnych miejsc na piątek, sobotę, ani poniedziałek. Jakaś masakra. Pójdę w środę, bo przezornie umówiłam się 2 tygodnie temu, ale to 7-dmy dzień cyklu, więc pewnie niewiele pokaże. Albo poszukam innego miejsca, gdzie robią USG.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 346 tys
- Odpowiedzi
- 155
- Wyświetleń
- 30 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 909
- Wyświetleń
- 106 tys
- Odpowiedzi
- 157
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: