Malusiolka
Potrójna mamusia :D
Witam Kochane :* Dziewczynki ubrane, nakarmione i w domku ogarnięte. Dzisiaj robię rybkę na obiadek
Zapisałam się do ginekologa na 1 października, ale chce pogadać z nim aby pozwolił przyjść mi 24 września (1.10 mam egzamin wewnętrzny na prawko teoria+jazda) i wiem, że będę się denerwować. Tylko na razie nie mam jak przesunąć, bo mój lekarz na szkolenie wyjechał i wraca w poniedziałek. Jak nie da się przesunąć, to trudno. Coś mi tutaj nie pasuje z data porodu 19 maja. Przy pierwszej ciąży również miałam ostatnią miesiączkę na 12 sierpnia i datę porodu wyznaczył mi lekarz na 25, a USG 24 maj - urodziłam 27 maja. Jestem ciekawa jak oni to liczą, bo z wyliczeń 12.08 - 3 miesiące + 7 dni nie wyjedzie 25 maj Jeżeli liczył by od owulacji, którą podobno miałam 23.08 - to termin porodu na 30 maja, a jak od mojego śluzu zabarwionego (wydaje mi się, że to plamienie implantacyjne, które miałam 30.08) - to poród byłby dopiero 6 czerwca Już się pogubiłam.
Grzaneczko, tak sobie dzisiaj się czuje. Nie wyspana jestem, coś w nocy nie mogę spać. Mam głupie sny, których po przebudzeniu za bardzo nie pamiętam ;/ Z tego co pamiętam, to dzisiaj chwilkę śniło mi się, że będę mieć bliźniaki (od strony mojego męża babcia miała bliźniaki). Zgaga mnie męczy od rana i piersi mam wrażliwe, najbardziej sutki. I dzisiaj dziwny ból w okolicy pępka (takie niby mocne ukucie). Nie umiem tego wytłumaczyć.
natkusia, na 1 października Miałam robić jeszcze raz betę, ale wolę iść na wizytę do lekarza. Już powinno być coś widać.
susel, wydaje mi się, że za wcześnie. Do zapłodnienia musiało dojść później. Trzymam za nową, wyższą betkę kciuki &&&&&&& :*
Zapisałam się do ginekologa na 1 października, ale chce pogadać z nim aby pozwolił przyjść mi 24 września (1.10 mam egzamin wewnętrzny na prawko teoria+jazda) i wiem, że będę się denerwować. Tylko na razie nie mam jak przesunąć, bo mój lekarz na szkolenie wyjechał i wraca w poniedziałek. Jak nie da się przesunąć, to trudno. Coś mi tutaj nie pasuje z data porodu 19 maja. Przy pierwszej ciąży również miałam ostatnią miesiączkę na 12 sierpnia i datę porodu wyznaczył mi lekarz na 25, a USG 24 maj - urodziłam 27 maja. Jestem ciekawa jak oni to liczą, bo z wyliczeń 12.08 - 3 miesiące + 7 dni nie wyjedzie 25 maj Jeżeli liczył by od owulacji, którą podobno miałam 23.08 - to termin porodu na 30 maja, a jak od mojego śluzu zabarwionego (wydaje mi się, że to plamienie implantacyjne, które miałam 30.08) - to poród byłby dopiero 6 czerwca Już się pogubiłam.
Grzaneczko, tak sobie dzisiaj się czuje. Nie wyspana jestem, coś w nocy nie mogę spać. Mam głupie sny, których po przebudzeniu za bardzo nie pamiętam ;/ Z tego co pamiętam, to dzisiaj chwilkę śniło mi się, że będę mieć bliźniaki (od strony mojego męża babcia miała bliźniaki). Zgaga mnie męczy od rana i piersi mam wrażliwe, najbardziej sutki. I dzisiaj dziwny ból w okolicy pępka (takie niby mocne ukucie). Nie umiem tego wytłumaczyć.
natkusia, na 1 października Miałam robić jeszcze raz betę, ale wolę iść na wizytę do lekarza. Już powinno być coś widać.
susel, wydaje mi się, że za wcześnie. Do zapłodnienia musiało dojść później. Trzymam za nową, wyższą betkę kciuki &&&&&&& :*