Kinia1
Wrześniowa mama '10
Suselku kochana nadal miej nadzieję, ja wierzę cały czas, że wszystko dobrze się skończy.
Gochson to musicie teraz z mężem poserduszkować i napewno będzie dobrze
Wonda witaj i zapraszamy. W takim razie życzę szczęścia w pierwszym cyklu
Malusiu moja kiedyś krem bambino rozsmarowała po sobie, kanapie, ścianie i komodzie jak wyszłam na chwilę do kuchni. Do dziś mam slady tłuste na ścianie ;/ Wiem o czym mówisz, mimo, że u mnie tylko 1 dzieciątko póki co.
Olusiu czekamy na informację
Brrr to zawsze jakieś dobre wieści, że musicie tylko zmienić dietę
Co do Twojego głosu to wiem o czym mówisz ja tak miałam w listopadzie i okazało się, że to zapalenie błony śluzowej gardła i to przewlekłe. Laryngolog mówiła, żeby pić siemię lniane to pomaga, a raczej nie zaszkodzi
Może wypróbuj.
Witam późnym rankiem. Ja już po śniadanku i dzisiaj jakoś żyję, chociaż wczoraj wieczorem było potwornie... Ale przynajmniej dowiedziałam się, że moja fasolka nie lubi gulaszu
Ale za to serki i jogurty jak najbardziej
Dzisiaj stwierdziłam, że czas bardzo szybko leci. Już za dwa tygodnie przylatuje teściowa do nas i jedziemy razem do rodziny na święta. Szybko zleci
Dowie się wtedy, że po raz kolejny będzie babcią 
Ehhh wiecie co ja to mam męża pierdołę. Wczoraj toke zrzucił sobie na stope i nie może dzisiaj chodzić, nie wiadomo czy nie skończy się pogotowiem i gipsem. Oby nie, bo on nie ma umowy, więc jak nie będzie przez miesiąc chodził do pracy to nie będzie zarabiał ;/ Jak się wali to wszystko po kolei, taką pierdołę mieć w domu to koszmar...
Gochson to musicie teraz z mężem poserduszkować i napewno będzie dobrze
Wonda witaj i zapraszamy. W takim razie życzę szczęścia w pierwszym cyklu
Malusiu moja kiedyś krem bambino rozsmarowała po sobie, kanapie, ścianie i komodzie jak wyszłam na chwilę do kuchni. Do dziś mam slady tłuste na ścianie ;/ Wiem o czym mówisz, mimo, że u mnie tylko 1 dzieciątko póki co.
Olusiu czekamy na informację
Brrr to zawsze jakieś dobre wieści, że musicie tylko zmienić dietę
Witam późnym rankiem. Ja już po śniadanku i dzisiaj jakoś żyję, chociaż wczoraj wieczorem było potwornie... Ale przynajmniej dowiedziałam się, że moja fasolka nie lubi gulaszu
Ehhh wiecie co ja to mam męża pierdołę. Wczoraj toke zrzucił sobie na stope i nie może dzisiaj chodzić, nie wiadomo czy nie skończy się pogotowiem i gipsem. Oby nie, bo on nie ma umowy, więc jak nie będzie przez miesiąc chodził do pracy to nie będzie zarabiał ;/ Jak się wali to wszystko po kolei, taką pierdołę mieć w domu to koszmar...