reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

staraczki 2013 !

reklama
Bunny ja z mężem wróżyłam z obrączki i wychodzi mi i mężowi syn i córka a moim rodzicom zawsze wychodziło 2 córki i syn i wszystko się spełniło tak więc ja wierzę w te wróżbę :-)
Ja bym tym razem chciała dziewczynkę ;-)
Lecę z bratem do dentysty na wyrwanie zęba aż sama się boję :zawstydzona/y:
 
Ja też czekam na czerwiec/lipiec;-) może nawet dłużej, bo mój mąż też niebardzo przekonany...twierdzi że mamy jeszcze czas;-)ale ja nie chcę być "starą" mamuśką:tak: i zbyt duża różnica też nie jest dobra..
 
Też chciałam coś koło kwietnia czerwca zacząć ale nie wiem nam się to nie przesunie na koniec roku:-(
nie wiem naprawdę co się dzieje z moim dzieckiem ale ostatnio zrobił się strasznie marudny aż mi ręce opadają:-(
 
Witam serdecznie i dołączam do przyszłych staraczek ;) My planujemy zacząć starania w maju, ale zobaczymy jak wyjdzie. Poprzednio "zaciążyłam" za pierwszą probą i mam kochanego Skarba, Jędrusia. Kluska rodziłam w lutym i teraz też bym tak chciała. Gdyby nie moje kamienie na woreczku (zrobiły mi się w ciąży), to już byśmy załatwiali rodzeństwo. No, ale w styczniu będę usuwać dopiero. Pozdrawiam Was i życzę cierpliwości :)
 
Jullix - witaj :-)

Magdzik - cóż, faceci tak mają, zę czasem sa tacy jacyś marudni ;-) Trzeba przeczekać (choć wiem, łatwo mi się mówi, bo mój Staś jest ANIOŁEM, gorzej z tym moim M, obrażalska i marudna bestia - na całego!)

Jordgubbe - mam jak Ty - niby chcę dziewczynki, ale tak na prawde to tak samo chce chłopca ;-) Więc co Bozia przyniesie to przyjmę z otwartymi ramionami :-D Tyle tylko, że jak miałam robione USG ciązowe to cały czas gapiłam sie na monitor - teraz też tak będzie, więc chcąc nie chcac będe wiedziała czy chłopak czy dziewczynka :-D

Bunny - no to ja dołączam sie do tych co są uzależnione od zakupów ;-) Mój M to na szczęście wglądu w moje wydatki na Stasia nie ma bo by osiwiał :-D Inna sprawa, że ostatnio sama łapie sie na tym, że mam jakąś manię - sobie bym nie kupowała nic natomiast na Stasia wydaję ogromne sumy. A przez ostatnie 2 miesiące to robiłam "zimowe zakupy" (przede wszystkim kupuję w Stanach) więc mniej więcej 3/4 mojej pensji szło na ubrania, ubranka, buciki i inne pierdółki. Jedyne co mnie pociesza to to, że jak Staś wyrasta to bez żalu to wszystko sprzedaję bo wiem, ze dla kolejnego Bąbla będę tez chciała kupowac i kupować ;-) Hmm, o rozmiarze mojego uzależnienia niech świadczy fakt, ze na ten sezon Staszko ma 5 kombinezonów :zawstydzona/y:

... no a co do wcześniejszego wystarania się (tzn. zostanie mamusią w 2012) to u mnie nie wchodzi w grę, więc bardzo bardzo uważam.. Jasne, ze czasem bym chciała, nawet bardzo, ale ze względu na dobro mojego przyszłego Maleństwa musze poczekać. Ale kwiecień to juz tuż tuż, więc sie nie załamuję :-D
 
reklama
Do góry