Bunny86
mama Patryka i Dominika
Diablica super ze impreza sie udala. wiedzilam ze dasz rade . ja to bym chciała wszystko wiedzieć wiec sie jeszcze zapytam co mala dostala za prezenty ? i czy robilas ta zabawe w wybieranie przedmiotow - czyli co mala wybrala ?
moj Pati wybral stetoskop , kieliszek i pieniadze. moja interpretacja to lekarz ktory pije i bierze łapówki miejmy nadzieje ze nie .
Jord zazdrosze takiego zaradnego dziecka. moje kochanie nie chce pic z niczego innego jak butelka czasem uda sie mu wcisnac nie kapek (ale to bardzo rzadko ) i posługuje sie tylko i wylacznie łyżka przy drugim daniu bo jak widzi zupke to ma w glowie tylko to czy sie uda i jak szybko ja rozlac . ostatnio zaczynamy robic siusiu na nocnik na razie tylko raz dzienie nam sie udaje je zlapac albo i wcale. a dzis mlody moj zostal wykapany , wskoczyl do łóżka dostal kaszke. poszlam sobie zrobic herbate a jak wrocilam cale wyrko bylo zalane kaszka a on sobie siedzial i bawil sie jak by to byla kałuża . myslalam ze go zjem ale policzylam do 10 i wzięłam sie za sprzatanie i kąpanie drugi raz mojego potwora.
nam nauka idzie powoli , rozumiec rozumie duzo ale udaje ze nie slyszy. robi to co on chce i kiedy chce i do niczego nie mozna go zmuszac.
u nas ostatnio największym hitem jest naśladowanie odglosow zwierząt od myszki po slonia no i tańczenie to to co on uwielbia. jak tylko uslyszy piosenke to bierze mnie za race i tańcujemy. kocham tego mojego łobuziaka .
moj Pati wybral stetoskop , kieliszek i pieniadze. moja interpretacja to lekarz ktory pije i bierze łapówki miejmy nadzieje ze nie .
Jord zazdrosze takiego zaradnego dziecka. moje kochanie nie chce pic z niczego innego jak butelka czasem uda sie mu wcisnac nie kapek (ale to bardzo rzadko ) i posługuje sie tylko i wylacznie łyżka przy drugim daniu bo jak widzi zupke to ma w glowie tylko to czy sie uda i jak szybko ja rozlac . ostatnio zaczynamy robic siusiu na nocnik na razie tylko raz dzienie nam sie udaje je zlapac albo i wcale. a dzis mlody moj zostal wykapany , wskoczyl do łóżka dostal kaszke. poszlam sobie zrobic herbate a jak wrocilam cale wyrko bylo zalane kaszka a on sobie siedzial i bawil sie jak by to byla kałuża . myslalam ze go zjem ale policzylam do 10 i wzięłam sie za sprzatanie i kąpanie drugi raz mojego potwora.
nam nauka idzie powoli , rozumiec rozumie duzo ale udaje ze nie slyszy. robi to co on chce i kiedy chce i do niczego nie mozna go zmuszac.
u nas ostatnio największym hitem jest naśladowanie odglosow zwierząt od myszki po slonia no i tańczenie to to co on uwielbia. jak tylko uslyszy piosenke to bierze mnie za race i tańcujemy. kocham tego mojego łobuziaka .