reklama
Hej! Przyszłam się przywitać. Zaczęłam niedawno staranka i wygląda na to, że potrzebuję wsparcia w tych chwilach
Ashlee, ja mam to samo...! Masakra! Widzę, że się bardzo rozumiemy w wielu sprawach;-) Mnie troszkę boli jak na okres, takie napięcie w brzuchu oraz kłucie, ból jajników i lekkie mdłości ale takie napadowe, nagłe, wieczorne. Ale tak jak mówisz, to wszystko pewnie z nerwów...
Dziękuję :-) od dwóch dni podbrzusze mnie boli i zastanawiam się czy to z nerwów i myślenia, czy może coś zaczyna się dziać... ah ta niepewność i czekanie
Ashlee, ja mam to samo...! Masakra! Widzę, że się bardzo rozumiemy w wielu sprawach;-) Mnie troszkę boli jak na okres, takie napięcie w brzuchu oraz kłucie, ból jajników i lekkie mdłości ale takie napadowe, nagłe, wieczorne. Ale tak jak mówisz, to wszystko pewnie z nerwów...
niemartwsie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2012
- Postów
- 629
Carloska - no to mamy podobną sytuację. Też kupiliśmy mieszkanie i wydatki nas trochę przerastają...No ale robimy, co możemy.
Jest problem z lekami w ciąży, nie wiele można brać. Tak, jak Ci dziewczyny pisały, na ból głowy tylko paracetamol jest dozwolony.
Tysia - jak rozpoznajesz cykle bezowulacyjne? Testami owulacyjnymi czy byłaś na monitoringu?
Witam nowe mamusie i życzę powodzenia w staraniach!
Jest problem z lekami w ciąży, nie wiele można brać. Tak, jak Ci dziewczyny pisały, na ból głowy tylko paracetamol jest dozwolony.
Tysia - jak rozpoznajesz cykle bezowulacyjne? Testami owulacyjnymi czy byłaś na monitoringu?
Witam nowe mamusie i życzę powodzenia w staraniach!
tysia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2009
- Postów
- 8 574
Carloska - no to mamy podobną sytuację. Też kupiliśmy mieszkanie i wydatki nas trochę przerastają...No ale robimy, co możemy.
Jest problem z lekami w ciąży, nie wiele można brać. Tak, jak Ci dziewczyny pisały, na ból głowy tylko paracetamol jest dozwolony.
Tysia - jak rozpoznajesz cykle bezowulacyjne? Testami owulacyjnymi czy byłaś na monitoringu?
Witam nowe mamusie i życzę powodzenia w staraniach!
Po prostu wiem To znaczy jak nie ma sluzu płodnego = nie ma owulacji. Dodatkowo jak jest to lekkie kłucie jajnika. W czasie staran o pierwsze dziecko dokładnie wiedziałam w którym cyklu staran była szansa na dziecko - i sie udało Ja dodatkowo mam podwyższona delikatnie prolaktyne, wiec bezowulacyjne cykle przy tym to normalka. Jak przez pół roku nam nie wyjdzie - bedziemy zbijac PRL lekami.
niemartwsie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2012
- Postów
- 629
Tysia - rozumiem, obserwacja natury Ja też miałam problem z prolaktyną czynnościową. Jak odstawiłam tabletki przed rozpoczęciem starań o pierwsze dziecko, w ogóle nie miałam oznak owulacji. Zero śluzu, kłucia w jajnikach, nic. Później endokrynolog kazał zbadać prolaktynę, dostałam Bromergon i od razu zaszłam w ciążę.
Teraz jeszcze karmię piersią synka, więc prolaktyna na pewno jest wysoka, ale mimo tego mam bardzo wyraźne objawy owulacji. Dziwne to dla mnie trochę, ale może uda się zajść bez problemu. Też mi lekarz powiedział, że jak przez kilka m-cy się nie uda zajść, to znów dostanę Bromka.
Teraz jeszcze karmię piersią synka, więc prolaktyna na pewno jest wysoka, ale mimo tego mam bardzo wyraźne objawy owulacji. Dziwne to dla mnie trochę, ale może uda się zajść bez problemu. Też mi lekarz powiedział, że jak przez kilka m-cy się nie uda zajść, to znów dostanę Bromka.
niemartwsie nas już troche przerosły te wydatki jestem załamana ;/ mielismy sie juz wprowadzac a tu ciągle coś wychodzi ze trzeba zrobic ehh ale mam nadzieje ze tez jakos damy rade. co do lekow to bede pamietac, jednak nic nie bralam na drugi dzien mi przeszło
sylwia a Ty jak tam sie czujesz? Wszystko ok? Juz niedługo rozwiązanie, trzymam kciuki
sylwia a Ty jak tam sie czujesz? Wszystko ok? Juz niedługo rozwiązanie, trzymam kciuki
niemartwsie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2012
- Postów
- 629
Carloska my wczoraj obliczyliśmy, że po skończeniu kuchni i kupnie agd braknie nam kasy na meble :] na szczęście mamy chociaż łóżko i szafę. Jakoś będziemy musieli dać radę, zrobimy jakąś prowizorkę i będzie Ważne, że na swoim.
A na tą chwilę kiedy panujecie przeprowadzkę?
No właśnie, właśnie, Sylwia jak tam ostatnie dni przed porodem?
A na tą chwilę kiedy panujecie przeprowadzkę?
No właśnie, właśnie, Sylwia jak tam ostatnie dni przed porodem?
reklama
haha niemartwsie moge powiedziec to samo, my kupilismy juz agd tez konczymy kuchnie na dniach, i tez mamy łózko i szafe hehe troche nam brakło, niesttey nie starczy na wszystko co chcialam :] ale jakos tez sobie poradzimy powolutku do przodu, wiesz co planuje do konca nast tygodnia sie wprowadzić, ale nie wiem bo mamy takiego fachowca co tak powoli robi ze szok ;/ wogole sobie to inaczej obliczalismy to wszystko i mialo starczyc niestety wyszły mega usterki w tym mieszkaniu i musielismy zmienić plany i wydatki ;/ a Wy juz mieszkacie?
Podobne tematy
Podziel się: