staraczki 2013 !

[carloska]

Witaj Tysia

i ja tez jestem nowa widzę że forumowiczek przybywa

 

[Zuza29]

Witaj Tysia.
Hmmm moja mama się nie wtrąca w moje plany dotyczące potomstwa ;-) Za to tesciowa naciska ze juz mnie to oslabia. Staram sie jednym uchem wpuszczac drugim wypuszczac bo do bawienia jak była potrzebna nie była taka chetna. Wypadaloby jej to wygarnac miałabym spokoj
Czuje sie jakby dzis byl piatek. Ale naszczescie to juz jutro!!!

 

[niemartwsie]

hehe, ja mojej teściowej też nie raz coś chciałam wygarnąć, ale się pwstrzymuję w imię dobrych relacji rodzinnych
Ja nie pracuję, więc mam weekend cały tydzień

Jak tam, dziewczyny, przygotowania do świąt?

 

[AniolekBB]

Jakich świat.....????
Ja jeszcze nic na święta nie mam - choinka nie kupiona juz nie wspomnę o swiatełkach i bombkach, prezentów też jeszcze nie mamy kupionych - ale postaram się to jakoś ogarnać i w weekend już za czymś pojeździc a na dodatek auto mi odmawia posłuszeństwa wiec żeby sprawiedliwości stało się zadosć jutro mąż bierze moje a ja jego - a co niech się męczy - tylko ze on se poradzi jak mu nie odpali. dzisiaj pod firmą też mi nie odpalił musiał A przyjechać podniosł maske minuta i po sprawie - byliśmy u mechanika i powiedział w czym raczej tkwi problem i kazał to poobserwować no więc meżuś będzie obserwować
A tak po za tym to odpoczywam sobie po pracy - herbatka, kocyk i te sprawy
miałam awizo w skrzynce więc chyba przyszedł mi mój termometr jutro pojade na pocztę odebrać
Miłego wieczorku życzę ....

 

[gosiula23rex]

Dużo nas się tu robi i dobrze nie ma to jak silne wsparcie!
Pisałyscie o tym że się wahacie co do drugiego dziecka teraz ja myslę że zawsze będą nam takie myśli towarzyszyły bo mamy już odchowane szkraby i pakowanie się od nowa w wiadomo co nie jest łatwą decyzją! To moje zdanie ....
Ja jakoś tak nie czuję tych świąt nie wiem czemu nic takiego się nie dzieje dobrze, że mam dziecko ona to tak cudownie przeżywa juz tak świadomie niesamowicie się obserwuje jak ja to fascynuje! W poniedziałek będą piekły ciasteczka z babcią na jej życzenie...
Pozdrawiam

 

[tysia123]

Dzieki za miłe powitanie.

Cos o sobie......hmmmm jak widac juz jedną córeczkę mam. Ma 2,5 roku. Starania o nia trwały 3 cykle, także chyba krótko, zwłaszcza ze mam podwyższoną delikatnie prolaktyne i nastawiałam sie na długa walkę.
Mam nadzieję że tym razem pójdzie równie szybko. No i mam nadzieję ze będzie syn A jak nie to będziemy probowac dalej, bo chcielibysmy miec 3 dzieci

Ja mam jutro urlop i wybywam z moja mama na zakupy prezentowe. Mam nadzieje ze uda sie zalatwic to szybko i bezboleśnie. Nienawidze tych tłumów w sklepach tuz przed swietami. Ludzie zachowuja sie jakby koniec świata miał byc

 

[niemartwsie]

Aniołek - widzę, że u Ciebie tak jak u mnie, jeszcze nic nie przygotowane Od tygodnia się zabieram za pieczenie pierniczków, ale jakoś ciągle to odkładam. Za sprzątanie też się jeszcze nie wzięłam, prezentów nie kupiłam...jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę.

Gosiula - Ja nie mam wątpliwości, co do tego czy chcę teraz kolejne dziecko, ale mam spore obawy. jak to będzie. Po pierwsze boję się, bo w pierwszej ciąży miałam cholestazę. Jest 70% szans, że to się powtórzy. W ogóle na początku moja ciąża była zagrożona. Panicznie się boję, że nie uda mi się załatwić sobie cesarki...po traumie z pierwszego porodu nie biorę pod uwagę porodu SN. No i nie mam pojęcia, jak poradzę sobie z dwójką małych dzieci. Mimo tego wszystkiego o niczym innym tak nie marzę, jak o drugim dziecku.
Twoja córa już jest duża, na pewno wspaniale jest obserwować, jak cieszą ją święta Mój jest jeszcze mały, ale choinka na pewno go zainteresuje.

Tysia - u Ciebie było dokładnie tak, jak u mnie - też starałam się 3 cykle i miałam podwyższoną prolaktynę Zbiłam ją bromkiem i poszło! Też mi się trójeczka marzy, najbardziej bym chciała mieć trzech synów. No ale mąż marzy o córeczce
Powodzenia na jutrzejszych zakupach!

Ale się rozpisałam Teraz zmykam do spania, bo dopiero przed chwilą udało mi się ululać Młodego do snu. Straszne ma ostatnio problemy z zasypianiem.

 

[carloska]

Wiecie co dziewczyny, dzisiaj rano ok 6 tak mnie zmdliło że poleciałam do lazienki, nic nie zwymiotowałam tylko litry śliny chyba mi pociekły, wrocilam do łóżka poł godizny i to samo, mdli mnie do tej pory ale nie tak jak rano, raczej o ciązy chyba nie ma mowy bo to by bylo za wczesnie, jednak jakies ponad 2 msc temu byłam na wyjezdzie i zapomniałam tabsow, nie wzielam 2 dni pod rzad dopiero trzeciego dnia jak wrocilam wzielam wszystkie, w tym czasie oczywiscie z męzem mocniej sie przytulaliśmy bo to byl nasz wspolny wyjazd weekendowy, od jakis 2 tyg czuje caly czas zgage, zawroty głowy, no i teraz te mdlosci, tabletki odstawilam dopiero tydzien temu, wiec nie wiem czy to skutki uboczne odstawienia czy może wtedy przez te dwa dni cos zawojowało? co o tym myślicie?

 

[niemartwsie]

Carloska, ja po odstawieniu tabletek nie czułam skutków ubocznych. Na Twoim miejscu zrobiłabym teścik. Skoro ten wyjazd był ponad 2 m-ce temu, to sikaniec na bank wyjdzie, jeśli to ciąża Specjalistką nie jestem, ale wydaje mi się, że to bardzo prawdopodobne, że możesz być w ciąży.

 

[carloska]

tez sie nad tym zastanawiałam, wytłumaczyłam sobie ze to przez odstawienie tabletek, bo od kilku dni tez boli mnie podbrzusze tak jak bym miala miec okres i czasami jajniki, no ale jak dzisiaj juz poczułam te mdlości to pomysłam o tych zapomnianych tabletkach sprzed 2 msc, no ale okres z odstawienia miałam normalnie, wlasnie nie wiem jak to jest czy on z odstawienia i tak musiał być? czy jakbym byla w ciązy to by go nie było, dodam tez ze spoznił mi sie 1 dzien a na tabletkach zawsze miałam jak w zegarku. kupie dzisiaj test jakby wyszła ciąza to bym była baaardzo zaskoczona oczywiscie pozytywnie